fbpx

Tesla Model Q 2025: długo obiecywany samochód elektryczny dla mas, który pojawi się już w czerwcu 2025 roku?

Najbardziej oczekiwany model w historii Tesli

2025 Tesla Model Q
Zdjęcie: Jan Macarol / Ai art

Jeśli Apple ma swojego iPhone’a SE, to Tesla musi mieć swój „Model dla ludu”. Samochód, którego nie kupisz, bo masz za dużo pieniędzy, ale dlatego, że ostatecznie jest to logiczny wybór. W świecie samochodów elektrycznych, gdzie ceny pojazdów często przypominają ceny wysokiej inflacji z połowy lat 90. ubiegłego wieku, od dawna krążyły pogłoski o samochodzie, który miałby kosztować mniej niż 25 tys. dolarów i nosić logo Tesli. Witamy w świecie plotek, wizualizacji i tweetów Muska: oto historia Tesli Model Q z 2025 r. – samochodu, który jest jednocześnie prawdziwy, nierealny i niesamowicie ważny.

Najpierw wyjaśnijmy sobie kilka spraw: Tesli nie potwierdził jeszcze oficjalnie nazwy Tesli na rok 2025 Modelka Q. W rzeczywistości tę etykietę narzucili światu analitycy Deutsche Bank. Musk prawdopodobnie wolałby nazywać go „Modelem π” lub „Omega”, ale dopóki nie dowiemy się tego oficjalnie, trzymajmy się „Q”. Dlaczego? Ponieważ jest to najmniej nudny tag ze wszystkich dostępnych obecnie w grze.

Rok 2024 był dla tego modelu prawdziwym emocjonalnym rollercoasterem. Pewnego dnia Musk sugeruje, że „samochód $ za 25 tys. dolarów to absurd”, a następnego dnia zaprzecza plotkom Reutersa, mówiąc: „Reuters kłamieTymczasem inwestorzy, dziennikarze i entuzjaści EV wstrzymują oddech i codziennie wpisują „data premiery Tesli Model Q” w Google. A jeśli myśleliście, że opera mydlana o Modelu 3 była długa, poczekajcie, aż zobaczycie ten rozdział.

Zdjęcie: Jan Macarol / Ai art
Zdjęcie: Jan Macarol / Ai art

Kiedy pojawi się Tesla Model Q z 2025 roku?

Według najnowszych (stosunkowo wiarygodnych) informacji Tesla ma wprowadzić na rynek długo oczekiwany, niedrogi model w pierwszej połowie 2025 roku. Oznacza to, że do Czerwiec 2025 produkcja już się rozpoczęła, jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem – co dla Tesli oznacza oczywiście: chyba że Elon Musk wymyśli coś nowego w drodze na spotkania Gigi Mexico.

Niektóre źródła podają, że Tesla chce osiągnąć dzięki temu samochodowi jak najwięcej. 500 000 pojazdów roczniei szybko. Oczywiście, o ile nie pojawi się kolejna robotaxi albo Hyperloop 2.0.

Zdjęcie: Jan Macarol / Ai art

Czym naprawdę będzie Model Q?

Plotki są dość spójne: mniejszy od Modelu 3, tańszy, bardziej „miejski”. Około 4 metry długości, przy czym model bazowy wyposażony jest w pojedynczy silnik elektryczny i napęd na tylne koła. Zasięg powinien wynosić około 400–500 kilometrówi baterie prawdopodobnie będą LFPponieważ są tańsze i działają dłużej – idealne dla tych, którzy zapominają naładować samochód i telefon.

Ogłoszony czas do 100 km/h? Coś pomiędzy 5 i 7 sekund, w zależności od wersji. Wystarczająco szybki, aby zaskoczyć Golfa GTI na światłach, ale nie na tyle, aby zapewnić zastrzyk adrenaliny, jaki daje jazda Teslą w „Ludicrous”.

Cena: święty Graal mobilności elektrycznej

Bramka? 25 000 dolarów amerykańskich. W Europie w jakiś sposób to się tłumaczy 25 000–30 000 euro, w zależności od kraju, podatków i liczby zniżek, jakie uda Ci się uzyskać. Przy tej cenie Tesla Model Q z 2025 r. prawdopodobnie będzie najbardziej przystępny cenowo prawdziwy pojazd elektryczny marki Tesla, co może okazać się przełomem w klasie, w której obecnie dominują chińskie BYD, Dacia Spring i ID.3 VW.

Ale uważaj: ta cena prawdopodobnie nie obejmuje pakietu autonomicznej jazdy FSD, luksusowy autopilot, który potrafi parkować, jeździć autostradą, a czasem nawet znaleźć drogę wyjazdową z parkingu – kiedy tylko ma na to ochotę. FSD będzie dodatkową aktualizacją oprogramowania, być może nawet droższą niż sam samochód, jeśli Musk nie będzie w najlepszym humorze.

Kształt? Cyber-czysty, może nawet za czysty

Krążące w sieci rendery przedstawiają swego rodzaju pomniejszoną wersję łączącą Model 3 i Y – czasami z jajowatym dachem, innym razem z kanciastymi elementami Cybertrucka. Zupełnie nie wiadomo, co się utrzyma, ale można się tego spodziewać minimalizm, brak zbędnych przyciskówi prawdopodobnie również ogromny ekran centralny, które będzie jednocześnie radiem, nawigacją i improwizowanym wentylatorem.

Zdjęcie: Jan Macarol / Ai art
Zdjęcie: Jan Macarol / Ai art

Wnioski: Czy Tesla naprawdę wyprodukuje „samochód dla każdego”?

Może. Może nie. Jeśli Tesla rzeczywiście zrobi to, co sugeruje, model Tesla Q z 2025 r. będzie samochodem, który może zapoczątkować Druga fala elektryfikacji – tym razem wśród zwykłych ludzi. Już nie tylko dla maniaków technologii i elit ekologicznych. Dla mam z wózkami, studentów, emerytów i wszystkich, którzy dziś nadal przysięgają na diesle z przebiegiem 300 000 km.

Zdjęcie: Jan Macarol / Ai art

Jeśli jednak marzenia o całkowitej autonomii i współwłasności znów przeważą, to być może będziemy musieli poczekać jeszcze kilka lat na „Teslę dla ludu”. Do tego czasu możemy zawsze pomarzyć o renderach i przeglądać Twittera w poszukiwaniu „wyciek”, na który sam Elon zresztą napomykał między wierszami.

Więcej informacji

tesla.com

Z Wami od 2004 roku

od roku 2004 badamy miejskie trendy i codziennie informujemy naszą społeczność obserwujących o najnowszych stylach życia, podróżach, stylu i produktach, które inspirują pasją. Od 2023 roku oferujemy treści w głównych językach świata.