fbpx

Sposób, w jaki dana osoba opuszcza twoje życie, mówi o niej więcej niż cokolwiek innego...

Partnerstwo składa się z tysięcy części; niektóre są złożone i po pewnym czasie zaczynają się rozpadać.

Ale w poszukiwaniu doskonałości i miłości ich nie widać, bo rozpadają się powoli, dzień po dniu. Cichy i podstępny, bez ostrzeżenia, aż pewnego dnia ktoś konfrontuje kogoś z faktem.

Relacja staje się wrażliwa, wrażliwa na rzeczy, które kiedyś cię łączyły. Świat się zawala. Czujesz się rozczarowany, oszukany. Wątp miłości, siebie! Czy twój partner kiedykolwiek cię kochał, czy od początku było to jedno wielkie kłamstwo?

Jak ktoś opuszcza twoje życie, jak kończy związek, małżeństwo, jak przedstawia ci swoją prawdę, objawia ci, kim on właściwie jest. Czasami będziesz się zastanawiać, czy w ogóle znałeś tę osobę. Kim w ogóle była ta osoba? Nieznajomy?

Kim jest osoba, która cię opuszcza?
Kim jest osoba, która cię opuszcza?

W okresie separacji możesz tracą wzajemny szacunek, dowiadują się o sobie wielu rzeczy, których nigdy nie wiedzieli. Rzeczy, które cię niepokoiły, które być może mógłbyś rozwiązać, gdybyś o tym porozmawiał. W trakcie. Nigdy nie jest dobrze milczeć i trzymać w sobie pretensje i błędy. W afekcie możesz zniszczyć wszystko, którą wspólnie budowali przez lata.

Komunikuj się, nawet jeśli pojawiają się łzy. Kluczem jest komunikacja, która uratowała już wiele zrujnowanych związków.

Jeśli nie możesz znaleźć rozwiązania, ważne jest, abyś odszedł szacunek dla siebie i świadomość, że przez chwilę wasz związek był cudowny, pełen miłości, entuzjazmu, pasji, wspólnych marzeń. Nie ma sensu, żebyś dzień po dniu spierała się o to, kto jest winny rozpadu związku, dlaczego doszedł do punktu, w którym nie ma już wspólnych ścieżek...

Nie ma sensu na siebie krzyczeć, osądzać, obrażać, ignorować. Ból nigdy nie zniknie. Okażcie sobie nawzajem zdrową dawkę złości, żalu, smutku i empatii. Niezależnie od tego, wszyscy jesteśmy tylko ludźmi i z całym szacunkiem przynajmniej ułatwisz sobie rozstanie.

Najbardziej okrutne są nagłe odejścia, bez ostrzeżenia. Partner ma przeczucie, szósty zmysł podpowiada mu, że coś jest nie tak, że nie jest tak, jak być powinno, ale wciąż wierzy, że wszystko jest dobrze. Wierzy w przelotne uściski i słodkie pocałunki. Ale nagle, w ciągu sekundy, on/ona - odchodzi, znika, jakby go nigdy nie było w Twoim życiu. Potem do ciebie coś umiera.

Jak ktoś może udawać, że wszystko jest tak, jak być powinno, idealnie, ciągle myśląc o tym, jak odejdzie?

Napisane poniżej prawdziwy Wstrząsająca historia tej pary pokazuje, jak ktoś może planować miesiącami wyjazd bez wiedzy drugiej osoby.

Kiedy przestałeś mnie kochać? Czy kiedykolwiek mnie kochałeś?
Kiedy przestałeś mnie kochać? Czy kiedykolwiek mnie kochałeś?

Pojechali na wycieczkę i nic nie wskazywało na to, że coś jest nie tak. Szli ramię w ramię, szukając ukrytych kawiarni i chichocząc przy kawie. Rozmawiali przy kolacji przy świecach i lampce wina. Po tych wszystkich latach cieszyli się sobą takimi, jakimi byli wciąż zakochany.

Wiedział, że gdy wrócą, już go nie będzie, ale nie wspomniał o tym ani jednym słowem, ani gestem. Każdy pocałunek był kłamstwem. Jak ktoś może być tak fałszywy, bezwzględny, okrutny i wyrachowany?

Obejrzyj dialog, który przedstawia co nie wolno Ci robić przy rozstaniu!

„Mam zamiar odejść, opuściłem cię emocjonalnie jakiś czas temu”.

