Czy wiesz, czym tak naprawdę jest zazdrość? To oznaka niepewności, gdy postrzegasz swojego partnera jako must-have. Jest to negatywna emocja, która wskazuje, że musisz pracować nad sobą, a nie nad miłością.
Uczucia takie jak zazdrość wskazują na brak zaufania. Nie jesteś w stanie zaufać, że ktoś cię kocha i nie skrzywdzi, i ciągle podważasz to zaufanie. Nic z tego nie jest zdrowe, ani dla ciebie, ani dla osoby, którą kochasz, i na pewno nie prowadzi do szczęśliwego związku, a jedynie do kłótni i konfliktów, które mogą doprowadzić do zerwania.
Prawdziwie kochać oznacza wierzyć, dawać z siebie wszystko, stawać się lepszym człowiekiem, akceptować, rozumieć.
Miłość jest tym, co łączy, a nie tym, co dzieli.
Zazdrość nie jest w żaden sposób usprawiedliwiona, nawet jeśli występuje w niewielkich ilościach. Nie ma czegoś takiego jak słodka zazdrość. Nie ma w nim nic przyjemnego. Nawet jeśli zazdrość prowokuje reakcję twojego partnera, aby udowodnić, że cię kocha, zadaj sobie pytanie dlaczego myślisz, że zazdrość jest jedynym sposobem uzyskać potwierdzenie, że jesteś kochany?
Zawsze istnieje ryzyko, że twój partner cię zdradza. A to, czy cię zdradza, nie powinno mieć nic wspólnego z twoją zazdrością. Jeśli ktoś cię zdradza i zdradza twoje zaufanie, to chodzi o tę osobę, nie o ciebie.
Nigdy nie będziesz w stanie kontrolować osoby, kochasz, a jeśli ci się to uda, wiedz, że to nie z miłości. Miłość to wolność. Nie możesz zmusić kogoś, by cię kochał i dać mu jeszcze więcej powodów, by cię nie kochał swoją zazdrością.
Z drugiej strony jest zazdrość wskazówka, że musisz popracować nad własnymi niepewnościami i zobaczyć, skąd się bierze. Czy czujesz, że jako dziecko nie byłeś wystarczająco kochany lub że nie okazywano ci miłości?
Twój stosunek do miłości w dużej mierze zależy od twojego dzieciństwa, ponieważ sposób, w jaki rozumiesz miłość, często zależy od twoich rodziców. Pewne zachowania rodziców mogą powodować takie poczucie niepewności, co z kolei może prowadzić do zazdrości.
Przestajesz kontrolować swojego partnera i wolisz kochać go takim, jakim jest.