Tesla od dawna jest synonimem nie tylko samochodów elektrycznych, ale także innowacji, które zmieniają świat mobilności. Teraz zbliża się nowy kamień milowy: Model Q, często nazywany Modelem 2, który ma stać się niedrogim wejściem do ekosystemu Tesli. Oczekuje się, że premiera odbędzie się w pierwszej połowie 2025 roku, a obietnice ceny poniżej 30 000 euro z uwzględnieniem dopłat sprawiają, że samochód ten już teraz jest gorącym tematem. Co o nim wiemy i czy rzeczywiście sprosta wysokim oczekiwaniom? Przyjrzyjmy się szczegółom.
Według oficjalnych informacji ujawnionych przez CFO Tesli Wajbhaw Taneja podczas telekonferencji poświęconej wynikom za czwarty kwartał 2024 r. (29 stycznia 2025 r.) podano, że premiera Modelu Q planowana jest na pierwszą połowę 2025 r., a produkcja może rozpocząć się w czerwcu tego samego roku. Spekulacje na temat wyników w 2024 r. były powszechne, ale Elona Muska obalony na początku ubiegłego roku wątpliwościami co do wykonalności tańszego modelu (The Independent, 24 grudnia 2024 r.). Następnie projekt dostał zielone światło w drugiej połowie 2024 r., co uspokoiło fanów i potwierdziło zaangażowanie Tesli w rozszerzanie swojej oferty.
Cena: Poniżej 30 000 euro w Europie?
Największą zaletą Modelu Q jest jego cena. Według doniesień Znajdź mój elektryczny (12 grudnia 2024 r.) Oczekuje się, że cena bazowa wyniesie poniżej 30 000 USD z uwzględnieniem dopłat, a w Europie może być jeszcze niższa. W porównaniu z modelem 3, którego cena zaczyna się od około 40 000 euro, oczekuje się, że będzie Modelka Q około 7000 euro taniej. Przy europejskich dotacjach, które w niektórych krajach są dość hojne, cena mogłaby łatwo spaść poniżej 30 000 euro, co potwierdzają również spekulacje na Carwow (16 grudnia 2024 r.), gdzie wspomina się o cenie poniżej 24 000 funtów w Wielkiej Brytanii. To by było Tesla Model S umieścił go obok takich konkurentów, jak Volkswagen ID.3, MG4, Cupra Born i BYD Dolphin. Według ceny, a także według podstawowych wymiarów.
Hatchback zbliżony kształtem do SUV-a
Wszystko wskazuje na to, że nowy model Tesla Model Q nie będzie klasycznym hatchbackiem, lecz wkroczy do popularnego segmentu małych elektrycznych SUV-ów (segment B). Mając długość około 4,20 metra, będzie konkurować z takimi modelami jak Volkswagen ID.2, Peugeot e-2008 i Renault Megane E-Tech – z tym wyjątkiem, że jeśli wierzyć tradycji Tesli, prawdopodobnie będzie ona szybsza, odważniejsza i pełna technologicznych niespodzianek.
Tesla wielokrotnie udowodnił, że aerodynamika to nie tylko termin naukowy, ale prawdziwa sztuka. Dlatego możemy spodziewać się wyjątkowo niskiego współczynnika oporu, co przełoży się na większy zasięg. Cechy konstrukcyjne będą inspirowane futurystycznym Cybercabem, ale dostosowane do realiów codziennej jazdy – mniej kosmicznych przygód, a więcej eleganckiej, aerodynamicznej wyrafinowanej stylistyki.
Technologia i produkcja
Tesla wyraźnie stawia na inteligentną optymalizację. Tesla Model S Mówi się, że będzie on bazował na połączeniu istniejących platform, takich jak Model 3 i Model Y, a także nowych technologii nowej generacji, ujawnionych przez Teslarati. Oznacza to, że produkt można produkować na istniejących liniach, co pozwala obniżyć koszty i przyspieszyć dostawę. Mimo że będzie to samochód niedrogi, oczekuje się, że zachowa niektóre funkcje Tesli, takie jak zaawansowany system wspomagania kierowcy, być może w nieco uproszczonej formie.
Tesla Model S będzie modelem podstawowym, w którym praktyczność nie będzie miała negatywnego wpływu na cenę. Akumulator nie będzie znacząco mniejszy od tych w innych modelach - spodziewane jest wykorzystanie akumulatorów litowo-żelazowo-fosforanowych (LFP), które są tańsze, ale nadal zapewniają solidny zasięg około 300 kilometrów - mówimy tu o realnych kilometrach. (TopElectricSUV, 5 marca 2025). Samochód będzie nieco mniejszy – około 15 % mniejszy i 30 % lżejszy od modelu 3 (Kelley Blue Book, 12 grudnia 2024) – ale nadal stosunkowo przydatne. Według serwisu TopElectricSUV (18 lutego 2025 r.) auto pomieści cztery osoby dorosłe i trzy duże walizki, dzięki czemu będzie kompaktowym, ale przyjaznym dla miasta samochodem podobnym do Mini.
