Kiedy w sylwestra wybije północ, wielu z nas będzie skłaniać się ku temu niezwykle ważnemu sylwestrowemu pocałunkowi — być może z kimś ważnym, być może z tajemniczym nieznajomym. Dlaczego całujemy się o północy w sylwestra?
Zobaczmy, jak doszło do pocałunku sylwestrowego.
Historia tradycyjnego całowania
Cofnijmy się do VIII wieku pne. N. Nie, kiedy zawsze żywiołowi starożytni Rzymianie zorganizowali w połowie grudnia święto Saturnalia. Saturn był bogiem rolnictwa, więc jego święto w naturalny sposób stało się dość poważne ze względu na powszechną zmianę norm społecznych - wystawne uczty dla niewolników, dodatkowa wolność dla kobiet, nielegalny hazard. Rzymski filozof Seneka Młodszy opisał obchody w liście do przyjaciela. Napisał: „Luźne lejce są dane publicznemu rozproszeniu”, co w starożytnym Rzymie oznacza: „Stary, chodź, na moim trawniku są nadzy ludzie”.
Były charakterystyczne dla renesansu maskarady. Maski symbolizowały złe duchy i wady poprzedniego roku. O północy maski zostały zdjęte, a pocałunki były oczyszczającą siłą, która miała odpędzić wspomniane zło i wejść w nowy rok czyściutko. Angielski i niemiecki folklor powielił tę tradycję, sugerując, że pocałunek o północy może zintensyfikował rodzący się romans i że nie pocałowanie kogoś o północy w Nowy Rok oznaczałoby samotny rok.
A więc, podsumowując, oto on pięć powodów, dlaczego całujemy się o północy na Nowy Rok:
1. Rzymianie wywarli trwały wpływ na nasze współczesne tradycje romantyczne. Dowód znajduje się w słowie „romantyczny”. Święto Saturnaliów żyje dziś w naszych obchodach Nowego Roku.
2. Pierwszy krok - załóż maskę. Krok drugi – zdejmij maskę. Trzeci krok — wypędź nim złe duchy. Jeśli rozumiesz!
3. Mówi się, że pocałunek w sylwestra przynosi szczęście w nowym związku, więc miej to na uwadze, kiedy się całujesz.
4. Bez pocałunku = na zawsze sam. Więc traktuj ten przesąd bardzo poważnie.
5. Jeśli chcesz, aby twój pocałunek o północy miał znaczenie, pozwól mu się wydarzyć, niezależnie od tego, z kim go dzielisz.