Akcje Tesli znajdują się obecnie w fazie wyprzedaży z powodu wielu różnych czynników, ale ich przyszły wzrost jest praktycznie pewny. Kluczową kwestią jest to, że w Tesli nigdy nie chodziło tylko o samochody elektryczne – od samego początku za kulisami kryło się coś większego. Sztuczna inteligencja. Tak, dobrze to słyszałeś. Przygotuj się więc na szaloną przejażdżkę po „mózgu” Elona Muska. Oto moja rada finansowa na rok 2024!
Mówcie o nim, co chcecie, ale kiedy Elona Muska coś obiecuje, to spełnia. Może z opóźnieniem, ale ostatecznie zawsze dociera do celu. Oczywiście zdarzają się opóźnienia – czego innego można by się spodziewać po człowieku, który jednocześnie wystrzeliwuje rakiety, produkuje samochody elektryczne, rozwija się chipy mózgowe, tunele pod Los Angeles, buduje własny, niezależny Internet ze Starlink i zarządza z najodpowiedniejszą siecią społecznościową x.com? Ale nie oszukujmy się, w końcu jego praca zawsze przynosi rezultaty. Tesla początkowo była postrzegana jako firma zajmująca się samochodami elektrycznymi (jeśli wierzyć bajkom), ale od początku chodziło o coś więcej niż tylko elektryfikację. Zasadnicze pytanie brzmi: co było pierwsze: samochód elektryczny czy samochód autonomiczny?
Nie była to tylko zmiana w technologii napędu. To była rewolucja. Nie tylko w układzie napędowym, ale także w sposobie opracowywania i produkcji samochodu. Musk od lat podkreśla, że Tesla nie jest firmą samochodową, ale firmą zajmującą się oprogramowaniem. Celem zawsze było „robotaxi”. Kiedy w 2015 roku Elon poważnie ogłaszał kwestię samochodów autonomicznych, było jasne, co się wydarzy. Nawiasem mówiąc, jest to ten sam rok, w którym założył OpenAI. Zbieg okoliczności? Prawdopodobnie nie. Tymczasem za kulisami po cichu rozwijał własną sztuczną inteligencję wewnątrz Tesli, co doprowadziło do wielu dramatów w Dolinie Krzemowej i wojen HR – m.in. z OpenAI i Do samego Altmana. Prawdziwa zabawa. Ze znanym zakończeniem.
Dramat CyberCab i panika na rynku Wall Street
Przejdźmy szybko do niedawnej premiery Tesli CyberCaba i Teslę Furgonetka robota (tak, tak się nazywa) i co się dzieje? Zapasy spadają o ponad 15 %. Dlaczego? Ponieważ Wall Street jest nadal oburzona politycznymi „x” Muska. Oto haczyk: napędzana mediami Wall Street jest własnością ludzi, którzy prawdopodobnie nadal uważają, że telefony z klapką są przyszłością i po prostu nie podobają im się antysystemowe pomysły Muska. Kiedy wprowadza coś, co wydaje się nieco zbyt zaawansowane, rynek się boi. Piżmo reprezentuje po prostu zbyt duże zakłócenie istniejącego.
Jeśli byłeś na jednej z jazd próbnych samochodów Tesli z systemem FSD (pełna samobieżność) w całych Stanach Zjednoczonych, wiecie, że przyszłość już tu jest. Technologia działa. A biorąc pod uwagę masową produkcję pojazdów autonomicznych spodziewaną w 2027 r., nie ma już o tym mowy Jeśli czy Musk dostarczy tym razem, ale Kiedy. Ostatnio był ostrożny w swoich przewidywaniach, co jest dobrym znakiem. Bez przesady. Tylko wyniki. Wyniki są tutaj. Od 2019 roku samochody Tesli będą jeździć same za abonament wynoszący 99 dolarów.
Więcej niż samochody – sztuczna inteligencja to as w rękawie Muska
A teraz kluczowa kwestia: samochody Tesli to po prostu koń trojański. Prawdziwą grą Muska zawsze była integracja sztucznej inteligencji w życie codzienne. I nie, nie mówimy o humanoidalnych robotach przejmujących władzę nad światem. Pomyśl o przyjaznych, niewidzialnych pomocnikach, którzy ułatwią Ci życie. Coś w rodzaju Siri, ale faktycznie przydatne. Geniusz Muska polega na tym, że po cichu przedstawił ludziom te maluchy Asystenci AI przez coś tak znajomego jak samochód. Subtelnie. Genialnie subtelne.
