Francuzi mają przysłowiowe idiosynkratyczne podejście do rzeczy, które może okazać się kluczowe podczas przechodzenia na samochody elektryczne, ponieważ pozwala na oryginalne myślenie. Renault Megane E-TECH to samochód, który przerósł moje oczekiwania, bo nie spodziewałem się, że będzie aż tak dobry i jednocześnie tak inny. A więc - test Renault Megane E-TECH.
Renault Megane E-TECH było dla mnie dużym zaskoczeniem. Głównie dlatego, że początkowo moje oczekiwania były dość konserwatywne, po prostu dlatego, że mało się mówi o tym samochodzie. I jest to całkowicie nieuzasadnione, ponieważ zasłużyłeś na więcej uwagi. Przed testem przeszedłem przez wiele testów i ocen samochodów iw końcu stwierdziłem, że mi z nimi dobrze W dużej mierze się nie zgadzam. Moim zdaniem ten samochód jest obecnie jednym z najlepszych samochody elektryczne w sklepie. W Renault zrobili o wiele więcej dobra niż zła. To rzadkość w samochodach elektrycznych. Szczególnie ci, którzy przybyli z Europy.
O tym, jak dobry jest samochód elektryczny, często świadczy liczba przejechanych kilometrów podczas testów. Nawet w naszej redakcji przejechaliśmy z nim ponad 2000 kilometrów w nieco ponad 14 dni. Do tej pory samochód testowy przejechał ponad 34 000 kilometrów. Nie jest to jakaś wybitnie ważna informacja, ale daje nam wgląd w to, że ludzie - czyli dziennikarze motoryzacyjni - chętnie przejeżdżają tym autem wiele kilometrów. Jest to niezwykle pozytywne dla samochodu elektrycznego i pokazuje, że tak jest świetny samochód – czyli świetny samochód elektryczny. Ale chodźmy po kolei. próba – Renault Megane E-TECH!
Projekt zewnętrzny
Podczas projektowania wyglądu zewnętrznego Renault w ostatnim okresie odważnie rysuje ruchy. I muszę przyznać, że tak Renault Megane e-tech sprawdza się niezwykle koncepcyjnie - czyli jako koncept na drodze. Podoba mi się to, ponieważ pokazuje odwagę marki, która ze swoim produktem wyprzedziła swoje czasy o kilka lat. Mnogość futurystycznych detali jest najlepiej widoczna w tylnych światłach z niezwykle atrakcyjną grafiką oraz dyskretnym wzornictwem i wydajnością oświetlenia. Historia jest podobna z przodu. Mnogość mikroelementów daje poczucie, że to auto z 2030 a nie 2023. Trzeba to podkreślić ogólna zgodność ciała, który pod każdym kątem wygląda tak, jakby został zaprojektowany przez prawdziwie jednorodny i zjednoczony zespół projektantów. Nie ma więc już w formie różnych historii, ale wspólna wizja. Podobał nam się samochód. Ale podziwiali go też inni, którzy przede wszystkim zastanawiali się, co to za samochód, mimo że Megane e-tech jeździ po drogach od dawna. Zawsze zaskakuje przechodniów. Ale design to nie tylko wizualna rzecz. Jest również funkcjonalny. Na przykład, aby wyczyścić przednią szybę, samochód nie spryskuje w klasyczny sposób, ale woda do mycia pochodzi z wycieraczek. Inteligentny, prosty i nieco „francuski”. Muszę przyznać, że przed samym testem auto nie zwróciło na mnie większej uwagi, nie byłem jego wielkim fanem, ale konstrukcja dość szybko weszła mi w skórę. Osobiście cenię detale, mikro drobiazgi, uwagę, która świadczy o trosce o całość. A w tym samochodzie jest dużo pasji i miłości.
Dzięki odważnemu futuryzmowi i porywającemu designowi otrzymuje bardzo wysoką ocenę.