"Co masz na myśli? Przez większość czasu byliśmy szczęśliwi. Dlaczego mi nie powiedziałeś, że myślisz, że mamy problem? Dlaczego nie dałeś nam szansy na uratowanie naszego małżeństwa lub nie dałeś mi szansy walki o Ciebie, o nas? Kiedy przestałeś mnie kochać? Czy kiedykolwiek mnie kochałeś?

„Reaguj jak chcesz. Nie obchodzi mnie, jak dalej będziesz żyć beze mnie. Raczej ekscytuj się swoim nowym życiem. Właśnie zostałeś singlem.

"Nie jesteśmy singlami. Jeszcze godzinę temu byliśmy szczęśliwym małżeństwem. Byłeś miłością mojego życia. Nie wiem, czy będę wiedzieć i czy będę w stanie żyć bez ciebie. Myśl o byciu z kimś innym doprowadza mnie do rozpaczy. Jakim człowiekiem się stałeś? Jak możesz bez ostrzeżenia wymazać nas z życia, jakbyśmy w ogóle nie istnieli?”

„Dałeś mi za dużo wolności i czasu dla siebie”.

„Chciałeś, żebym ci zaufał, a ja to zrobiłem, dałem ci czas i przestrzeń, której chciałeś, abyśmy mogli być razem silniejsi. Myślałem, że szanuję twoje życzenia i potrzeby, nigdy nie spodziewałem się, że wykorzystasz ten czas na znalezienie innych kobiet.

„Nie chcę się o ciebie martwić. Chcę dbać tylko o siebie. Dla własnej przyjemności.

„Nie wierzyłem, że mnie zdradzisz, a wiem, że zrobiłeś to kilka razy. Nie odeszłam, zostałam i usprawiedliwiałam Twoje czyny, broniłam Cię przed innymi. Wiem, straciłeś do mnie szacunek. Zrezygnowałem z wielu rzeczy, które były ważne dla mnie, dla ciebie, dla nas, a to wszystko nic dla ciebie nie znaczy? Nic dla ciebie nie znaczymy?"

„Powodem, dla którego uwiodłem inne kobiety i zdradziłem ciebie, było to, że byłaś emocjonalnie niedostępna”.

„Wiesz, że wszystko jest wynikiem tego, co zrobiłeś. Każda osoba ze zdrowymi granicami i szacunkiem do samej siebie odeszłaby, ale ja pozostałem ci lojalny”.

„Nie chcę patrzeć, jak się starzejesz i próbować sprawić, by to zadziałało dla nas”.

„Wszyscy się starzejemy, ale pierwszą oznaką słabości jest to, że uciekasz, że szukasz młodości w młodszych kobietach. Obiecaliśmy sobie wzajemnie dbać o siebie w chorobie i zdrowiu. Po raz pierwszy w życiu czuję się stara i bezużyteczna”.

„Wszystko, co mi powiedziałeś, jest kłamstwem. W życiu nie chodzi o dobro czy zło, dobro czy zło. Tu nie chodzi o normy moralne. To tylko – dla mnie.

„Myślałem, że chcesz być dobrym człowiekiem. Wydawało mi się, że rozumiesz wartość kompasu moralnego i starasz się być życzliwą i uczciwą osobą. Myślisz, że nic nie jest całkowicie złe, więc wszystko jest dla ciebie do zaakceptowania. Stałeś się człowiekiem bez moralności, bez współczucia, bez wyrzutów sumienia, bez duszy. Ale mimo wszystko nadal cię kocham."

"Wiem że jesteś."

I wyszedł. Zniknęła z jej życia. Nie obchodziło go nic poza odnalezieniem „utraconej” młodości.

Co za człowiek może zrobić coś takiego? Jaka osoba zrzuca winę na swojego partnera i odmawia jakiejkolwiek odpowiedzialności za swoje czyny? Planuje miesiącami jak odejść i udaje, że kocha? Czy zachowuje się tak, jakby wszystko było w porządku? Co to za osoba? Każde słowo jest zbyteczne dla takiego człowieka!

Z Wami od 2004 roku

od roku 2004 badamy miejskie trendy i codziennie informujemy naszą społeczność obserwujących o najnowszych stylach życia, podróżach, stylu i produktach, które inspirują pasją. Od 2023 roku oferujemy treści w głównych językach świata.