Ale czekaj, jest więcej! Nie wszystkie innowacje Muska cieszą się takim samym zainteresowaniem. SpaceX? Ogromny sukces, dzięki sztucznej inteligencji zarządzającej lotami rakietowymi i symulacjami. Starlink? Będzie to pierwszy Internet, którego żaden rząd ani instytucja nie będzie w stanie kontrolować. Prawdziwa wolność. A potem jest jeszcze więcej X.com, portal „wolności słowa” Muska – cały ekosystem sieci społecznościowych, którymi kapitał nie może manipulować. Brzmi znajomo? Powinno. Musk buduje przyszłość na naszych oczach, a ludzie są zbyt zajęci tweetowaniem, żeby to zauważyć.
Lekcja z przeszłości: powstanie „Teslanaire”
“Teslarzy.To pseudonim dla ludzi, którzy zostali milionerami, wcześnie inwestując w Teslę. Ci szczęśliwcy, którzy już dostrzegli potencjał i zainwestowali trochę pieniędzy w 2010 roku, żyją dziś na wysokim poziomie. Gdybyś w 2010 roku zainwestował 5794 dolarów w akcje Tesli, dziś miałbyś ponad 1 milion dolarów. To nie jest tylko fajna historia – to fakt. I to się powtarza w kółko.
Co więc stoi na przeszkodzie, aby dostać się teraz do środka? Historia się powtarza, ale tylko dla tych, którzy zwracają na nią uwagę. Kolejna fala „Teslanaires” już się tworzy. Pytanie brzmi: czy dołączysz do nich?
Ważny jest czas – gwiazdy są wyrównane
Teraz na chwilę. Akcje Tesli są stosunkowo bezpiecznym wyborem, jeśli (i to dużego Jeśli) wygrywa listopadowe wybory Donalda Trumpa. Dlaczego? Ponieważ Trump prawdopodobnie otworzy drzwi pomysłom Muska i usunięto przeszkody biurokratyczne, które stoją na przeszkodzie kompleksowe innowacje. Jeśli Trump powróci, Musk może dosłownie strzelać w gwiazdy – a mówiąc gwiazdy mam na myśli Marsa. To nie jest żart. Musk ma na celu Marsa, a Trump może mu pomóc się tam dostać. A dlaczego nie? Nie chodzi o robienie tego, co łatwe – chodzi o robienie tego, co trudne. W ten sposób tworzy się historia.
Wróćmy jednak na Ziemię. Zaczniemy je widzieć na europejskich drogach już w 2027 roku w pełni autonomiczne Tesle. Najprawdopodobniej będą to pojazdy Tesli (model 3 I model Y), wyprodukowane po 2019 roku, wyposażone już w obiecaną technologię w pełni autonomicznej jazdy.
Jaka jest aktualna cena akcji? Około 217 EUR. Jak sądzę, dokąd to zmierza? Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, bez problemu uda jej się to osiągnąć 3000 EUR. Tak, dobrze to słyszałeś. To potencjalny wynik 10-krotny w niecałe sześć lat. (moja pesymistyczna prognoza, bo pewne rzeczy mogą całkowicie zmienić świat) I tak, jestem skłonny się na to założyć.
Wniosek: nie przegap tej wyprzedaży
Tesla nigdy nie była tylko firmą samochodową – to supermocarstwo technologiczne, które ma swój udział w każdej przyszłej technologii, jaką możesz sobie wyobrazić. Jasne, akcje są obecnie niższe, ale jeśli myśleć długoterminowo, jest to okazja do zakupów dekady. To jakby znaleźć markową sukienkę przecenioną o 80%. Nie przepuściłbyś takiej okazji, prawda?
Nie stój więc z boku. Kup akcje. Za kilka lat, gdy spojrzysz na swoje portfolio i uśmiechniesz się, podziękujesz Elonowi. I może ja też. To jest moje doradztwo finansowe w 2024 roku.