„Czym jest samotność? To uczucie, gdy stoisz na brzegu i patrzysz, jak potężne niebo łączy się z bezkresnym oceanem”. - Harukiego Murakamiego
Siedząc przy oknie, wydaje jej się, że cały ciężar świata spada na jej barki. Bierze telefon i czyta wiadomości. Rozczarowana odkłada ją. Nikt jej nie pyta, czy wszystko w porządku. Patrzy smutno przez okno.
Zawsze sprawdza ludzi, ale nikt nigdy nie bierze pod uwagę, że w pewnym momencie może potrzebować pomocy. Wydaje się taka silna, ponieważ zawsze jest przy ludziach, kiedy jej potrzebują.
Ale w głębi duszy się rozpada i wydaje jej się, że nikt jej nawet nie zauważa. Potrzebuje pomocy, ale nigdzie nie ma nikogo, kto mógłby jej jej udzielić.
Nie odpowiada tak często na otrzymywane wiadomości. Zostaje w domu. Jej życie pogrąża się w odosobnieniu, aż wszystko, co robi, to codziennie „wlokć się” do pracy iz powrotem. Ludzie mówią, że za nią tęsknią, że nie widzieli jej od wieków i że nie jest tak aktywna online jak kiedyś, ale nikt jej nie pyta, czy wszystko w porządku.
Zastanawia się, co zrobiła źle. Zastanawia się, dlaczego nikt się nią nie interesuje. Dlaczego ludzie, których sprawdzała w przeszłości, kiedy uważała ich za cichych i smutnych, nie widzą jej bólu?
Z każdym dniem czuje się coraz bardziej samotny. Ściany wokół niej się zamykają.
Myślała, że jej przyjaciele się o nią troszczą. Dlaczego ją zostawili? W głębi duszy wie, że im zależy, ale... Coraz trudniej go o tym przekonać.
Jej myśli stają się coraz bardziej negatywne, a ona coraz bardziej w nie wierzy. Powoli staje się skorupą samego siebie. Migotanie światła na końcu tunelu zaczyna zanikać, gdy traci nadzieję.
W głębi duszy wie, dlaczego nikt nie pyta jej, jak się czuje. Wie, dlaczego nikogo nie obchodzi, jaki jest. Nie chodzi o to, że ich to nie obchodzi, ale ponieważ określili ją jako silną osobę, zakładają, że sama poradzi sobie z problemami, z którymi się boryka. Całkowicie pomijają fakt, że nawet „silni” ludzie potrzebują pomocy.
Wszystkie jej kontrole ludzi przekonały ich, że ma wszystko pod kontrolą, że nie ma też potrzeby, aby kiedykolwiek potrzebowała pomocy. Wszyscy zakładają, że wszystko jest w porządku. Mówią: Ona, ona już nie. Ona jest silna. Ona może wszystko zrobić sama. Któż inny jak nie ona.
Tymczasem dni stają się ciemniejsze, a ona słabnie.
Każdy czasem potrzebuje pomocy. Nie zawsze łatwo jest być dostępnym dla ludzi, gdy potrzebują pomocy, aby utrzymać głowę nad wodą. Jest jeszcze trudniej, gdy toniesz i nie ma nikogo, kto mógłby ci pomóc. Sprawdź swoich przyjaciół, nawet tych, których uważasz za silnych, aby nigdy nie potrzebowali Twojej pomocy. Nigdy nie wiesz, jeśli nie zapytasz, prawda?