Ocena: 8,5 / 10
Jakość wykonania
Ma w przeszłości Renault pewne wyzwania związane z jakością wykonania. Jednak muszę powiedzieć, że samochód testowy pomimo Przejechane 34 000 km nie zauważył żadnych problemów, które zauważyłby i ogłosił podczas wizyty serwisowej. Pod względem składu nadwozia, części karoserii i lakieru samochód pasował przez wiele kilometrów, bez większych dziwactw. Minimalna liczba kamyków na przedniej części wskazuje, że lakier jest odpowiednio przetworzony i wystarczająco twardy. Ja też nie odkryłem żadnego w środku"świerszcze" i poważne zużycie materiałów. Kierownica w gładka skóra nosił ślady zużycia, ale typowe dla tego przebiegu. Reszta, jak siedzenia i tym podobne, była nadal w doskonałym stanie. Auto było w najwyższym wyposażeniu, co oznacza, że fotele były skórzane, ale mimo przejechanych kilometrów wyglądały jak nowe, bez zmarszczek. Tak więc w tym segmencie, również dzięki temu, że Renault zrobiło postępy, mogę wystawić mu dobrą ocenę.
Ocena: 8 / 10
Projektowanie wnętrz
Projektowanie wnętrz podąża za powierzchownością. Co oznacza, że część zewnętrznego futuryzmu można łatwo przenieść do wnętrza. Przede wszystkim nadwozie i wnętrze samochodu są niezwykle spójne, jakby zostały zaprojektowane przez jeden zespół. Pochwalam projekt deski rozdzielczej i systemu infotainment. Na pewno nie brakuje tu detali, od nastrojowego oświetlenia po ciekawe wykorzystanie materiałów. Należy go również pochwalić kształt kierownicy, co jest niezwykle urocze. Fakt, że nie jest idealnie okrągły, jest dość ekscytujący. Cieszy się również, że w rzeczywistości każda funkcja jest również dostępna za pośrednictwem przyciski na kierownicy. W przeciwnym razie jest w magazynie"przycisk” praktycznie za wszystko. Co jest inaczej”niefuturystyczny", ale niezwykle praktyczne i zarazem bezpieczne. Nie uważam też odpowiednich „klamek” do biegów, wycieraczek i radia za problem, a nie miałem z nimi problemów jak większość dziennikarzy. Były dla mnie nawet fajne iw pewnym sensie przydatne. Przyzwyczajenie się do funkcjonalności jest naprawdę krótkie.
Ale przejdźmy dalej. Samochód jest włączony przednie siedzenia bardzo przestronny. Na tym ostatnim miejsca wystarczy tylko dla dzieci do lat 170cm. To taka wysokość, na której nadal możesz siedzieć na tylnym siedzeniu bez większego narzekania. Stanowią one istotny problem nisko osadzone siedzenia, które uniemożliwiają pasażerom tylnych siedzeń wkładanie stóp pod siedzenia. Zwłaszcza jeśli przednie siedzenie jest całkowicie opuszczone przez kierowcę lub pasażera. Tak więc dla „dużych” (czytaj - wysokich) rodzin ten samochód nie będzie służył jako pierwszy samochód, ale jest doskonały pod każdym innym względem. To jest ten bagażnik, o którym jęczą dziennikarze motoryzacyjni, ale ja sam byłem nim naprawdę zachwycony. Jest to stosunkowo krótki, ale pojemny bagażnik, w którym nasza rodzina, która zawsze podróżuje ze zbyt wieloma rzeczami, bez problemu spakuje rzeczy na weekendowy wypad. Zdarza się nam to niezwykle rzadko, nawet w autach o dużo większej pojemności bagażnika. Tak więc nie wszystko zależy od samego rozmiaru, ale od techniki lub praktycznego kształtu tułowia. Samochód oferuje tak 440 doskonale zaprojektowanych litrów, w którym walizki układają się jak klocki lego. Oraz walizki o różnych wymiarach i formatach. Cudowny? Nie ma mowy. Ten samochód jest bardziej wyjątkiem niż regułą, ponieważ moc trafia na przednie koła. Dlatego z tyłu auta jest naprawdę dużo miejsca, bo nie ma silników. Samochód jest po prostu fajny w środku! Dlatego też dostaje wysoką ocenę bez żadnych problemów.
