Kolekcja łącząca zegarmistrzowską nostalgię lat dziewięćdziesiątych z biotechnologiczną śmiałością współczesności – Swatch SCUBAQUA: jest tutaj, aby zanurzyć Cię w kolorowej rewolucji.
Swatch otwiera nowy rozdział, prezentując kolekcję zegarków do nurkowania, które są czymś więcej niż tylko modnym letnim dodatkiem. Są one jednocześnie estetyczną prowokacją, eksperymentem technologicznym i hołdem dla lat dziewięćdziesiątych. To jest Swatch SCUBAQUA!
W świecie, w którym często traktujemy zegarki zbyt poważnie, Próbka SCUBAQUA jak zimna skorupa na gorącym betonie. Szwajcarzy, znani ze swojej zdyscyplinowanej precyzji, tym razem zdecydowali się na coś zupełnie innego – zegarek inspirowany meduzą. Tak, dobrze przeczytałeś. Meduza. Te przejrzyste duchy wody, tańczące z elegancją po oceanach, stały się inspiracją dla pięciu nowych kolorowych modeli, które razem tworzą najbardziej radykalną reinterpretację zegarków nurkowych w 2025 roku.
Bioceramika spotyka biologię
Zapomnij o stali. Firma Swatch już od dłuższego czasu flirtuje z materiałami przyszłości, a SCUBAQUA jest najlepszym przykładem tej filozofii. Koperta tych 44-milimetrowych zegarków wykonana jest z legendarnej koperty Swatch Bioceramika – połączenie proszku ceramicznego i biosyntetycznego plastiku, które jest jednocześnie trwałe i lekkie. W połączeniu z przezroczystymi częściami wykonanymi z materiału pochodzącego z oleju rycynowego otrzymujemy obudowę przypominającą... cóż, meduzę.
Wynik? Estetyczne połączenie matowych i błyszczących powierzchni, gdzie światło odbija się, załamuje i gra w sposób, który zachwyci nawet najbardziej cynicznych purystów zegarmistrzostwa.
Lata dziewięćdziesiąte wracają. Tym razem z luminescencją.
Jeśli w 1990 roku nosiłeś zegarek Swatch Scuba 200, to wiesz, że był to zegarek, który nie znał wstydu w kolorze. Nowa kolekcja SCUBAQUA nie tylko ożywia to dziedzictwo, ale także je wzbogaca. Dzięki grubości 15,4 mm i odległości od ucha do ucha wynoszącej 51,5 mm zegarki są wytrzymałe, ale nadal nadają się do noszenia. I nie martw się – wodoodporność 100 metrów Oznacza to, że można w nich wejść pod wodę, co nie jest takie oczywiste w przypadku zegarków „do nurkowania”.
I tak, wskazówki i znaczniki świecą. Choć firma Swatch nie potwierdziła wprost, że wykorzystuje technologię Super-LumiNova, doświadczenie pokazuje, że jest to coś bardzo podobnego – światło jest jasne, trwałe i idealne do podwodnych przygód nocnych lub… szukania kluczy pod siedzeniem samochodu.
Pięć manifestów kolorystycznych: Próbka SCUBAQUA
SCUBAQUA jest dostępna w pięciu wersjach – każda reprezentuje inny gatunek meduzy, a tym samym inną osobowość zegarmistrzowską:
- Grzywa Lwa (czerwona) – dla tych, którzy nie wierzą w subtelność.
- Pokrzywa czarnomorska (czarna) – miejska klasyka w minimalistycznym wydaniu.
- Żółtko jaja (żółte) – jak słońce w butelce.
- Niebieski Ogień (niebieski) – zimny, pewny siebie, cyfrowy.
- Aurelia Aurita (biała) – neutralny wygląd zewnętrzny, chaotycznie kolorowe kierunkowskazy. Gotowe na TikToka.
Korona na godzinie 10? Tak, nawet ta „zła” decyzja jest w rzeczywistości bardzo dobrze przemyślana – poprawia komfort noszenia nadgarstka i zmniejsza ryzyko przypadkowego przekręcenia się podczas aktywności.
Podsumowanie: Swatch SCUBAQUA – tego nie powinno zabraknąć w kolekcji
Próbka SCUBAQUA nie jest to zegarek dla snobów zegarmistrzowskich. To zegarek dla ludzi, którzy wiedzą, że design może być odważny, ciekawy, a jednocześnie technicznie wyrafinowany. Jest to odpowiedź na pytanie: „Co by było, gdyby zegarki dla nurków przestały być poważne?”
Dla 150 dolarów (około 140 euro) zdobądź kawałek uporządkowanej anarchii – zegarek inspirowany biologią, radykalny pod względem estetycznym i zaskakująco sprawny technicznie, który latem będzie zdobił nadgarstki od Biarritz po Bohinj.