OpenAI nie chce już tworzyć tylko narzędzi, chce też tworzyć partnerów. Ich wizja ChatGPT jako „superasystenta” to nie tylko ulepszenie techniczne, ale także zmiana kulturowa – w kierunku, w którym sztuczna inteligencja będzie Twoim systemem operacyjnym na całe życie. I tak, istnieje możliwość, że będziemy się z nim komunikować za pomocą myśli i sprzętu OpenAI IO HW1.
Być może po raz pierwszy wpisałeś w Google „jak usmażyć jajko” lub szukałeś „najlepszej restauracji w Nowy Jork (bez zastrzeżeń)". A potem pewnego dnia kupiłeś smartfon. Nagle nosiłeś cały świat w kieszeni – internet, e-maile, pogodę i grę, która zżerała twoją baterię i nerwy. Teraz idziemy o krok dalej – OpenAI IO HW1.
A teraz wyobraź sobie, że masz to wszystko – nie w kieszeni, ale w swojej głowie. Nie metaforycznie. Ale konkretnie. Witamy w świecie, w którym sztuczna inteligencja nie tylko pomaga, ale także wykonuje. A gdzie OpenAI nie marzy już o przyszłości – ale ją faktycznie koduje.
Superasystent: rewolucja czy po prostu wyjątkowo zdolny asystent osobisty?
Po ujawnieniu wewnętrznego dokumentu ChatGPT: Strategia na I półrocze 2025 r., która wyciekła do opinii publicznej podczas prawnego sporu między OpenAI i Google (czytaj: postępowania antymonopolowego), stało się jasne, że OpenAI nie chce po prostu stworzyć lepszego chatbota. Nie. Chcą stworzyć asystenta cyfrowego, który nie tylko będzie wiedział, kiedy odbędzie się Twoje następne spotkanie, ale także przełoży je za Ciebie, ponieważ wie, że będziesz wtedy senny.
Bramka? Sztuczna inteligencja z umiejętnościami w kształcie litery T – o szerokich horyzontach, ale z jasnym punktem widzenia. Jeśli dzisiejszy ChatGPT jest gadatliwym sommelierem, to jutrzejszy będzie Twoim cyfrowym kamerdynerem, prawnikiem, programistą, a może nawet lepszym partnerem do rozmów niż Twój obecny partner. (Ups.)
Operator, Deep Research i GPT z mięśniami – mały rzut oka w przyszłość
Brzmi jak drużyna superbohaterów? To nie jest dalekie od prawdy.
- Operator umożliwi aplikacji ChatGPT samodzielne klikanie, kopiowanie i wypełnianie formularzy. Innymi słowy – wykonuje zadania cyfrowe, które zawsze były trochę irytujące.
- Głębokie badania jest swoim wewnętrznym Sherlockiem – potrafi badać złożone tematy, znajdować artykuły naukowe, studiować ustawodawstwo i przygotowywać raporty, które byłyby mile widziane w Brukseli.
Modele te nie są już tylko generatorami słów, ale cyfrową siłą roboczą. Z API. I żadnych dni wolnych.
OpenAI IO HW1: Sprzęt jest następcą smartfona (który może szeptać ci do ucha)
Według ekspertów technologicznych urządzenie to będzie OpenAI HW1 prawdopodobnie stanowi jeden z największych skoków technologicznych ostatniej dekady – i nie (tylko) dlatego, że zastąpi Twój telefon, ale dlatego, że dosłownie Czytanie twoich myśli. Tak, dobrze przeczytałeś – podobne do tego, co obiecuje Neuralink i co Meta już dziś testuje, zdalnie odczytując wzorce myślowe.
OpenAI IO HW1 będzie się składać z dwóch podstawowych komponentów – odbiornik I interfejs (lub, jeśli wolisz być bardziej futurystyczny: most mentalny).
Odbiornik: nowy „smartfon”, ale z doktoratem
Główny moduł zachowa niektóre z najważniejszych cech dzisiejszych smartfonów — wyświetlacz, łączność, podstawowe aplikacje — ale będzie obsługiwany przez lokalną sztuczną inteligencję. Większość przetwarzania będzie odbywać się bezpośrednio na urządzeniu: od rozpoznawania poleceń głosowych po podstawowe zrozumienie wzorców myślowych i logiczną interpretację prostych poleceń. Połączenie z chmurą zostanie nawiązane tylko wtedy, gdy będzie to konieczne – gdy konieczne będzie wykonanie bardziej wymagających zadań, takich jak szczegółowa analiza dokumentów, udzielenie odpowiedzi na złożone pytania lub integracja ze źródłami zewnętrznymi.
