W styczniu tenisiści Roger Federer, Tommy Haas i Grigor Dimitrov zaskoczyli fanów filmem, na którym śpiewają do fortepianu podczas Australian Open. Teraz boysband BackhandBoys powraca z ulepszoną wersją Hard to Say I'm Sorry, do której dołączył Novak Djokovic. Najwyraźniej nie boją się kariery po tenisie...
Albo świetny tenis Roger Federer założyć boysband? Zwycięzca 18 turniejów dla wielki szlem po raz kolejny zaskoczył fanów swoim śpiewem. Oprócz niemieckiego Metuszelacha Tommy'ego Haasa i następca Bułgara Grigor Dymitrow tym razem podczas śpiewania piosenki Trudno powiedzieć przepraszam grupy Chicago również dołączyć do Serbów Novak Djoković.
CZYTAJ WIĘCEJ: Masterclass: Niech sam Kevin Spacey nauczy Cię sztuki aktorskiej!
Podobno mamy styczeń, chłopaki fani zauważają, powinni raczej trzymać się tenisa, urzekło ich na tyle, że zaczęli na poważnie trenować struny głosowe, a postępy w śpiewie w ciągu kilku miesięcy są niezwykłe. Tym razem akompaniował im także na fortepianie Davida Fostera. Oczywiście chłopcy nie wgryzli się poważnie śpiew prowadzi. Ich głosy są skomputeryzowane i dostrojone, ale to wciąż temat świetna adaptacja. Są nawet na tyle pewni siebie, że pojawiają się w mediach społecznościowych z podpisem #BackhandChłopcy (bekhend to jest uderzenie bekhendu w tenisie) napisała, że tworzą grupę i tak poszukuje nowych członków.