Powiedzmy sobie szczerze, świat motoryzacji zrobił się nieco nudny. Wszyscy jeżdżą lodówkami na kołach, które nazywamy SUV-ami, a pasja zaginęła gdzieś pomiędzy „praktycznością” a „wysoką pozycją za kierownicą”. Ale bez obaw, Renault nie wyrzuciło broni do kosza. Nowe Clio 2026 już tu jest i wygląda, jakby chciało ugryźć w kostkę każdego crossovera, na którego trafi. Nazywają go „małym Jaguarem” – i kiedy zobaczysz ten przód, zrozumiesz dlaczego. To nie tylko samochód; to deklaracja, że rozmiar (nadal) nie jest wszystkim. Tak mówi większość dziennikarzy testujących go obecnie.
Nowe Renault Clio w sprzęcie Esprit Alpine To dowód na to, że nawet „zwykły” samochód miejski może wyglądać jak milion dolarów (a przynajmniej jak dobrze wydane prawie 30 tysięcy). Wielu nazywa go „małym Jaguarem”, a z charakterystycznie ukształtowaną maską i nowymi światłami do jazdy dziennej, które przecinają powietrze, nie jest to dalekie od prawdy. Dla nas wygląda bardziej jak Mazda. Renault Clio 2026 ma 4,12 metra (162 cale) długości, co oznacza, że nadal można go zaparkować w tej dziurze w centrum miasta, do której nie zmieści się „bak” sąsiada.

Ale uwaga, to nie tylko zabieg kosmetyczny. Tym razem Renault postawił na ekologię. Koła? 18-calowe (największe w historii) i wykonane z 50% aluminium % z recyklingu. Fotele? Uszyte z materiałów, które miały już swoje lata, ale w dotyku są zaskakująco prestiżowe. Wnętrze Renault Clio Esprit Alpine 2026 oferuje połączenie alcantary i tkaniny, które daje wrażenie siedzenia w czymś znacznie droższym. I owszem, kierownica jest wykonana z materiału „wolnego od zwierząt” (czytaj: wegańskiej skóry), ale w dotyku jest przyjemniejsza niż kiedykolwiek.
Technologia: Wreszcie Google, który działa
Dzięki Bogu za fizyczne przyciski! Clio zachowało klasyczne sterowanie klimatyzacją – krok, który wszyscy producenci powinni uczcić szampanem. Cała reszta jest jednak zdigitalizowana. Na desce rozdzielczej dominują dwa 10-calowe ekrany, a system jest obsługiwany przez Google. Oznacza to, że masz nawigację, która faktycznie wie, gdzie jest korek, zamiast zgadywać jak stara ciotka z papierową mapą.
Ale w szczegółach kryje się cyniczna zabawa. Renault dodało „inteligentny” tryb jazdy (Tryb inteligentny)Samochód rozpoznaje, kiedy potrzebujesz mocy i przełącza się z trybu Eco na Sport. Brzmi to jak coś, co może zmylić przeciętnego kierowcę, ale w praktyce, gdy wciśniesz pedał gazu, system faktycznie się budzi, a kolory na wyświetlaczach zmieniają się na czerwone.