W praktyce oznacza to: gdy pomyślisz „kup bilet do Tokio w przyszłym tygodniu”, HW1 poszuka opcji, wybierze najlepszą ofertę – i jeśli dasz mu zielone światło spojrzeniem lub lekkim impulsem mięśniowym (lub potwierdzeniem mentalnym) – zarezerwuje lot. Bez słowa.
Most myśli: interfejs słuchowy między ludźmi a sztuczną inteligencją
Druga część urządzenia OpenAI IO HW1 będzie bardziej subtelna: interfejs do noszenia, które zostaną umieszczone w uszach lub wokół nich. Jaka jest jego funkcja? Odczytywanie sygnałów mózgowych (za pomocą nieinwazyjnych czujników EEG), wykrywanie, kiedy chcesz coś powiedzieć lub wydać polecenie, a następnie przesyłanie tej myśli do sztucznej inteligencji w celu przetworzenia.
To nie będzie urządzenie, które „nosisz” – to będzie urządzenie, które część ciebie. Dyskretny, cichy, zawsze gotowy. Most łączący Twoją świadomość z algorytmem, który zna Cię lepiej niż jakikolwiek horoskop.
Szepty przyszłości: kontrola umysłu i telepatia z dodatkiem sztucznej inteligencji
Brzmi to jak science fiction, ale OpenAI bada możliwości integracji neuronowej. Komunikacja bez pisania, bez mówienia. Po prostu z namysłem. Oznacza to, że ChatGPT zrozumie Twoje potrzeby, zanim jeszcze będziesz wiedział, czego chcesz. (Albo przynajmniej będzie myślał, że wie.) A dzięki urządzeniu OpenAI IO HW1 staje się to całkowitą rzeczywistością.
Meta testuje już podobne rozwiązania z zestawami słuchawkowymi EEG i opaskami EMG. Interfejs, który wykrywa, że myślisz o literze „A”, jeszcze zanim ją wypowiesz. Następny krok? Rozpoznaje emocje, impulsy i być może nawet nieczyste myślenie. (Oficjalnie, oczywiście, tylko dla lepszej reklamy.)
Etyka? Prywatność? Cześć, jest tam ktoś?
Jeśli sztuczna inteligencja czegoś nas nauczyła, to tego, że dane nigdy nie są tylko dane. Są walutą, są władzą. A kiedy zaczynamy o tym mówić dane neurologicznemówimy o ostatniej granicy prywatności – o tym, co myślimy. Koniec z klikaniem.
Dlatego ludzie w Europie już zaczęli o tym myśleć prawa neurologiczne – jak chronić nasze myśli przed monetyzacją przez kogoś z Kalifornii. Bo jeśli ChatGPT wykrywa, że jesteś zestresowany, to kto zaręczy, że rano nie zobaczysz reklamy Valium?
Wniosek: Im mniej klikamy, tym więcej myślimy. Ale kto myśli za kogo?
Jeśli Twój smartfon był przedłużeniem Twojej ręki, ChatGPT przyszłości będzie przedłużeniem Twojej świadomości. Część ciebie. Cyfrowy bliźniak, który nie śpi, nie zapomina i – jeśli mu na to pozwolisz – nie wątpi.
Superasystent nie jest już tylko fantastyką naukową. To zjawisko kulturowe, technologiczne alter ego i narzędzie, które pewnego dnia może nawet zapisać się w historii. (Prawdopodobnie zostanie to najpierw naprawione, zgodnie z Twoimi preferencjami.)
Pytanie pozostaje: Jak wiele z siebie jesteś w stanie poświęcić w zamian za doskonałą pomoc?
A jeśli wkrótce poczujesz, że ktoś szepcze ci do głowy: „Dziś są urodziny twojej mamy. Zadzwoń do niej.” – to nie jest twoje sumienie. To jest OpenAI.