Czy słyszałeś słowa, że zawsze może być lepiej, wiele razy w dzieciństwie i później? Albo kiedy osiągałeś świetne wyniki, że tak a tak, niczego innego się po tobie nie spodziewali? Dzięki takiemu podejściu postawili przed Tobą wysokie standardy, które czasami są trudne do osiągnięcia.
Pamiętaj, że dobro może być wystarczająco dobre
Ludzie potrafią być perfekcjonistami w różnych dziedzinach życia - w prowadzeniu domu, ubieraniu się, wyrażaniu siebie, zawodzie, hobby... A kiedy próbujesz wszystko udoskonalić, istnieje duże ryzyko, że nie będziesz w stanie ocenić, kiedy coś jest już wystarczająco dobre.
Perfekcjoniści często zwlekają i marnują dużo czasu na sprawdzanie swojej pracy, ponieważ musi być idealna, więc pracują znacznie dłużej niż inni.
Nie widzą różnicy między wystarczająco dobrymi a najlepszymi, ponieważ dla perfekcjonistów tylko najlepsze jest wystarczająco dobre. Spędzają czas tylko na jednym obszarze, na którym się skupiają, brakuje mu go na inne ważne segmenty życia.
Podczas gdy inni wystarczająco dobrze wykonują wiele zadań jednocześnie, perfekcjonista wykonuje tylko jedno w najlepszy możliwy sposób. To często prowadzi do tego, że przodują w jednej dziedzinie, podczas gdy inne segmenty ich życia są zaniedbywane.
Perfekcjoniści identyfikują się ze swoją pracą
Głównym problemem osób o perfekcjonizmie jest to, że nie rozróżniają siebie od efektów swojej pracy. Utożsamiają się ze swoimi wynikami, myślą, że te wyniki mówią za nich. Jeśli wynik jest doskonały, są dumni i oczekują, że inni ich docenią, ale jeśli nie, zamykają się w sobie i analizują swoje błędy.
Każdą krytykę traktują jako osobistą porażkę
Wierzą, że doskonałość uchroni ich przed bólem i rozczarowaniem, ale niestety jest odwrotnie, bo zawsze są zestresowani! Zamiast gorączkowo dążyć do złudzenia doskonałości, zadają sobie pytanie, co to znaczy być wystarczająco dobrym?
Nakładasz na siebie dużą presję i chcesz ściśle trzymać się chronologii wydarzeń, więc często nawet tego nie robisz, bo masz wymówkę, że nie jesteś jeszcze wystarczająco gotowa.
Pamiętaj, że prawie nigdy nie jesteś wystarczająco przygotowany. Nikt nie jest!
Nie musisz znać wszystkich odpowiedzi, aby odważyć się pójść w nowym kierunku. To wszystko są wymówki, które świadomie lub nieświadomie wymyślasz, aby pozostać w znajomej strefie komfortu. Potrzebujesz tylko jednej rzeczy - od czegoś zacząć.
Pragnąc uniknąć błędów, często popełniasz błąd polegający na słuchaniu innych.
A kiedy w końcu zaczynasz, blokujesz się, zaczynasz optymalizować rzeczy, detale, informacje – i myślisz, że potrzebujesz trochę więcej czasu. Jeśli świadomie nie zatrzymasz tego procesu, może on trwać w nieskończoność i uniemożliwić realizację pomysłu.
Chowasz się za perfekcjonizmem, by móc odłożyć pierwszy krok w nieznany początek.
Prostota jest więcej niż wystarczająca, ale jesteś przyzwyczajony do ciężkiej pracy, aby uzasadnić swoją wartość. Jesteś przyzwyczajony do niekończących się ulepszeń, lat perfekcji i niekończących się poszukiwań ideałów, zmian i poprawek.
Czasem lepiej pokazać światu niedoskonałość, prawdziwą istotę, jak nieustanne szlifowanie ideału, którego być może nikt nigdy nie zobaczy.
Czasami największym sukcesem jest opowiedzenie swojej niedokończonej i niedokończonej historii, stanie za swoimi doświadczeniami, zadawanie pytań i znajdowanie odpowiedzi.