Akumulator powinien mieć pojemność około 50 kWh, co oznacza doskonały balans między zasięgiem a opłacalnością – w sam raz dla tych, którzy chcą mieć samochód elektryczny bez astronomicznej ceny. Silnik elektryczny Tesla Model S Oczekuje się, że będzie generował moc około 200 koni mechanicznych (147 kW), co w zupełności wystarczy do dynamicznej jazdy po mieście, jak i beztroskich wycieczek poza centra miast. Krótko mówiąc, przyspieszenie będzie na poziomie Tesli, ale bez zbędnych przesady, które rozładowałyby akumulator szybciej niż pusta lodówka po nocnej wizycie. Najprawdopodobniej będzie dostępna również wersja o mocy około 300 koni mechanicznych.
Jedną z najbardziej intrygujących innowacji w Modelu Q ma być brak klasycznego kabla. Zamiast metrów i metrów przewodów Tesla połączy wiele funkcji, takich jak oświetlenie i akcesoria, za pomocą komunikacji bezprzewodowej – podobnie jak Cyberciężarówka. Oznacza to nie tylko mniej skomplikowany montaż kabli (i mniej frustracji w razie potencjalnych awarii), ale także niższą wagę i niższe koszty produkcji. Jeśli to się naprawdę sprawdzi, Model Q może wyznaczyć nowy standard w branży motoryzacyjnej – a kto nie uznałby za atrakcyjny pomysłu samochodu bez kilometrów kabli?
Jeśli Tesla będzie konsekwentnie torować sobie drogę do autonomicznej przyszłości, możemy się spodziewać, że Tesla Model S zaoferował w pełni autonomiczną jazdę – podobną do futurystycznego Cybercaba. Oznacza to, że teoretycznie samochód będzie mógł samodzielnie jeździć, a jego właściciele będą mogli włączyć go do sieci Tesla Robotaxi i „wynajmować” go innym użytkownikom w wolnym czasie. Inaczej mówiąc – Twój samochód mógłby Ci służyć, podczas gdy Ty beztrosko popijasz kawę na kanapie w domu. Pomysł jest świetny, teraz wystarczy poczekać, aż zostanie zrealizowany.
Czy Model Q uratuje rewolucję w dziedzinie pojazdów elektrycznych?
Ile razy słyszeliśmy obietnice niedrogich samochodów elektrycznych, które wreszcie miałyby przenieść rewolucję w dziedzinie pojazdów elektrycznych ze sfery marzeń do rzeczywistości? Zbyt wiele razy. Ale Tesla ma jedną ważną przewagę – doświadczenie, kapitał i technologię, które pozwalają na faktyczne zrealizowanie tego celu.
Jeśli Model Q rzeczywiście pojawi się na rynku w cenie około 30 000 euro, oferując przyzwoitą autonomię, duży zasięg i innowacyjne podejście do produkcji, może to być przełom, na który czekaliśmy. Ale Tesla to Tesla. Dowiedzieliśmy się, że oczekiwanie nieoczekiwanego jest niemal częścią ich marketingu.
Zobaczymy, czy Model Q jest rzeczywiście tak przystępny cenowo, jak głoszą plotki. Do tego czasu pozostaje tylko jedno kluczowe pytanie: czy Musk tym razem dotrzyma słowa? Oficjalne informacje powinniśmy otrzymać już w maju 2025 r. Do tego czasu – pozwólmy naszej wyobraźni szaleć. 🚀
Historia plotek i oczekiwań
Historia Tesla Model S ciągnie się od 2018 r., kiedy pojawiły się pierwsze plotki o niedrogim samochodzie Tesla. W 2024 r projekt wisiał na włosku – Elon Musk publicznie wyraził obawy co do jego wykonalności, co wywołało spekulacje na temat jego anulowania (Electrek, 9 grudnia 2024). Jednak Tesla później potwierdził kontynuację projektu, co wzmocniło zaufanie. Na corocznym walnym zgromadzeniu akcjonariuszy w czerwcu 2024 r. nie ogłoszono żadnych konkretnych informacji na temat Model Q (Teslarati, 19 czerwca 2024)Jednak wydarzenie to pokazało, że firma nadal koncentruje się na ekspansji.
Co przynosi Model Q?
Jeśli tak będzie Tesla Model S Jeśli spełni swoje obietnice, może wstrząsnąć rynkiem pojazdów elektrycznych. Przystępna cena w połączeniu z niezawodnością marki Tesla może przyspieszyć przejście na elektromobilność, zwłaszcza w miastach, gdzie zasięg 300 kilometrów jest więcej niż wystarczający. Kompaktowa konstrukcja sugeruje, że jest to samochód skierowany do mieszkańców miast i osób poszukujących alternatywy dla samochodów benzynowych bez większych kompromisów. Zdecydowanie znajdzie się w segmencie, do którego zalicza się model mini, i wierzymy, że przypadnie do gustu młodszym ludziom!
Tesla Model S zapowiada się na niedrogi samochód elektryczny łączący w sobie praktyczność, innowacyjność Tesli i atrakcyjną cenę. Choć w 2024 roku nie było żadnych niespodzianek, wszystko wskazuje na to, że w pierwszej połowie 2025 roku czeka nas ekscytujący debiut. Czy rzeczywiście stanie się „Teslą dla ludu”, która przybliży elektromobilność każdemu? Odpowiedź poznamy wkrótce – ale do tego czasu pozostajemy ciekawi i pełni oczekiwań.