W ostatnich latach coraz częściej pojawiają się plotki, że koncern Volkswagen wkrótce wyprzedzi amerykańską Teslę, jeśli chodzi o sprzedaż aut elektrycznych. W końcu mają na swoim koncie kilka marek samochodów (Volkswagen, Audi, Porsche, SEAT, Škoda), większy wybór modeli, a przecież także kilka fabryk produkujących samochody elektryczne. Myślicie, że to wystarczy, by przejąć przywództwo?
Pytanie czy będzie Volkswagena wyprzedził Tesli, nie jest tak proste, jak mogłoby się wydawać na pierwszy rzut oka. Ryczałt i kciuk w górę, można od razu założyć, że tak będzie, ale aby uzyskać ważniejszą odpowiedź, musisz dokładniej poznać liczby. W pierwszym kwartale 2021 roku Tesla dostarczyła 241 300 samochodów, a Volkswagen sprzedał w tym samym okresie 122 100 samochodów elektrycznych. Za pomocą minionych okresów możemy stworzyć obraz sprzedaży jednego i drugiego producenta.
Jak widać na wykresie, Tesla wciąż ma ogromną przewagę nad Grupą Volkswagen, która nie zbliżyła się nawet na tyle, by Tesli zagrozić. Volkswagen zdecydowanie zbliża się do Tesli i średnio nadal sprzedaje się w okolicy 50% mniej samochody elektryczne, takie jak Tesla. Po przejrzeniu danych można stwierdzić, że Volkswagen nie zagrozi Tesli tak szybko, przynajmniej nie w 2022 roku. Oczywiście na wyniki wpływ będą miały również zwolnienia z pracy spowodowane m.in pandemie i niedostatek półprzewodniki.
Dane sprzedażowe z końca 2021 roku i pierwszej połowy 2022 roku będą lepszym wskaźnikiem tego, jak blisko Volkswagenowi udało się już zbliżyć do Tesli. Na razie służy do przewidywania jeszcze za wcześnie, ale musimy wziąć pod uwagę, że są one prawie gotowe w Tesli dwie nowe fabryki, który będzie w stanie wyprodukować dużą liczbę samochodów elektrycznych.