fbpx

Nivada Aquamar: zegarek, który emanuje światłem

Kiedy patyna i biel zmieniają się jak nastrój – wszystko za pomocą jednego obrotu korony

Nivada Aquamar
Zdjęcie: Nivada

Dzięki nowemu zegarkowi Aquamar firma Nivada Grenchen zrobiła coś, co w świecie zegarmistrzowskim jest niemal świętokradztwem – zmieniła lume. Nie nowym kolorem ani przymiotnikiem marketingowym, ale mechanizmem, który pozwala wybrać: czy chcesz dziś retro? Czy wolisz nowoczesne światło? Zegarek, który rozumie, że każdego dnia jesteś inną osobą.

Jeśli istnieje urologiczny odpowiednik zadymionego klubu jazzowego z 1968 r., to jest to nowy Dolina Aquamar. Nie dla dekadencji, ale dla ducha – ten mały szwajcarski nurek (nurek sportowy, jeśli już mówimy technicznie) chwyta cię za nadgarstek i szepcze: „Wybierz swoje światło”. I możesz to zrobić, przekręcając koronkę.

Nazwa nie jest nowa – ale serce jest zupełnie nowe.

Zdjęcie: Nivada

Światło obrotowe: Lume jako nastrój wnętrza

Lume to światło, które pozostaje, gdy wszystko inne znika. A Nivada teraz mówi: po co jedno? Dlaczego nie dwa?
Mechanizm, który wcześniej poruszał datą, teraz porusza znakiem. Pod tarczą nie ma już suchych cyfr, ale tarczę z dwoma rodzajami Super-LumiNova – świecącą na biało i delikatnie patynowaną. W szarym modelu nawet pomarańczowy wchodzi do gry, jakby słońce zaszło w sercu zegarka.

Z każdym obrotem koronki zmienia się światło – z klasycznego zegarka do nurkowania przenosisz się nagle do lat 70., a następnie do skandynawskiego minimalizmu.

Zdjęcie: Nivada

Wymiary nostalgii: to także Nivada Aquamar

38 milimetrów. Klasyka. Nie trzeba tłumaczyć. Grubość 12,9 mm, w sam raz, żeby czuć, ale nie obciążać.
Koperta? Stalowa, szczotkowana, prosta – niemal nieśmiała. Luneta? Ceramiczna, dwukierunkowa. Szkło? Podwójnie wypukłe szafirowe z powłoką AR, idealne do obserwowania czasu.

Z tyłu – pingwin. Złoty, grawerowany. Fajny detal zegarka nazwanego na cześć morza, ale ze śniegiem w sercu.

Zegarek dla tych, którzy mają więcej niż jedno „ja”

Trzy kolory tarczy – niebieski, czarny, szary. Trzy podejścia do światła. I ponad dziesięć opcji pasków, ponieważ zdają sobie sprawę, że ludzie nie są tacy sami każdego dnia. Gumowy tropik na dni spędzone na wodzie. Stalowe paciorki ryżu na te chwile, kiedy idziesz na spotkanie z ironicznym uśmiechem. Skóra? Oczywiście. Czarny. I brązowy. I wyścigowy styl dla dusz, które kiedyś jeździły Alfą Romeo Spider z podartym płótnem.

Zdjęcie: Nivada
Zdjęcie: Nivada

Mechanicy, którzy nie potrzebują egzotycznych nazw

W środku: Soprod P024. Pracownik, nie diwa. 38 godzin rezerwy. Rytm 4 herców. Żadnych tajemnic – tylko precyzja i niezawodność.

Cena, która nie będzie Cię lekceważyć

1050 dolarów. Albo ~815 euro. Albo 890 CHF, jeśli jesteś staroświecki.
To nie jest edycja limitowana. Nie ma listy oczekujących. Wystarczy jedno kliknięcie od nadgarstka. A to w 2025 roku nie jest już takie oczywiste.

Podsumowanie: Zegarek, który pozwala Ci być bardziej

W czasach, gdy wszyscy szukają większej liczby funkcji, większej złożoności, większego materiału – to jest Aquamar eleganckie przypomnienie, że więcej może również oznaczać więcej możliwości za mniej. Jedna godzina. Dwie postacie światła. I ty – pomiędzy.

Może to nie jest zegarek dla tych, którzy chcą być zazdrośni na świecie. Ale z pewnością jest to zegarek dla tych, którzy rozumieją, że prawdziwe światło pochodzi z wnętrza. Czasami patynowany. Czasami biały. Zawsze twój.

Więcej informacji

nivadagrenchenofficial.com

Z Wami od 2004 roku

od roku 2004 badamy miejskie trendy i codziennie informujemy naszą społeczność obserwujących o najnowszych stylach życia, podróżach, stylu i produktach, które inspirują pasją. Od 2023 roku oferujemy treści w głównych językach świata.