fbpx

Zagrzeb – Pochwal się i ciesz się!

Zagrzeb to szczyt! W słoweńskim slangu špica jest bardzo przydatnym słowem. Oznacza coś pozytywnego, odbitego i fajnego.

Mieszkańcy Zagrzebia dodają wymiar geograficzny do tego samego słowa: Spica to miejsce, w którym trzeba być widocznym i patrzeć na swoich współobywateli. Sobotnia kawa na Špicy to obok piłki nożnej (no, w ostatnich latach trzeba do tego dodać narciarstwo) najważniejszy sport w stolicy Chorwacji, ale wybór baru na ulicy Gajava, Berislavićeva czy Preradovićeva jest równie ważny jak rytuał przejścia. Szczególnie wiosną i latem, kiedy życie towarzyskie przenosi się z kawiarni na ulice, Špica pełna jest znanych twarzy chorwackiej sceny, które „przypadkowo” przechadzają się w drodze na rynek w najnowszych kolekcjach światowej sławy twórcy, a paparazzi z radością gonią ich w obiektywie. Najbardziej świadomi trendów siedzą na Escobara, nieco starsza populacja polityków, naukowców, lekarzy i prawników woli udać się do Charli na ulicy Gajevo, jednego z najstarszych prywatnych barów w Zagrzebiu, podczas gdy studenci, artyści i pisarze wolą wypić drinka Kawiarnia golfowa, klub Pif lub KIC. W międzyczasie jest też czas na słodką rozkosz, która w cukierni jest naprawdę grzesznie dobra Tysiąclecie na ulicy Bogovićevej. Spacerując po Špicy ważne jest, aby sprawiać wrażenie, że niewiele obchodzi nas społeczna karuzela i że w żaden sposób nie zachowujemy się jak obcokrajowcy, dlatego ważne jest, aby wiedzieć, że jednym z ośrodków działania Plac Predarovicia, którego nazwa jest nieznana nawet większości mieszkańców Zagrzebia, ponieważ wszyscy znają ten przyjemny plac z nazwy Kwiaciarnia.

Zakupy w centrum
Kiedy mamy już za sobą wykonanie obowiązkowe, możemy sobie pozwolić na nowe wyzwanie. Spacer ulicą handlową numer jeden – Ilici. Ulica biegnąca na zachód od głównego placu Zagrzebia, Ban Jeličić, to prawdziwy raj dla wszystkich, którzy cenią sobie popisy na Špicy. Pomimo tego, że wokół Zagrzebia wyrosły ogromne centra handlowe, a nawet prawdziwe miasteczko outletowe, najwięcej frajdy sprawia spacerowanie wzdłuż Ilicy, omijanie tramwajów, oglądanie najnowszych kolekcji wielkich domów mody, takich jak m.in. Mango Terranova Lub Esprit, aby przypomnieć sobie czasy Tity przed witrynami niektórych sklepów, które wciąż stawiają czoła upływowi czasu, lub poszukać dzieł młodych chorwackich projektantów. Ich sklepy znajdują się głównie na ulicach wijących się od Ilicy w kierunku Gornji Grad. Dwa z najbardziej znanych sklepów młodej chorwackiej mody to PATRZĘ, gdzie sprzedawane są dzieła twórców Martiny Vrdoljak Ranilović i Natašy Mihaljčisin, oraz Przestrzeń na ulicy Mesnička, gdzie oprócz mody można cieszyć się także sztuką wizualną i muzyką. W niedziele, Rynek brytyjski, jakieś dziesięć minut spacerem wzdłuż Ilicy lub dwa przystanki tramwajowe od placu Bana Jelačicia, otwiera raj dla kolekcjonerów antyków, kiczu i wspomnień młodości. W każdą niedzielę rano wokół około stu straganów gromadzi się duży tłum pchli targ antyków próbując znaleźć coś do dekoracji ścian lub po prostu zebrać kurz. Nie może nas oczywiście zabraknąć na aromatycznym spacerze po rynku Dolac, nad Placem Bana Jelačicia, gdzie można skosztować chorwackich specjałów, od dalmatyńskich „delicji” po słowiańskie „kulen”.