Ocena: 8 / 10
System informacyjny
Współpraca z Google powinno to być bardziej logiczne dla większej liczby producentów. I w pewnym sensie cieszę się, że tak jest Renault skorzystał z okazji i wszedł w ten związek. Oznacza to przede wszystkim, że tak będzie ktoś pracował z programem, który zna się na tych sprawach bardzo dobrze – czyli Google. I że z czasem sytuacja się poprawi, bo obecnie daleko im do ideału. Ale mogę powiedzieć, że są na dobrej drodze. Sprawy są więc jeszcze zbyt „zatuszowane”, ale wciąż jest światełko i nadzieja na końcu tunelu, że Google Android Auto to dobre rozwiązanie dla systemu infotainment lub całego systemu operacyjnego inteligentnego samochodu. Trzeba się do tego przyzwyczaić, ale po opanowaniu podstaw wszystko staje się niezwykle logiczne. Więc dostają się do krwi.
Jeśli chodzi o scenę muzyczną, którą kocham, samochód nas rozpieszczał, co jest świetne. Oznacza to, że podczas podróży przez Włochy naprawdę słuchaliśmy włoskich cancones tak głośno, jak to tylko możliwe. Jakość dźwięku jest dobra, o co zadbał Harmana Kardona, który z Renault nie działał tak skutecznie w przeszłości. Jednak tym razem naprawdę stworzył dobry produkt. Suma wszystkich plusów i kilku minusów daje systemowi infotainment 7,5 punktu na 10.
Ocena: 7,5 / 10
Inteligentny samochód elektryczny
Niezależnie od współpracy z Google, również tutaj spotykamy się z faktem, że w rzeczywistości wszyscy producenci samochodów mylą się, jeśli chodzi o „inteligentność”. Historia zaczyna się już od aplikacji mobilnej, która ma ograniczony zestaw funkcji, łączy się i odświeża powoli. Ale umożliwia tylko niektóre naprawdę podstawowe funkcje. Najbardziej denerwujące jest to, że nie widać prędkości ładowania samochodu - widać czas, kiedy jest on podłączony do stacji ładującej i szereg innych drobiazgów. Na przykład blokowanie i otwieranie samochodu lub chłodzenie do określonej temperatury pojazdu chłodzi tylko do ustawionej temperatury. Muszę pochwalić skądinąd wieczne otwieranie i zamykanie samochodu za pomocą inteligentnego kluczyka, który jest jego częścią Rozwiązania Renaulta przez dekadę i sprawia, że zapominasz o szukaniu klucza w torebce. Co mogę tylko bardzo pochwalić.
Z drugiej strony mogłem winić „Google Maps”, których nie mogłem okiełznać w taki sposób, aby pokazywały widok satelitarny, z którego normalnie korzystam w Apple CarPlay. Szkoda, bo wielu z nas naprawdę się do tego przyzwyczaiło. Ale to prawda, że nie zagłębiałem się zbytnio w szczegóły.
Wróćmy jednak do nawigacji, która jest kluczem do sukcesu, czyli sercem entuzjastów e-mobilności. To oczywiście działa mapy Google i pod wieloma względami jest znacznie lepszy niż konkurencja, ale wciąż pewnych rzeczy jeszcze nie ma. Jednak akumulator samochodu dostosowuje się do nawigacji i przygotowuje do ładowania. To jest postęp, którego pragniemy. Jednak nadal istnieją pewne wyzwania w planowaniu tras, takie jak filtry dla wybranych sieci ładowania i podobne, określone ustawienia operacyjne.
Ale i tak sytuacja jest całkiem dobra, a nawet lepsza niż u wielu europejskich konkurentów. I z nadzieją na przyszłość, głównie dzięki Google, która naszym zdaniem będzie w stanie sprostać wyzwaniom. Mimo to nie mogę dać samochodowi więcej niż 7/10 punktów.
Ocena: 7 / 10
Lokalizacja przy drodze
Szybko i zwięźle. Samochód prowadzi się tak dobrze, jak można nim jeździć samochód z napędem na przednią oś. Tak dobrze, ale wciąż nie tak dobrze, jak na przykład jazda Urodzony Cupra z napędem na tylne koła. Ale jego to nie obchodzi Megane E-TECH bardzo blisko, aw niektórych odcieniach nawet lepiej. Mam tu na myśli przede wszystkim „lekkość”, z której słynie niska waga tego elektrycznego samochodu, który waży zaledwie 1711 kilogramów, czyli niewiele mniej niż bezpośrednia konkurencja. A waga i pozycja na drodze mają ze sobą wiele wspólnego lub rosną w związku. Samochód można zatem scharakteryzować jako przyjemny, zabawny, odpowiednio resorowany, a pod względem odczuć bezpieczny i przewidywalny samochód.
