OpenAI oficjalnie wprowadziło GPT-5 – kolejną generację swojego najsłynniejszego chatbota AI – i uczyniło go domyślnym modelem ChatGPT dla wszystkich użytkowników, nawet tych darmowych. Jeśli kiedykolwiek miałeś wrażenie, że ChatGPT jest zbyt „robotyczny” lub że toniesz w modelach o nazwach brzmiących jak kody procesorów, to GPT-5 będzie dla Ciebie prawdziwym uproszczeniem.
ChatGPT 5 to nie tylko egzamin poprawkowy z zakresu kosmetyki. Chodzi o remont generalny, który łączy w sobie szybkość, zwiększoną inteligencję, nowe sztuczki i – tak – nawet możliwość wyboru swojej osobowości.
Testy pokazują, że ChatGPT 5 30–50 % szybciej niż GPT-4 w prostych pytaniach. Jeśli chcesz wiedzieć „Ile pierścieni ma Saturn?”, otrzymasz odpowiedź w trzy sekundy, podczas gdy w przypadku starszego modelu zajmowało to dwa razy więcej czasu. W przypadku lżejszych zadań nie stanowiło to największego problemu w poprzednich generacjach, ale teraz responsywność wydaje się znacznie bardziej „natychmiastowa”.
Wszystkie mózgi w jednym modelu – ChatGPT 5
Być może jeszcze ważniejsza wiadomość: pożegnaliśmy się z selektorem modeliWcześniej dostępny był cały szereg opcji – GPT-4, 4.1, 4.5, 4 Mini High… i każda była trochę lepsza w jednej rzeczy, gorsza w innej. Przeciętny użytkownik czuł się jak w restauracji z mnóstwem podobnych dań. Zaawansowany użytkownik wiedział dokładnie, czego oczekiwać od konkretnego modelu i dlatego wybierał ten, który dawał mu najlepsze rezultaty w danym zadaniu. Teraz – ChatGPT 5 robi to samo, co jest skrajnie błędną decyzją, ponieważ użytkownik – czyli zaawansowany – nie może wybrać żadnego ze starych modeli.
Dzięki ChatGPT 5 jest to proste: pojedynczy model Łączy możliwości wszystkich wersji specjalistycznych i decyduje, kiedy użyć trybu „łatwego” w przypadku szybkich pytań, a kiedy zwolnić i wykorzystać więcej „siły umysłu” w przypadku złożonych zadań. Efekt? Tworząc grę Tetris na podstawie jednego zdania, GPT-5 nie tylko uśpił wersję podstawową, ale także intuicyjnie dodał wyniki, poziomy i wyświetlił kolejne elementy – wszystko bez dodatkowych instrukcji.
5 osobowości ChatGPT: od cynika do nerda
Nowa funkcja, którą albo pokochasz, albo zignorujesz: ChatGPT umożliwia teraz czatowanie w wybranym przez Ciebie języku osobowościDostępne są:
- Cynik – suchy humor, sarkazm, bezpośredniość. Jak przyjaciel, który się z ciebie naśmiewa, ale i tak ci pomaga.
- Robot – bez emocji, bez zwrotów akcji. Niemiecka precyzja w formie cyfrowej.
- Słuchacz – ciepły, relaksujący, odrobinę terapeutyczny. Jak barman, który cię rozumie.
- Kujon – ciekawe, wesołe, podekscytowane każdą nową informacją.
Jeśli wydaje Ci się to zbyt dramatyczne, zawsze możesz wybrać styl domyślny.
Kodowanie wibracji 2.0
Dla programistów i ciekawskich: GPT-5 jest jeszcze lepszy w kodowanie wibracji – pisanie kodu w języku naturalnym. Opisujesz, czego chcesz, a sztuczna inteligencja w Canvasie tworzy działającą aplikację lub stronę internetową, którą możesz natychmiast przetestować. Wcześniej wyspecjalizowane modele (takie jak 4 Mini High) były szybsze, ale teraz GPT-5 łączy szybkość z większą złożonością. Na przykład, grając w szachy z Pokémonami, nie tylko zastępuje figury, ale także dodaje zasady, podświetlenia możliwych ruchów i detale wizualne, dzięki którym całość wygląda „premium” – i działa bez zarzutu.