Serce Bestii: hybryda 1,8 litra (Chwila, co?)
I tu robi się ciekawie. Pod maską nie ma już tylko zwykłego młynka. Nowy hybrydowy układ napędowy łączy zmodernizowany, czterocylindrowy silnik benzynowy o pojemności 1,8 litra (tak, dobrze czytacie, 1,8!) i silnik elektryczny. Razem generują one moc 158 koni mechanicznych (118 kW). To wartość, którą szanujemy w tym segmencie.
Przyspieszenie do 100 km/h (62 mph) zajmuje solidne 8,3 sekundy. To nie do końca Tesla, ale wystarczająco szybko, by zostawić w tyle większość tych sennych SUV-ów na światłach. Akumulator o pojemności 1,4 kWh pozwala na zaskakująco długą jazdę po mieście w ciszy – Renault twierdzi, że można jechać na zasilaniu elektrycznym nawet przez 80% czasu jazdy w mieście. Spalanie? W teście prasowym oscylowało w granicach 4–5 litrów na 100 km (około 47–58 mpg). Jeśli będziesz ostrożny, możesz nawet osiągnąć obiecane 4 litry. Ale ja prawdopodobnie nie.
Maksymalna prędkość wynosi około 174 km/h (108 mph) – to wystarczająca prędkość, by stracić prawo jazdy, jeśli nie zachowasz ostrożności.
Jazda samochodem: Dojrzałość, która zaskakuje
Clio dorastała w drodze. Zawieszenie na 18-calowych kołach jest zaskakująco komfortowe, choć nadal czujesz się jak w małym samochodzie (krótki rozstaw osi nie kłamie). Układ kierowniczy jest lekki jak piórko w trybie Eco i wystarczająco precyzyjny w trybie Sport, aby pokonywanie zakrętów było przyjemnością.
Ale nie wszystko jest takie różowe. Tył jest bardziej dla dzieci lub przyjaciół, których nie lubisz. Jeśli masz 190 cm wzrostu, trudno ci będzie siedzieć z tyłu bez jogi. A do tego dochodzą czujniki parkowania – dźwięk jest tak głośny, że poczujesz się, jakbyś trafił na minę, mimo że jesteś tuż przy krzaku. Na szczęście dźwięk można wyłączyć.

Co mówi internet?
Społeczność internetowa i dziennikarze motoryzacyjni (w tym źródła takie jak Autogefühl, Carwow, Motor1 i komentarze na YouTube) są dość jednomyślni co do nowego Clio. To ewolucja, a nie rewolucja, z istotnymi udoskonaleniami technicznymi.
👍 Co chwali internet (to, co dobre): Renault Clio 2026
- Design („Baby Jaguar”): Nowy przedni grill z wyrazistymi światłami do jazdy dziennej to prawdziwy hit. Wielu porównuje go wizualnie do Jaguara, a nawet Cupry, co jest dużym plusem dla tego segmentu. Wyposażenie Esprita Alpine w sportowe dodatki jest bardzo dobrze przyjęte.
- Wydajność hybrydowa: Nowy 1,8-litrowy układ napędowy hybrydowy (E-Tech 160) został doceniony za wyjątkową wydajność w mieście. Użytkownicy deklarują, że jazda na energii elektrycznej jest możliwa nawet przez 80% czasu jazdy w mieście, przy rzeczywistym zużyciu paliwa wynoszącym około 4,0-4,5 l/100 km.
- Integracja z Google: To jedna z najbardziej chwalonych cech. Użytkownicy cenią sobie to, że nawigacja (Mapy Google) działa naturalnie, szybko i bez konieczności podłączania telefonu. Fizyczne przyciski klimatyzacji to prawdziwy dar niebios w dobie ekranów dotykowych.
- Materiały wykończeniowe: Zastosowanie materiałów pochodzących z recyklingu i Alcantary w wyższych wersjach wyposażenia sprawia, że samochód ma charakter premium wykraczający poza segment B.
- Komfort podwozia: Pomimo 18-calowych kół, większość testów wykazuje, że samochód dobrze amortyzuje nierówności i zachowuje się dojrzale („dorosło”).
👎 Co internet OSZUKUJE (To złe): Renault Clio 2026
- Przestrzeń z tyłu: To „pięta achillesowa” Clio. Wysocy pasażerowie (powyżej 185 cm) będą mieli problemy z tyłu. Kolana szybko dotykają przedniego fotela, a linia dachu ogranicza przestrzeń nad głową. Konkurencja (np. Škoda Fabia czy VW Polo) jest tu bardziej przestronna.
- Dźwięki ostrzegawcze (Panika): Czujniki parkowania i systemy bezpieczeństwa zostały opisane jako zbyt „paniczne” i głośne. Autogefühl zwraca uwagę, że sygnał dźwiękowy brzmi tak, jakby za chwilę miała się wydarzyć katastrofa, nawet gdy znajdujesz się tuż przy krzaku.
- Cena: Wraz z nadejściem „ery hybryd” i lepszym wyposażeniem, Clio stało się drogie. Wersja z pełnym wyposażeniem kosztuje ponad 28 000 euro, co dla wielu stanowi psychologiczną granicę dla samochodu miejskiego.
- Bagażnik hybrydowy: Akumulator hybrydowy zmniejsza przestrzeń pod podłogą bagażnika, co oznacza mniej miejsca na drobne przedmioty w porównaniu z wersją benzynową (ok. 300 litrów w przypadku wersji hybrydowej w porównaniu z 391 litrami w przypadku wersji benzynowej).