Dlatego też kierowca lubi go trochę przepychać przez zakręty, gdzie auto jest lekko przechylone na boki, ale wszystko mieści się w granicach zrozumienia. Jednak trudno też przewidzieć podsterowność lub nadsterowność, co zdarza się naprawdę rzadko. Nieco zaniepokojony uczuciami dot dzikie przyspieszenie, gdzie samochód może nawet trochę się kołysać. Oczywiście musi to być zatem „zła” lub śliska nawierzchnia. Ale i tak muszę pochwalić ten segment. Zauważalna różnica między tryby jazdy, które wpływają na właściwości jezdne.
Oznacza to komfort na autostradzie i sport w zakrętach iw mieście. Chwalę też możliwość regulacji pedału gazu do jazdy jedną nogą. Wystarczą aż trzy poziomy, aby idealnie ustawić rzeczy w różnych środowiskach. Ci z nas, którzy są przyzwyczajeni do jazdy jednym pedałem, nie mogą się już bez niego obejść. Osobiście zawsze jeżdżę na najwyższych ustawieniach, nawet po autostradach, bo myślę, że w ten sposób maksymalnie wykorzystuję rekuperację samochodu.
Ocena: 8 / 10
Prowadzić
Zasadniczo jest to Renault Zoe, czyli napęd wywodzący się z tej samochodowej historii Renault. Tutaj inżynierowie gromadzili kilometry i doskonalili technologie. Dlatego też grupa Renault-Nissan ma na swoim koncie naprawdę wiele elektrycznych kilometrów. Technicznie samochód może obsłużyć 160 kW, 220 koni w języku narodowym. Przyspiesza do 100 km/h w konserwatywnych, ale oficjalnych warunkach 7,4 sekundy. Sami zmierzyliśmy czas na około 6,9 sekundy. Rzuca się na przednie koła 300 Nm momentu obrotowego. I to w zasadzie niezwykle ekonomiczny. Oznacza to, że rekompensuje pewien deficyt w postaci współczynnika oporu powietrza samochodu, który nie jest idealny i wynosi 0,29 cd. Ale w połączeniu z niską masą pojazdu (1711 kg) i niezwykle wydajnymi silnikami elektrycznymi, samochód ten jest wydajniejszy niż platformy MEB (Grupa Volkswagena). Auto ma też pompę ciepła, co uważam za konieczność w e-mobilności. Samochód przejechał 2000 km w teście z 16 ładowaniami 18,5 kWh na 100 km. Była kimś więcej ⅔ kilometrów przejechanych wzdłuż autostrad. Oznacza to, że wynik jest znakomity i znacznie przekracza oczekiwania. Zasadniczo był szokująco i nieoczekiwanie niski. Także dlatego, że autem elektrycznym prowadzę dokładnie tak samo, jak zwykłym autem. Oznacza to, że nie „płynę” za ciężarówkami i tym podobnymi rzeczami. Czyli normalna jazda między 120 a 130 km/h. Czasem oczywiście więcej, czasem mniej. Ale ostatecznie średnia prędkość jest porównywalna z całkowicie normalnym samochodem z ICE. Więc z serca.
Jednak prawdą jest, że jeździ trochę bardziej strategicznie, gdy pokonuję na przykład dłuższe dystanse. Zasadniczo muszę zaznaczyć, że ten samochód miał porównywalne rzeczywiste zużycie paliwa do Tesli Model 3, co mnie ogromnie zaskoczyło, jeśli nie zszokowało. Śmiem twierdzić, że jest to nawet bardziej ekonomiczne niż deklarowane poza kilometrami autostrady. Martwi mnie jednak ograniczenie prędkości maksymalnej do czegoś powyżej 165 km/h. Tutaj pasek powinien wynosić co najmniej 180 km/h. Ale i tak zasługuje na niemal idealne 8,5/10.
