Ferdinand Alexander Porsche prawdopodobnie nie polubiłby tego samochodu. Nie dlatego, że nie był dobry – wręcz przeciwnie, jest fantastyczny – ale dlatego, że FA był człowiekiem funkcjonalności, purystą, który wierzył, że design powinien być cichym sługą celu. Ale 90 lat po swoich narodzinach Porsche stworzył coś, co może go nawet przekonać do złamania własnych zasad: 911 GT3, które jest jednocześnie samochodem wyścigowym i najdroższym na świecie dodatkiem modowym.
Jeśli kiedykolwiek trzymałeś w ręku czarną zegarek z chronografem lub podziwiałeś linię klasycznego 911, to znasz tę pracę Ferdynand Aleksander „Butzi” PorscheTo on nadał światu kształt w 1963 roku, który pozostał praktycznie niezmieniony przez ostatnie sześć dekad, jedynie udoskonalony. 11 grudnia ten geniusz designu obchodziłby swoje 90. urodziny. A ponieważ Porsche nie świętuje urodzin tortem, dział Specjalne życzenie (ich fabryka życzeń) i syn FA, Mark Porsche, połączyli siły. Efekt? Porsche 911 GT3 90 FA Edycja Porsche.
Samochód, którego nie kupisz. Nie dlatego, że tego nie chcemy, ale dlatego, że powstanie tylko 90 sztuk, a wszystkie zostały prawdopodobnie sprzedane ludziom, którzy mają w swoich garażach więcej wspomnień związanych z „chłodzeniem powietrzem” niż my ciepłych posiłków.


Zieleń to nowa czerń: estetyka lat 80.
Pierwszą rzeczą, która przychodzi Ci do głowy, jest – w najbardziej elegancki sposób, jaki jest możliwy – to kolor. Nazywa się FA Green Metallic. To nie jest jaskrawa zieleń, którą widzisz na Lamborghini, żeby przyciągnąć uwagę na Instagramie. To głęboki, wyrafinowany kolor stworzony jako hołd dla Oak Green, który zdobił osobiste 911 Ferdinand Alexander w latach 80.



Samochód zbudowany jest na platformie GT3 TouringOznacza to, że nie ma z tyłu tego ogromnego skrzydła w kształcie łabędziej szyi, które krzyczy sąsiadom, że jedziesz na tor wyścigowy. Nie, Touring jest dla dżentelmenów. Linia jest czysta, ciągła, dokładnie taka, jakiej oczekiwała FA. Po bokach samochód porusza się na felgach Sport Classic w satynowo-czarnym kolorze z akcentem w kolorze nadwozia. Całość sprawia wrażenie powściągliwej, ale jednocześnie groźnej. Jak James Bond w smokingu, za którym, jak wiadomo, kryje się broń.
Wnętrze: Kiedy samochód nosi Twoją ulubioną kurtkę
Tutaj sprawy robią się naprawdę osobiste. Po otwarciu drzwi nie wita Cię typowa wyścigowa Alcantara. Wita Cię skóra Truffle Brown Club i coś, co Porsche nazywa tkaniną „FA Grid-Weave”.




Legenda głosi, że ten wzór został zainspirowany ulubioną kurtką FA Porsche. Serio. Siedzisz w samochodzie tapicerowanym jak garderoba legendarnego projektanta. Ta tkanina zdobi środkowe panele foteli, boczki drzwi, a nawet schowek. Dźwignia zmiany biegów? Orzech z otwartymi porami. To ten element analogowości w cyfrowym świecie, który Porsche opanowało lepiej niż ktokolwiek inny.
Na desce rozdzielczej znajdziesz złotą tabliczkę z wygrawerowanym profilem oryginalnego 911 i sygnaturą FA Porsche. Trochę narcystyczne? Może. Super? Zdecydowanie.
Serce Bestii: Liczby, które nie kłamią
Pod całą tą nostalgią i modnym designem kryje się brutalna technologia z departamentu Weissach. To nie tylko „szminka”. To 911 GT3.
- Silnik: 4-litrowy, wolnossący, sześciocylindrowy silnik typu bokser. Bez turbosprężarek, bez napędu hybrydowego. Po prostu czysta mechanika.
- Moc: 375 kW (502 KM) przy stratosferycznych 9000 obr./min.
- Moment obrotowy: 449 Nm (331 funtów-stóp).
- Przyśpieszenie: Przyspieszenie od 0 do 100 km/h (0–60 mph) w zaledwie 3,2 sekundy (ze skrzynią biegów PDK).
- Prędkość końcowa: 310 km/h (193 mph).
Samochód jest wyposażony we wszystkie najnowsze technologie motorsportowe, w tym zawieszenie z podwójnymi wahaczami z przodu, dzięki czemu pokonuje zakręty, jakby czytał w myślach. Dostępny jest z 7-biegową skrzynią biegów PDK dla tych, którzy gonią za dziesiątkami, lub 6-biegową manualną dla tych, którzy lubią „pracować” podczas jazdy. Ponieważ jest to hołd dla lat 80., powiedziałbym, że manualna skrzynia biegów to jedyny moralnie akceptowalny wybór.
Coś więcej niż tylko samochód: akcesoria dla kolekcjonerów
Ponieważ cena 387 000 dolarów amerykańskich (około 360 000 EUR zanim słoweńskie władze podatkowe zapytają o stan zdrowia) jest niewystarczająca, Porsche nie rozdaje po prostu breloków.



Klienci otrzymują ekskluzywny zegarek Porsche Design Chronograph 1 – 90 FA Porsche Edition. To nowoczesna reinkarnacja pierwszego na świecie czarnego zegarka, zaprojektowanego przez FA w 1972 roku. Koperta wykonana jest z tytanu, a powłoka Super-LumiNova imituje wygląd starego radia. Wirnik w mechanizmie zegarka to miniaturowa replika felgi samochodowej. W zestawie znajduje się również torba „Weekender” z tej samej skóry i materiału, co wnętrze samochodu. Idealny zestaw na ucieczkę z miasta, gdy uświadomisz sobie, ile właśnie wydałeś.
Podsumowanie: Czy warto grzeszyć?
Bądźmy brutalnie szczerzy. 387 000 dolarów (euro) jest prawie trzy razy droższy od standardowego GT3 TouringCzy jest trzy razy lepszy? Matematycznie rzecz biorąc, nie. Jeździ tak samo, brzmi tak samo, a muchy na przedniej szybie zginą z tą samą prędkością.
Ale w świecie luksusu nie ma matematyki. Jest tylko historia. A historia syna oddającego hołd ojcu, wyposażając go w perfekcyjny samochód sportowy, będący najlepszym na świecie, jest poruszająca. Porsche 911 GT3 90 FA Porsche To dowód na to, że dziedzictwo ma znaczenie. To wspaniały anachronizm – silnik wolnossący w epoce elektryczności, manualna skrzynia biegów w epoce automatów i tkanina obicia w epoce włókna węglowego.


Mówiłem sobie: „To samochód, który kupujesz, żeby zaparkować go w salonie i popilnować przy szklaneczce whisky. Ale proszę, na litość boską, zabierz go chociaż raz na strzelnicę i rozkręć do 9000. FA by się tego spodziewała”.
Produkcja rozpocznie się w połowie 2026 roku. Spośród 90 okazów, tylko 89 jest dostępnych dla nas śmiertelników. – zarezerwował jeden Znak PorscheI kto by go winił?
Wynik końcowy: 5/5 gwiazdek (i jedna sprzedana nerka).





