Na rynek wchodzi nowość z garażu Škody, która niestety nie będzie dostępna na europejskich drogach. Škoda Kylaq, kompaktowy SUV o długości czterech metrów i mocy 116 koni, którego cena wynosi zaledwie 789 000 rupii (około 8900 euro), będzie dostępny wyłącznie dla indyjskich nabywców. Pomimo niewielkich rozmiarów Kylaq zapewnia wygodę i funkcje typowe dla droższych samochodów. 116 koni to dokładnie tyle, ile w VW Taiga. Kto nęka Europejczyków?
Szkoda Kylaqa, nowicjusz w świecie mini SUV-ów, jest skierowany do mas indyjskich kierowców, podczas gdy Europejczycy, którzy chcą podobnej koncepcji pojazdu w przystępnej cenie, pozostają w tyle. Ten mały SUV jest w pełni wyposażony, w tym wentylowane przednie siedzenia, automatyczne reflektory z funkcją doświetlania zakrętów i asystent ruszania pod górę. Choć wymiarami przypomina europejskiego VW T-Cross, Kylaq jest jeszcze bardziej kompaktowy, ale nie mniej wytrzymały na indyjskie drogi.
Mając 3,99 m długości, 1,78 m szerokości i 1,57 m wysokości, Kylaq jest dość skromny, ale tylko jak na standardy europejskie. Jest to idealny wybór do codziennej jazdy miejskiej, zwłaszcza w gęsto zaludnionych miastach Indii. Do tego napędza go trzycylindrowy silnik z turbodoładowaniem o mocy 116 koni mechanicznych (85 kW) i momencie obrotowym 178 Nm, co nie brzmi zbyt spektakularnie, ale w zupełności wystarczy do jazdy po mieście.
Przystosowane do złych dróg - jak te, które mamy w UE
Škoda Kylaq opiera się na platformie MQB-A0-IN, bardziej ekonomicznej wersji popularnego systemu MQB firmy VW, zaprojektowanej specjalnie na potrzeby rynku indyjskiego. Kierowcom, którzy często spotykają się na źle utrzymanych drogach, zapewnia wystarczający prześwit – 18,9 cm – aby zapobiec nieprzyjemnym nierównościom przy co drugiej dziurze. Otwarte pozostaje jednak pytanie, czy pojazd ten jest rzeczywiście gotowy na wyzwania terenowe.
Silnik, za który my Europejczycy przepłacamy
Dzięki trzycylindrowemu silnikowi turbo o pojemności 1,0 litra Škoda Kylaq osiąga maksymalną moc 116 koni mechanicznych (PS) i moment obrotowy 178 Nm, który przekazywany jest na przednie koła za pomocą sześciobiegowej manualnej lub automatycznej skrzyni biegów . Pomimo umiarkowanej mocy nie jest to sportowy SUV, ale niezawodny wybór do spokojnej jazdy po miejskich drogach. Dzięki temu, że Škoda zainstalowała mocniejszą klimatyzację dostosowaną do indyjskiego klimatu, Kylaq z pewnością dobrze zniesie gorące indyjskie letnie dni. Biorąc pod uwagę, że w UE jest z każdym rokiem coraz bardziej gorąco, liczymy na to samo w modelach UE.
Wewnątrz jednak Kylaq nie pozostaje w tyle za większymi krewnymi. Zaawansowany wyświetlacz multimedialny o przekątnej 10,1 cala obsługuje m.in Apple CarPlay I Android Auto, a także mniejszy, 8-calowy ekran cyfrowy, na którym wyświetlane są najważniejsze informacje. Ponadto Škoda oferuje opcję elektrycznego szyberdachu i tempomatu, czego nie można by się spodziewać w tej kategorii cenowej.
ŠKODA DZIAŁA NA RYNKU INDYJSKIM – A EUROPA MOŻE BYĆ ZAZNACZONA
Kylaq będzie dostępny od początku 2025 roku i będzie składał się prawie wyłącznie z części indyjskich (95 podzespołów % pochodzi z produkcji krajowej). Indyjskie portfolio Skody, które obejmuje także Slavię i Kushaq, zyskuje nowy, interesujący wybór w postaci Kylaqa, skierowanego do młodych kierowców i miejskich poszukiwaczy przygód.
A jeśli my, Europejczycy, tylko uśmiechniemy się na taką ofertę – być może z odrobiną zazdrości – faktem pozostaje, że Kylaqa prawdopodobnie nie udałoby się sprzedać w Europie za podobną cenę. Normy europejskie wymagają więcej, co wiąże się również z wyższymi cenami.
Załóżmy, że niektóre modele sprzedawane w Chinach, takie jak Volkswagen Tacqua, chińska wersja T-Crossa, są sprzedawane za połowę ceny. Czyli poniżej 10 000 euro.