Ocena: 8,5 / 10
Bateria
Renault ma doświadczenie iw pełni przenosi je na współczesność. Dlatego i tutaj nie ma wielkich obaw. To są takie samochody Renault Zoe I Liść Nissana przejechały tyle kilometrów, co niewiele marek na świecie. A w grupie ta wiedza i doświadczenie są dziedziczone. Renault naprawdę wie, co jest ważne w e-mobilności. Pozwala po raz pierwszy Ładowanie pojazdu 22 kW z gniazdka domowego, co jest rzadkością i dwukrotnie szybciej niż średnia w branży. Mówiąc kolokwialnie, samochód jest podłączony do domowego gniazdka, jeśli masz połączenie zasilania, z Ładowanie od 0 do 100% w ciągu trzech godzin. Oczywiście w teorii, co nie jest dalekie od praktyki.
A ponieważ ładujesz pojazd głównie w domu, to wspaniale. Jednocześnie, gdy dotrzesz do celu, na przykład na wycieczkę do włoskiego miasta Grado lub Wenecji, nie potrzebujesz szybkiego ładowania Ionity, ale możesz naładować swój samochód do 100% w mniej niż trzy godziny na normalną infrastrukturą – czyli na „normalnej miejskiej stacji ładowania”. Innymi słowy, ile wydałeś w drodze, możesz zatankować na takiej stacji w dobrą godzinę, co nie wystarczy na Aperol spritz. Do tego stopnia, że ładowanie jest praktycznie 2x szybsze na klasycznej ładowarce.
Model testowy miał 60 kWh duży akumulator (64 kWh brutto), o architekturze 400 V, co oznaczało, że ładował nieco ponad 125 kW, gdy akumulator był gotowy i prawie całkowicie rozładowany na szybkiej ładowarce Ionity. Niestety radość z szybkiego ładowania dość szybko lub zbyt szybko zamienia się w raczej „średnie ładowanie”, co oznacza, że krzywa jest dość ochronna dla akumulatora i niekorzystna dla nerwów ładującego. Należy jednak podkreślić, że auto plasuje się w szarej średniej porównywalnych aut. Może trochę gorzej w tych szybkich prędkościach ładowania, ale odzyskuje je z "szybkim" domem i normalnym ładowaniem.
W każdym razie od 10 do 80% potrzebował wokół 40 minut, co znowu nie jest takie złe. Ponieważ zasięg oceniam na wyjątkowy, wrażenia z ładowania dobre, a degradacji baterii po 32 000 km dziennikarzy nie zauważyłem, bez wyrzutów sumienia wystawiam segmentowi baterii 8/10. Oczywiście dostaje 8 ze względu na ładowanie 22 kW.
Ocena: 8 / 10
Pierwszy samochód w rodzinie
To powiedziawszy, samochód naprawdę nie jest duży, a gdyby miał nieco większy rozstaw osi i istniał jako kombi, byłby prawie idealny. Tak jest w segmencie Golfów. Tułów ma idealny kształt i jest większy w porównaniu do konkurencji, i cudownie mieści bagaż. Samochód można naładować w miejscu docelowym szybciej niż konkurencja, aż do 22 kW, co uważam za szczególny dla niego plus. W trasie jest jednak średnio szybki tylko przy ładowaniu na stacjach szybkiego ładowania. Jeśli wziąć pod uwagę, że wyjazdów tych dla przeciętnego użytkownika jest stosunkowo niewiele, to sprawa nie jest nawet tak niepokojąca. Na stacjach szybkiego ładowania będziesz tylko kilka razy w roku.
Megane E-tech również nie podróżuje w interesach. Po prostu nie jest do tego stworzony, ale się tam dostanie Lotnisko w Monachium poradził sobie bez problemu z półgodzinną przerwą w zasilaniu. Ale to będzie problem, gdy dzieci dorosną i jeśli będziesz miał w rodzinie koszykarzy. W takim razie ten samochód jest za mały. Jeśli jednak Twoje dzieci są jeszcze małe i nie będą zbyt duże w ciągu najbliższych pięciu lat, samochód jest wysoce zalecany. Może przewozić do 80 kg bagażu na dachu. Może też coś przeciągnąć, do 750 kg. A to świadczy o tym, że ma przewagę, dla Słoweńców dużą przewagę nad Volkswagenem ID.3 czy Cupra Born, bo jak prawdziwi Słoweńcy nie będziecie musieli rezygnować np. z jazdy na rowerze na haku. Lub „skrzypieć” na dachu. Dlatego też całkiem niezła ocena 7,5/10.
