Jeśli znasz markę MB&F, to wiesz, że od prawie dwóch dekad ta firma tworzy zegarki, które są raczej dziełami sztuki niż klasycznymi czasomierzami. Ich modele zazwyczaj kosztują tyle, co nowy samochód – lub nawet mieszkanie. Następnie w 2021 roku Max Büsser zrobił coś, czego nikt się nie spodziewał: wprowadził MAD1, zegarek z całą ekscentrycznością MB&F, w zaskakująco „skromnej” cenie około 3000 EUR (porównywalnych USD)
Jeśli znasz MB&F, to wiesz, że ten zegarmistrz ma już prawie tworzy zegarki od dwóch dekad, które są raczej dziełami sztuki, niż klasycznymi zegarkami. Ich modele zazwyczaj kosztują tyle, co nowy samochód – lub nawet mieszkanie. Następnie w 2021 roku Max Büsser zrobił coś, czego nikt się nie spodziewał: wprowadził MAD1zegarek z całą ekscentrycznością MB&F, w zaskakująco „skromnej” cenie około 3000 dolarów.
Trzy lata później jesteśmy świadkami jego kontynuacji – MAD2, która kontynuuje filozofię „dostępnej ekskluzywności”. Ale nie należy się tym zbytnio ekscytować, gdyż ten model będzie niezwykle trudny do zdobycia.
Dostępny? Oczywiście. Dostępne dla Ciebie? Raczej nie.
Pierwszy MAD1 był początkowo tylko prezent dla dostawców i kolekcjonerów MB&F – czyniąc z jej dostępności miejską legendę. Zamiast zwykłego, złożonego mechanizmu MB&F zawierał odwrotny automatyczny kaliber Miyota, co pozwoliło na obniżenie ceny. Ale to wcale nie oznaczało, że było nudno – wręcz przeciwnie. Wyświetlono godzinę. z boku obudowy, podczas gdy tarcza była jedynie wyświetlaczem mechanizmów.
Później, ze względu na ogromne zapotrzebowanie, wypuszczono na rynek kilka wersji, w tym smukły model ze szwajcarskim mechanizmem. I tak narodziła się cała linia Wydania MADEditions.
MAD2: Kiedy MB&F spotyka DJ-ów
Teraz jesteśmy w MAD2, następca, który zaskakująco daleko odbiega od szalonego wzornictwa MB&F. No, przynajmniej na pierwszy rzut oka.
Oprócz Maxa Büssera w projektowaniu uczestniczyli: Eric Giroud, znany projektant zegarków, który pracował dla Mido, Tissot i Vacheron Constantin. Razem stworzyli zegarek, który jest jednocześnie minimalistyczny i ekstrawagancki – idealne połączenie dla tych, którzy lubią to, co nietypowe, ale nie chcą krzykliwych wzorów.
Zainspirowane klubowymi nocami lat 90.
Najbardziej widocznym elementem MAD2 jest dwa podniesione subtarcze, które przypominają Mikser DJ-ski. To nie przypadek – Giroud był w młodości wielki fan muzyki elektronicznej i klubowych nocy z lat 90..
- Lewa tarcza pomocnicza pokazuje godziny z numerami odwróconymi.
- Prawy subtarcza pokazuje minuty, ale w odwrotnej orientacji.
- Pod nimi rozprzestrzenia się zielona tarcza z czarnymi rowkami, który wyraźnie czerpie inspirację z płyty winylowe.
Cały projekt jest zamknięty w Obudowa ze stali nierdzewnej 42mm, chroniony przez wypukłe szkło szafirowe. Zapewniają dodatkowe uszczelnienie techniczne podświetlane kołki stopujące, które pomagają utrzymać mechanizm na miejscu.
A jeśli myślałeś, że wybór kolorów będzie łatwy – niespodzianka! Oprócz standardowej wersji zielonej, dostępne będą wyłącznie dla członków MB&F Tribe and Friends, dostępna jest również pomarańczowa wersja z czarnym paskiem.
Specyfikacja techniczna
- Średnica koperty: 42 mm
- Grubość: 12,3 mm
- Tworzywo: Stal nierdzewna
- Wodoodporność: 30 minut
- Mechanizm: La Joux-Perret G101 automatyczny, 64-godzinna rezerwa chodu, częstotliwość 4 Hz
- Pasek: skóra licowa
- Edycja limitowana? Tak, dostępne przez remis
Cena i dostępność
A co jest najlepsze? Cena pozostała taka sama jak poprzednika – 2900 CHF (~3277 USD).
A co jest najgorsze? Zegarek będzie można kupić wyłącznie w drodze losowania., które odbędzie się 1 kwietnia o 14:00 CET. I niestety nie jest to żart primaaprilisowy.
Jeśli chcesz mieć szansę, odwiedź Strona internetowa MB&F i zaloguj się. Możesz mieć szczęście.
Wniosek: status kultu gwarantowany
MAD2 kontynuuje wizję MADEditions – bardziej dostępny, ale nadal nietypowy MB&F. Mimo że kosztuje „tylko” 3000 dolarów, jest równie trudny do zdobycia, jak prestiżowy model z głównej linii produktów. Jeśli chcesz mieć zegarki inspirowane winylem i z duszą DJ-a, musisz mieć nie tylko smak – potrzebne będzie też dużo szczęścia!