Cennik pakietów wyposażenia (Słowenia i UE - szacunkowa cena) - Renault Clio 2026
Renault zachowuje klasyczną hierarchię trzech pakietów: Ewolucja (wejście), Techno (środkowy, technologiczny) i Esprit Alpine (szczyt sportowy). Oto nieoficjalne ceny i prognozy.
1. EWOLUCJA – Wejście do świata Clio
To już nie jest „goły” samochód. Już standardowo posiada cyfrowe wskaźniki i centralny wyświetlacz, ale z mniej prestiżowymi materiałami.
-
Silnik benzynowy (TCe 100/115): Spodziewaj się ceny około 19.500 € (cena regularna).
-
Notatka: Renault często oferuje ceny promocyjne przy finansowaniu („Clio I feel Slovenia”), dzięki czemu cena wyjściowa może spaść do magicznych poziomów. 15 000–16 000 euro, ale dotyczy to również silników bardziej podstawowych (TCe 90).
-
-
Hybryda (E-Tech 160): Cena wejściowa hybrydy w tym wyposażeniu będzie wynosić około 24 500–24 700 euro.
2. TECHNO – Złoty środek
Tutaj dostajesz to, czego chce większość ludzi: kamerę cofania, większe koła (16/17 cali), lepszą tapicerkę i „Multi-Sense” (wybór profili jazdy).
-
Silnik benzynowy: Cena waha się w granicach 21 000–21 500 euro.
-
Hybryda (E-Tech 160): Spodziewaj się ceny około 26.300 €.
3. ESPRIT ALPINE – najwyższa półka (Twój „Mały Jaguar”)
To jest wersja, którą opisaliśmy w artykule. Specjalne zderzaki, 18-calowe felgi, Alcantara, sportowe fotele.
-
Silnik benzynowy: Rzadko dostępny w tej kombinacji, ale jeśli tak, to cena będzie wynosić około 23.500 €.
-
Hybryda (E-Tech 160): To najdroższa wersja. Ceny w Europie wahają się od 28 000 i 30 000 euroW Słowenii możemy spodziewać się ceny zbliżonej do 28 500–29 000 euro przed rabatami.

Podsumowanie: Czy to najlepszy mały samochód na świecie?
Nowe Renault Clio 2026 to samochód, który kupuje się sercem i uzasadnia rozumem. Esprit Alpine Wygląda fantastycznie, prowadzi się lepiej niż większość konkurencji, a dzięki hybrydowemu układowi napędowemu oszczędza paliwo, nie zabijając przy tym radości życia. Cena? Zaczyna się od około 24 000 euro za wersję hybrydową, a w pełni wyposażona wersja zbliża się do 30 000 euro. Dużo jak na Clio? Być może. Ale biorąc pod uwagę technologię, wygląd i materiały, jakich można oczekiwać od wyższej klasy, może to być ostatni bastion „normalnych” samochodów, zanim pochłoną nas elektryczne crossovery.
Jeśli szukasz miejskiego samochodu z duszą, to jest to właściwy samochód. No więc – Renault Clio 2026. A SUV sąsiada będzie wyglądał obok niego jak głupie pudełko.





