Aston Martin wprowadza na rynek w Genewie DB11, super coupe, które wysyła siwobrodego DB9 na zasłużoną emeryturę. To pierwszy GT, poza modelem Bonda DB10 z filmu Spectre, od ponad dekady. W tym czasie wydarzyło się wiele rzeczy, w tym Aston Martin zyskał nowego prezydenta i poślubił Mercedesa, co zgodnie z oczekiwaniami znalazło odzwierciedlenie w samochodzie. Wszystkie te zmiany są na wiele sposobów ucieleśnione przez DB11, pierwszego seryjnego Astona Martina z dwucyfrowym numerem.
Astona Martina DB11 jest bezpośrednim następcą modelu DB9, którego wydanie ma długą brodę, ponieważ pochodzi z roku 2003. Luka czasowa, nowy prezydent (Andy’ego Palmera) tej butikowej brytyjskiej marki supersamochodów (zażądał, aby DB11 był wyposażony w klasyka reczna skrzynia biegow) i współpracę z Mercedesem lub do działu dzikiego AMG ale w jakiś sposób przynoszą znaczący postęp pod względem projektu, a także technologii.
DB11 rezygnuje z nudnych linii i trzyma się stylu crossover study DBX, Bonda DB10 i jubileusz CC110.
CZYTAJ WIĘCEJ: Bugatti Chiron: najszybszy samochód na świecie i ogólnie superlatyw
Nowość przemawia w 12-cylindrowym „języku”, ponieważ została zainstalowana pod maską Silnik V12 z podwójnym turbodoładowaniem o pojemności 5,2 litra, z którego się przeciska 600 KM (450 kW). Moc na koła przekazywana jest za pomocą 8-biegowej skrzyni ZF, a jej przyspieszenie od 0 do 100 km/h wynosi 3,9 sekundy. Prędkość maksymalna jest wyjątkowa dzięki szeregowi rozwiązań aerodynamicznych, takich jak „fantomowy” przedni spojler 322 kilometrów na godzinę.
Wnętrze zachowało się pomimo konserwacji retro styl reprezentowany przez dwukolorową skórę, zdigitalizowaną (12-calowy ekran informacyjno-rozrywkowy). Dział dostarczył wiele komponentów Mercedes-AMG. Aston Martin DB11 jest właściwie pierwszym dzieckiem Astona Martina i oddziału AMG i sądząc po tym, co widzieliśmy, możemy mieć tylko nadzieję, że będą mieli jak największą rodzinę.
Więcej informacji:
astonmartin.com