fbpx

vivo V50: smartfon, który myśli jak fotograf

vivo V50
Zdjęcie: vivo

Jeśli jesteś entuzjastą fotografii mobilnej, ale obawiasz się, że Twój telefon będzie brzmiał jak puszka, gdy po raz pierwszy posłuchasz muzyki, to warto przyjrzeć się bliżej modelowi vivo V50. Ten ultrasmukły, a jednocześnie oszczędny smartfon obiecuje profesjonalne zdjęcia portretowe, długi czas pracy baterii i płynną pracę. Ale czy naprawdę oferuje wszystko to, co potrzeba? No cóż, czas wziąć głęboki oddech i dokonać dokładnej inspekcji.

Jeśli szukasz telefonu, który nie tylko robi selfie, ale także tworzy dzieła sztuki, to vivo V50 jest dla Ciebie idealny. Współpracując z firmą ZEISS, vivo stworzyło prawdziwą fotograficzną bestię, która doskonale radzi sobie z portretami na profesjonalnym poziomie. Ale czy jego urok ogranicza się do kamery, czy też ma on jeszcze jakieś ukryte atuty?

Smukła, smukła, a jednocześnie zaskakująco trwała konstrukcja

Jak zauważył recenzent technologiczny Shunk Spurt, vivo V50 to prawdziwe arcydzieło designu. Niesamowicie smukły – ma zaledwie nieco ponad 7 mm grubości – a mimo to dysponuje ogromną baterią o pojemności 6000 mAh, co jest prawdziwą rzadkością w świecie smartfonów. Obudowa jest elegancka, z matową powłoką, na której nie pozostają odciski palców. A kolory? Na szczególną uwagę zasługuje Ancora Red, piękny odcień bordowej czerwieni, który rzadko można spotkać na telefonach. Cały telefon – od ramki, przez przyciski, aż po domyślne tapety – jest w kolorze czerwonym, co z pewnością przypadnie do gustu miłośnikom wyrazistych kolorów.

Model V50 odznacza się także większą trwałością, ponieważ posiada certyfikat IP69. Oznacza to, że wytrzyma całkowite zanurzenie w wodzie, a nawet silne strumienie – co ucieszy zwłaszcza niezdarnych użytkowników lub miłośników sportów ekstremalnych. Szkło Gorilla Glass chroni ekran przed zarysowaniami, jednak vivo nie ujawnia, z jakiej wersji szkła korzysta.

Zdjęcie: vivo

Ekran, który utrzymuje Cię na miejscu

Ekran ma przekątną 6,77 cala, jest wykonany w technologii AMOLED, ma częstotliwość odświeżania 120 Hz i obsługuje technologię HDR10+. Mimo że rozdzielczość w porównaniu do poprzednich modeli nieznacznie spadła, w praktyce nie jest to odczuwalne – obraz nadal jest ostry i kontrastowy. Jak wskazuje Shunk Spurt, jasność ekranu jest dobra, choć nie rekordowa, ale w zupełności wystarczająca do użytku na zewnątrz, chyba że mieszkasz w rejonie o wyjątkowo silnym nasłonecznieniu.

Nieco rozczarowujący jest głośnik stereo, który osiąga dużą głośność, ale brakuje mu basu. Dolny głośnik wykonuje większość pracy, ale górny jest nieco słabszy, co można zauważyć podczas oglądania filmów i grania w gry.

Zdjęcie: vivo

Aparat portretowy zasługujący na szczególne brawa

V50 to prawdziwy mistrz portretu. Dzięki 50-megapikselowemu aparatowi ZEISS All Main i legendarnej optyce ZEISS oferuje on znakomitą jakość obrazu. Efekty bokeh w stylu ZEISS dodają profesjonalnego charakteru, kolory są bogate, a kontrast dobrze wyważony. Kolejną szczególną cechą telefonu jest tryb ZEISS Natural, który zapobiega zbytniemu nasyceniu kolorów, typowemu dla telefonów Samsung i iPhone.