Więcej dostosowań wyglądu
ChatGPT 5 można teraz dostosować do własnego stylu – od wyboru akcentu kolorystycznego dymków wiadomości po przycisk głosowy i wyróżniony tekst. To drobiazg, ale sprawia wrażenie, jakby sztuczna inteligencja siedziała przy stole w Twoim osobistym „salonie interfejsu użytkownika”.
Zaawansowany tryb głosowy, który dostosowuje się
Użytkownicy płacący otrzymują niemal nieograniczony dostęp do zaawansowany tryb głosowy, który nie tylko brzmi bardziej naturalnie, ale można też dostosować jego ton – od spokojnego prezentera radiowego po entuzjastycznego przyjaciela po trzech kawach. Standardowy tryb głosowy został usunięty, a użytkownicy wersji darmowej otrzymują ograniczoną liczbę „godzin rozmów”. Bonus: działa również z niestandardowymi GPT.
Integracja z Gmailem i Kalendarzem Google
GPT-5 można teraz połączyć z Gmailem i Kalendarzem Google, co oznacza, że sztuczna inteligencja może:
- organizuje Twój dzień,
- ostrzega o nieprzeczytanych wiadomościach e-mail,
- koordynować spotkania,
- i to wszystko bez konieczności otwierania dziesięciu kart.
Funkcja ta będzie początkowo dostępna dla użytkowników wersji Pro, a pozostali zostaną do niej dołączeni później.
Słabe punkty: fakty i zdjęcia
Pomimo obietnic OpenAI GPT-5 nadal lubi mieć halucynacje – tworzy produkty, które nie istnieją i prezentuje je z pełnym przekonaniem. Jednocześnie wydaje się, że jest gorszy pod względem tekstu, przynajmniej jeśli chodzi o pomoc w pisaniu artykułów, gdzie zachowuje się bardzo podobnie do modelu GPT 4, a na przykład gorzej niż GPT 5.
Postęp w generowaniu obrazu nie jest aż tak oczywisty – starsze modele oferują czasami lepszą kompozycję i bardziej imponujący efekt „wow”. Wygląda na to, że zoptymalizowali wydajność i starali się oszczędzać na wielu płaszczyznach, zamiast dać z siebie wszystko.
Pisanie z większym „czuciem” – naprawdę?! Zobaczymy.
Jeśli chodzi o pisanie, różnica jest wyraźna: GPT-5 jest bardziej naturalny, posługuje się analogiami, buduje narrację, a czasem nawet dodaje uwagi reżyserskie do kręcenia filmu. Ale dla wszystkich z nas, którzy piszą z jego pomocą (lub pomagają sobie nawzajem od lat) i wiedzą, w którym modelu, co otrzymujemy i gdzie jest gorzej! Wygląda na to, że gorzej rozumie instrukcje niestandardowych „GPT” i generalnie gorzej się do nich stosuje. Jest mniej precyzyjny i pisze bez postaci, którą można „oswoić” według własnego gustu.
Wrażenie końcowe: lepsze w niektórych miejscach, gorsze dla profesjonalistów w niektórych obszarach
GPT-5 to znacząca modernizacja: szybsza, bardziej intuicyjna i łatwiejsza w obsłudze. Ujednolicenie modeli oznacza mniej klikania i więcej działania, a personalizacja i personalizacja dodają odrobinę ludzkiego charakteru. Nadal nie jest idealny – fakty czasem uciekają w sferę wyobraźni, a kreatywność wizualna nie zawsze osiąga szczyt – ale jako codzienny asystent, GPT-5 jest o krok bliżej do sztucznej inteligencji, z której naprawdę zechcesz korzystać.
Więcej mózgów, mniej przycisków, więcej zabawy – a do tego odrobina sceptycyzmu w pakiecie.