Gornji Grad dla miłośników romansów i muzeów
Jeśli wejdziemy do części miasta zwanej Gornji Grad, nie śmierdzi, możemy cieszyć się bardzo krótką, ale ciekawą przejażdżką kolejką linową, która w kilka sekund zabierze nas z ulicy Tomićevej na wieżę Lotršćak, pozostałości średniowiecznych murów, z których od 1877 roku codziennie w południe bardzo głośny strzał armatni ogłasza dokładną godzinę. Przyjemna promenada Promenada Strossmayera oferuje nam wspaniały widok na miasto i tylko krótki spacer dzieli nas od jednego z najpiękniejszych kościołów w Zagrzebiu, kościoła zbudowanego w XVII wieku Święta Katarzyna, które dla każdej świadomej Zagrzebia jest wymarzonym miejscem na wesele, dlatego lista oczekujących jest długa, co daje młodym parom dodatkowy czas do namysłu. To z pewnością jeden z symboli Zagrzebia Kościół św. Marka z pięknym dachem, na którym widnieją herby Zagrzebia i Chorwacji i wokół którego koncentruje się szczyt chorwackiej polityki. Ale ponieważ polityka to coś, czym zajmuje się tylko garstka ludzi (i denerwuje zarówno naszych sąsiadów, jak i nas), wolimy poświęcić trochę czasu, aby zobaczyć wspaniałe muzea w centrum miasta. Historię miasta najlepiej poznać podczas zwiedzania Muzeum Miasta Zagrzebia, a w galerii Klovićevi Dvori gościły jedne z najbardziej znanych wystaw w Chorwacji. Miłośnicy malarstwa nie powinni przegapić Galerii Chorwackiej Sztuki Naiwnej, a odwiedzając jego pracownię powinniśmy złożyć hołd największemu chorwackiemu rzeźbiarzowi Ivanowi Meštrovićowi.

Hedonizm dla wybranych i rozrywka dla mas
Zanim zejdziemy z Gornje Grad w stronę placu Ban Jelačić, poświęćmy trochę czasu na rozkoszowanie się smakołykami. W Gornji Grad znajduje się jedna z najlepszych (ale także najbardziej słonych) restauracji w Zagrzebiu. ulicy Jurjewskiej stało się miejscem spotkań fanów jedzenia, gdyż można tu znaleźć niektóre z ikon kuchni Zagrzebia. Wśród nich prym wiedzie restauracja Marcellino, którego właściciel Mario Čerhak swoje umiejętności zdobywał w Berlinie i oprócz klasycznych przysmaków zachwyca miłośników kuchni etnicznej daniami kuchni marokańskiej, japońskiej i włoskiej, które można zamówić w restauracji Hugo, który znajduje się w tym samym budynku co Marcellino. Po wizycie w restauracji portfele pozostaną nieco grubsze Bistro Apetit (Jurjevska 65 a), która jest w rękach austriackiego szefa kuchni Christiana Cabaliera. Jedna z najciekawszych restauracji, której nazwa Świnka nie oznacza to, że serwują nam wyłącznie wieprzowinę, ale oprócz doskonałego jedzenia przekonuje także kameralną atmosferą. Cóż, jeśli cholesterol w wieprzowinie nie podniesie naszego ciśnienia, wysokie ceny z pewnością to zrobią, ale hedonizm nigdy nie był tani.

Tkacz dla zabawy
To zdecydowanie najbardziej tętniąca życiem ulica w Zagrzebiu Tkalčićeva. Choć na „poważną” nocną imprezę najlepiej wybrać się do Jarun, zwanego pieszczotliwie „Morzem Zagrzebia”, to wieczór warto rozpocząć od „Tkalczy”. W ciągu dnia ulica jest pełna turystów, którzy lubią zjeść lunch w restauracji Ivica i Marica lub w Agawa, a wieczorem zamienia się w społeczne centrum miasta. Niektóre bary są małe, ale słyną na przykład z pomysłowych wnętrz Cycek, gdzie pralki pełnią funkcję stołów, a jedną ze ścian zawsze zdobią sztuczne kwiaty, inne np Melin, ale opierają się nowym trendom i przyciągają alternatywną młodzież i nostalgicznych starych rockmanów. Ulica Tkalčića zyskuje swój prawdziwy urok zwłaszcza w ciepłe, letnie dni, kiedy odbywają się na niej mniejsze festiwale, wydarzenia muzyczne i przedstawienia teatrów ulicznych, ale niezależnie od pory roku ulica, podobnie jak całe miasto, jest urokliwą mieszanką Europy Środkowej , Bałkany i Morze Śródziemne, które warto poznać bliżej.

Więcej informacji

Informacja:

– I-GLE, Dežmanov Prolaz 4, www.i-gle.com

– Miejsce: Mesnička 5, www.multiracionalkompanija.com

– Galeria Klovićevi Dvori, Jezuitski trg 4, www.galerijaklovic.hr

– Chorwackie Muzeum Sztuki Naiwnej, Ćirilometodska ulica 3, www.hmnu.hr

– restauracje Marcellino i Hugo, Jurjevska 71

– Pod koniec ubiegłego roku w Nowym Zagrzebiu otwarto Muzeum Sztuki Współczesnej (MSU).

Z Wami od 2004 roku

od roku 2004 badamy miejskie trendy i codziennie informujemy naszą społeczność obserwujących o najnowszych stylach życia, podróżach, stylu i produktach, które inspirują pasją. Od 2023 roku oferujemy treści w głównych językach świata.