Zdjęcia nocne są wyjątkowo dobre dzięki dużemu czujnikowi i optycznej stabilizacji obrazu (OIS). Aura Light 2.0 dodaje miękkie oświetlenie, które sprawia, że twarze wyglądają naturalnie i nie ma na nich ostrych cieni. Shunk Spurt pochwalił także przednią kamerę o rozdzielczości 50 MP, która dzięki ultraszerokiemu kątowi widzenia gwarantuje, że nikt nie pozostanie poza kadrem podczas grupowych selfie.

Jedyna słabość? Aparat ultraszerokokątny ma nieco inną reprodukcję kolorów niż aparat główny, co oznacza, że kolory mogą być nieznacznie niespójne podczas przełączania się między aparatami.

Wydajność i gry: szybkie, ale nie najszybsze

Wewnątrz znajduje się procesor Snapdragon 7 Gen 3, taki sam jak w zeszłorocznym modelu V40, co oznacza, że nie jest to ogromny skok wydajności. Codzienne użytkowanie przebiega płynnie, aplikacje otwierają się szybko, ale w przypadku bardziej wymagających gier, takich jak Wichrowe fale, występuje pewne przywieranie. Gry takie jak PUBG i Call of Duty sprawdzają się świetnie, ponieważ są lepiej dostosowane do telefonów o różnych poziomach wydajności.

Vivo V50 oferuje również ulepszone chłodzenie dzięki dużemu parownikowi, dzięki czemu telefon nie nagrzewa się zbytnio podczas grania, co zawsze jest mile widziane.

Bateria, która wytrzyma cały weekend

Największą zaletą V50 jest bez wątpienia jego bateria. Pojemność 6000 mAh oznacza, że telefon może działać do dwóch dni bez ładowania. Shunk Spurt zanotował spadek mocy akumulatora 28 % po trzech godzinach intensywnego użytkowania, co jest godne uwagi.

Kolejną zaletą jest szybkie ładowanie o mocy 90 W – w ciągu dziesięciu minut można naładować telefon na kilka godzin użytkowania. Niestety, nie ma funkcji ładowania bezprzewodowego, czego można się spodziewać w tym przedziale cenowym.

Oprogramowanie: FunTouch OS – zabawne czy frustrujące?

Vivo V50 działa w oparciu o system operacyjny FunTouch OS 15 na systemie Android 15, co oznacza, że otrzymujesz trzy lata aktualizacji systemu Android i cztery lata poprawek zabezpieczeń (lub pięć lat w regionach europejskich). Interfejs oferuje wiele możliwości personalizacji, ale niestety zawiera również wiele preinstalowanych aplikacji, których większość użytkowników nie potrzebuje. „Gorące aplikacje” i „Gorące gry” to zbędne dodatki, które najprawdopodobniej będziesz chciał usunąć zaraz po pierwszym uruchomieniu.

Kolejną drobną wadą jest funkcja „Always-on Display”, która nie jest włączona zawsze – pojawia się tylko po dotknięciu ekranu lub poruszeniu telefonem, co nie jest idealne dla tych, którzy chcą szybko sprawdzić powiadomienia.

Podsumowanie: Czy warto kupić vivo V50?

Vivo V50 to fantastyczny telefon dla każdego, kto uwielbia fotografię mobilną, szczególnie portrety. Jego aparat jest naprawdę wyjątkowy, bateria wytrzymuje niesamowicie długo, a design jest elegancki i wyrafinowany. Jednocześnie zapewnia doskonałą ochronę przed wodą i kurzem, co jest rzadkością w tym przedziale cenowym.

Oczywiście, nie jest pozbawiony wad - głośniki mogłyby być lepsze, aparat ultraszerokokątny nie jest w pełni zsynchronizowany z aparatem głównym, a procesor nie oferuje znaczących ulepszeń w stosunku do poprzednika.

Jeśli jednak szukasz telefonu z doskonałym aparatem, wytrzymałą baterią i stylowym wzornictwem za rozsądną cenę, vivo V50 jest zdecydowanie jednym z lepszych kandydatów. Tak jak mówi Shunk Spurt – „Piękny bordowy Vivo V50! Boże, uwielbiam ten kolor.”

Z Wami od 2004 roku

od roku 2004 badamy miejskie trendy i codziennie informujemy naszą społeczność obserwujących o najnowszych stylach życia, podróżach, stylu i produktach, które inspirują pasją. Od 2023 roku oferujemy treści w głównych językach świata.