Chińscy producenci samochodów przeszli od „kolejnego chińskiego naśladowcy” do „cholera, to już jest całkiem niezłe!” Geely StarRay już tu jest, a europejscy rywale mogą zacząć się trząść. Dlaczego? Bo wygląda jak Cadillac, jeździ jak Volvo i kosztuje jak… używana Skoda Kodiaq. I tak, już niedługo dowiemy się, czy europejski tron SUV-ów zatrzęsie się w posadach.
Na początek wyjaśnijmy sobie jedną rzecz: Geely GwiazdaRay to nie jest jakaś egzotyczna chińska przygoda. Nie, to jest poważne SUV-y, która czerpie inspirację z tego, co najlepsze w świecie motoryzacji. Linie projektowe? Od razu pomyślisz o najnowszych modelach Cadillac. Ale hej, nie ma w tym nic złego! StarRay to pierwszy chiński SUV, który jest naprawdę, naprawdę, naprawdę sympatyczny wizualnie.
Dlaczego jest Geely tak zaawansowany projekt? Ponieważ nie grają według starych zasad. W ostatnich latach zwabili pod swoje skrzydła całą masę europejskich marek. Volvo, Lotus, Polestar, Smart – wszystkie są teraz częścią wielkiej chińskiej ośmiornicy motoryzacyjnej. Kupowali nie tylko marki, ale także mózgi. Zatrudnili najlepszych projektantów z Europy i dali im swobodę. Wynik? StarRay wygląda, jakby właśnie przyjechał ze Sztokholmu, a nie „Szanghaju”.
Wymiary: pomiędzy Skodą Kodiaq i Fordem Kugą
Z długością 4670 mm StarRay znajduje się w samym środku gry SUV. Jej bezpośrednimi rywalami są Skoda Kodiaq (4697 mm) i Ford Kuga (4629 mm). Miejsca jest więcej niż wystarczająco, bo Chińczycy tu nie oszczędzają. Miejsce na bagaż? Gromozanskih 650 litrów. Tylna ławka? Prawdopodobnie można tam zorganizować mały koncert. Tak, jest tak dużo miejsca, że będziesz się zastanawiać, czy Chińczycy planują powiększyć rodzinę do sześciorga dzieci.
Silnik: na razie 1,5-litrowy turbo, na horyzoncie 2,0-litrowy
Obecnie GwiazdaRay napędy Silnik benzynowy o pojemności 1,5 litra i mocy 128 kW (174 KM), związany z 7-biegowa automatyczna skrzynia biegów DCT. Oznacza to przyspieszenie do 100 kilometrów na godzinę W 7,9 sekundy i maksymalna prędkość w okolicy 180 kilometrów na godzinę. Jeśli jesteś przyzwyczajony do bardziej muskularnych SUV-ów, możesz poczekać na pojawienie się wersji z Silnik o pojemności 2,0 litra i mocy 218 KM i napęd na cztery koła, który powinien przybyć w przyszłym roku.
@janmacarol Chiński SUV, który wygląda jak Cadillac, jeździ jak Volvo i kosztuje jak używana Skoda! 😱 Cena? Tylko 32 990 €! ✅ 1.5 turbo, 174 KM ✅ 0-100 km/hv 7,9 sekundy ⚡ ✅ Bagażnik 650 litrów 📦 Geely kupiła Volvo, Lotus i Polestar, Smart i zatrudnia najlepszych europejskich projektantów! 🎨 Europejskie SUV-y, potrząśnijcie! 🔥 #GeelyStarRay #SUV #AvtoNews #Ciński SUV #CarCurrent #geely #gwiazda #suv ♬ oryginalny dźwięk – jan.macarol.vrabec
Wnętrze: nowoczesne, z pewnymi klasycznymi wadami
Wnętrze to właściwe połączenie śmiałości i funkcjonalności. Model testowy miał ciekawy niebieski lakier zewnętrzny, natomiast wnętrze utrzymane było w uzupełniających się tonach. StarRay to jeden z niewielu SUV-ów, w którym nadwozie i wnętrze stanowią harmonijną parę. Problem? Za dużo plastik fortepianowy, który przyciąga odciski palców niczym magnes.
Technologicznie StarRay jest zaskakująco zaawansowany. Bezprzewodowe Apple CarPlay działa bez problemów. Ale bądź ostrożny: zapomnij o RDS Lub Radio DAB. Tylko zwykłe FM z częstotliwościami. Najwyraźniej Chińczycy przywiązują się do internetowych stacji radiowych i podcastów, podczas gdy my, Europejczycy, wciąż słuchamy lokalnych częstotliwości radiowych. Podoba mi się także projekt interfejsu, który jest wyjątkowo dobrze zaprojektowany.
Bezpieczeństwo i technologia: DNA Volvo w chińskim opakowaniu
Geely StarRay wykorzystuje globalną, luksusową architekturę CMA, z którego korzysta również Volvo. Oznacza to doskonałą stabilność, bezpieczeństwo i mechaniczną precyzję. W dziedzinie systemów bezpieczeństwa znajdziesz wszystko od adaptacyjny tempomat Do automatyczny system hamowania awaryjnego. Tak, jeśli chcesz jeździć bezpiecznie i wygodnie, StarRay Ci to ułatwi.
Cena: europejscy rywale, trzymajcie się za portfele
A teraz najsłodsza część: cena. Geely StarRay jest dostępny za ok 32 990 euro. To cena, która postawi Cię przed dylematem – po co płacić więcej za europejskiego SUV-a, który oferuje prawie to samo? Szkoda Kodiaqa, Volkswagen Tiguan i Ford Kuga są już na linii boju. Ale to porównywalne konie i możemy prać o 5000 euro droższe.
Konkluzja: Chińczycy są bezwzględni – i nie jest to złe
Geely StarRay ma swoje wady, ale bądźmy szczerzy – który SUV ich nie ma? To, co naprawdę mnie niepokoi, to tempo, w jakim Chińczycy się uczą. Projekt? Doskonały. Technologia? Żadnych większych wad. Cena? Lepsze niż weekend w Chorwacji.
Jeśli GwiazdaRay prognozę przyszłości, wówczas europejskie SUV-y będą mogły rozpocząć przygotowania do poważnej walki. Konkurencja nie jest już zlokalizowana tylko w sąsiedniej fabryce, ale pochodzi z innego kontynentu. A jeśli europejscy producenci nie znajdą szybko odpowiedzi, może się zdarzyć, że za kilka lat wszyscy będziemy jeździć chińskimi SUV-ami.
I wiesz co? Może to wcale nie jest takie złe.