„To, co kiedyś nam się podobało, nigdy nie może zostać utracone. Wszystko, co głęboko kochamy, staje się częścią nas”. - Helen Keller
Jeśli wyrzucę cię z głowy, nie oznacza to, że przestałem cię kochać, ale że postanowiłem uwolnić się od kajdan i koszmarów naszej przeszłości.
Chciałem dać ci całego siebie, ale wszystko stało się trochę dziwne. Czułem się, jakbym spodziewał się deszczu na środku pustyni. Zrozumiałem, że marnuję czas, energię i wysiłek. Zamiast czekać na Ciebie i mieć nadzieję, że wrócisz, postanowiłam po prostu pozwolić Ci odejść, wybaczyć Tobie i sobie.
Nie ma sensu trzymać się czegoś, czego tak naprawdę nie mam. I nie mam gwarancji, że kiedykolwiek wrócisz. Byłem uwięziony tak długo i nadszedł czas, aby skupić się teraz na sobie. Ty zajmij się swoim życiem, a ja swoim. Potrzebuję szczęśliwszego i spokojniejszego życia. Muszę to zrobić, nie dla ciebie, ale dla siebie.
Życie z tobą było pełne wad i problemów, ale nie tylko. To była kombinacja wzlotów i upadków, ale nigdy rozpaczy. To był niesamowity i nieodparty bałagan, który mi się podobał i stworzyliśmy najpiękniejsze historie. To była przejażdżka na karuzeli, która przyprawiała mnie o zawrót głowy. Ekscytująca podróż, w której nigdy bym się nie zgubiła i przygoda, za którą będę tęsknić.
Ale jest, jak jest - wszechświat, los - interweniowali i nic nie mogę zrobić, by zmienić to, co się stało, stało się.
Jeśli lepiej dla mnie jest pozwolić ci odejść, to muszę to zrobić. Nie pozwolę ci zobaczyć mnie w mojej słabości. Muszę być nieustraszony i silny w obliczu własnej kruchości.
Wykorzystam tę okazję, aby się rozwijać, nadrabiać stracony czas, odkrywać nowe rzeczy, tworzyć nowe relacje, tworzyć nowe wspaniałe wspomnienia, zwłaszcza z przyjaciółmi i rodziną.
Chcę osiągnąć wszystko, chwile przede mną i stać się kobietą, którą byłam, zanim cię poznałam. Silny, optymistyczny, szczęśliwy, pewny siebie.
Wszystkie łzy, które wypłakaliśmy i wszystkie problemy, z którymi się borykaliśmy, były pomostami do czegoś bardziej ekstrawaganckiego. Wierzę w to. Wszystkie historie, które stworzyliśmy, pragnienia, które mieliśmy względem siebie. Wszystkie cele i piękne wspomnienia, które zebraliśmy, dzieliliśmy, były wspaniałymi rzeczami, które na zawsze pozostaną w naszej przeszłości. Są częścią nas, której nikt nie może nam odebrać. Przysięgam, wszystkie były prawdziwe, poprawne i oboje byliśmy prawdziwi. Byliśmy tandemem.
Ale teraźniejszość jest inna. To tylko ty i tylko ja.
Decyzja o wyrzuceniu cię z głowy i postawieniu siebie na pierwszym miejscu nie oznacza, że przestanę cię kochać. Bo gdzieś z tyłu mojego umysłu wciąż masz miejsce, tak jak masz je gdzieś w ukrytej części mojego serca. Zostawiłeś na mnie ślad, którego nikt nie może zastąpić.
Zawsze będę cię kochał. Będę cię kochał w taki sposób, że zaakceptuję cię jako osobę, która mnie zmieniła, która zainspirowała mnie do stania się lepszym człowiekiem i do kochania siebie jeszcze bardziej. Będę Cię kochać za przyjaźń i wspólne chwile. Z powodu uczuć, które we mnie obudziłeś i faktu, że byłeś przy mnie, kiedy cię potrzebowałem.
Będę Cię kochać tak, że zostawię w sobie jeszcze maleńką przestrzeń dla Ciebie - dla Ciebie, jeśli kiedykolwiek za 5, 10 czy 20 lat się spotkamy. A potem chętnie wysłucham Twojej historii przy filiżance herbaty lub kawy.
Życzę ci wszystkiego najlepszego i mam nadzieję, że masz wszystko, o czym marzyłeś. Ponieważ na koniec dnia nadal jesteś osobą, która kiedyś we mnie wierzyła, ufała mi i kochała całym sercem, umysłem i całym sobą.