Ocena: 7,5 / 10
Wartość pieniądza
Niestety wszystkie samochody trzeba porównywać do Tesli. Nie unikniemy tego również tutaj. Model testowy był najbardziej luksusowo wyposażoną wersją w momencie premiery modelu i miał naprawdę dużo wyposażenia. Jego cena wynosiła około 50 000 euro. Sugeruję jednak sprawdzić ofertę online u dealerów. Zauważysz, że w pobliżu można znaleźć bardzo porównywalnie wyposażone auto 39 900 euro ze wszystkimi zniżkami i dotacjami, który wciąż jest bardzo konkurencyjny w stosunku do Tesli Model 3. W rzeczywistości cena jest z nim praktycznie porównywalna.
Oczywiście, w przeciwieństwie do Tesli, dostajesz je typowy francuski urok a jeśli jesteś fanem francuskiego, wiesz, co mam na myśli. Francuzi zawsze robią coś trochę inaczej, a tutaj są bardzo podobni do Tesli. Zawsze wymyślają własne specjały, które pakują na swój własny sposób. I to jest dobre. Również dlatego, że wszystkie te cechy tego samochodu są cechami we właściwym kierunku. A jeśli lubisz różne rzeczy i francuski, na pewno to docenisz.
Oferty w Internecie i na rynkach nowych i używanych pojazdów są takie, jak wskazałem. Samochód dostaje 8, głównie dlatego, że to naprawdę dobry samochód elektryczny. Prawie tak dobry jak Tesla Model 3 i praktycznie jedyna alternatywa, którą mogę osobiście polecić.
Ocena: 8 / 10
Ogólna ocena: 79/100
Renault Megane E-TECH to najlepszy europejski samochód elektryczny w swojej kategorii. Jeśli jesteś na „rynku” tak futurystycznego produktu i chciałbyś czegoś innego, to nie widzę bardziej logicznego wyboru. Oczywiście ten samochód ma też swoje wyzwania, ale ważniejsze jest to, że sobie z nimi poradzisz. W przypadku zdecydowanej większości samochodów europejskich wyzwania te są większe niż w przypadku Renault. Wygląda na to, że grupa inżynierów miała pasję i misję stworzenia naprawdę dobrego samochodu elektrycznego. Bo Francuzi to potrafią, bo to ich duma. Renault zrobiło kolejny krok. Może też trochę zbędnych, ale jednak takich, które nadają ciału duszę i pieczęć. Renault Megane e-tech to koncept w fazie produkcji. Emituje dźwięk bezpieczeństwa przy prędkości poniżej 30 km/h, który sprawia, że przechodnie myślą, że przeszedł obok nich szturmowiec lub że nadeszła przyszłość. Dlatego też to lubię. Ponieważ jest odważny i ma odwagę być inny. Jest to więc samochód elektryczny, który ma więcej zalet niż wad, co w dzisiejszych czasach jest rzadkością. Evola.
I gdzie umieścić ten pojazd? W mojej książce zdecydowanie przed produktami Grupy Volkswagen, ale za Teslą. To opóźnienie wynika głównie z pewnych rzeczy, których inni producenci po prostu nie mają – takich jak własna potężna sieć ładowania. Jednocześnie Tesla jest obecnie jedynym samochodem, który można nazwać tabletem na kołach lub inteligentnym samochodem elektrycznym. A jednak... Renault jest na dobrej drodze. I gdyby poszedł tą drogą z większą odwagą i determinacją, nie byłoby źle. Uważam też, że wersja kombi uczyniłaby z tego auta dodatkową alternatywę w swoim segmencie. Ale jest to zdecydowanie najciekawszy europejski samochód elektryczny w przystępnej cenie.