Rivian x iKamper Skycamp Mini to nie tylko namiot – to filozofia podróżowania zamknięta w czarnej powłoce. Stworzone dla Rivian, ale gotowe dla każdego, kto traktuje kemping poważnie i komfortowo.
PozycjaRedaktor wykonawczy
Dołączony26 lipca 2013 r
Artykuły4 499
Jan Macarol jest odpowiedzialnym redaktorem wersji drukowanej i internetowej City Magazine Slovenia. Wraz ze swoimi dwoma asystentami stara się oferować czytelnikom najbardziej wyjątkowe i świeże informacje o kulturze miejskiej, nowinkach technologicznych, modzie i wszystkim, czego miejski nomada potrzebuje, aby przetrwać w pędzącym świecie.
Zapomnij o długich telefonach, które składają się jak książka. Huawei Pura X ma zamiar przesunąć granice (dosłownie) – dzięki wyjątkowo szerokiej konstrukcji, niemal kwadratowemu formatowi i materiałom, które są bardziej modnym dodatkiem niż technologicznym kompromisem. Czy to najpiękniejszy składany telefon, jaki kiedykolwiek powstał? Wszystko na to wskazuje.
Pamiętasz, jak Tesla obiecała niedrogi samochód elektryczny dla mas – taki, który nie będzie wymagał sprzedaży nerki? Cóż, historia tego słynnego „samochodu Tesla dla ludu” od dawna wydaje się być kolejną fazą księżyca Muska. Jednak teraz, gdy coraz więcej źródeł branżowych powtarza te same szepty, wygląda na to, że Tesla Model Q 2025 nadchodzi. Co więcej, jego cena wynosi około 30 000 euro, co jest wręcz cynicznie śmiesznie niską ceną w świecie, w którym ceny pojazdów elektrycznych rosną szybciej niż ceny rakiet SpaceX.
Girard-Perregaux i Aston Martin przyzwyczaili nas już do ekskluzywnych zegarków, ale tegoroczna edycja F1, Laureato Absolute Aston Martin F1 Edition, jest czymś wyjątkowym. Mniej brokatu, więcej stylu. Limitowana edycja, zielone detale i niezawodny szwajcarski mechanizm – to nie jest zegarek, to manifest szybkości.
Richard Mille i Ferrari ponownie łączą siły – tym razem przy okazji tworzenia zegarka Richard Mille RM 43-01 x Ferrari. To techniczne arcydzieło, rozwijane przez trzy lata, które przesuwa granice w świecie zegarmistrzostwa wysokiej klasy dzięki futurystycznemu wzornictwu, skomplikowanemu mechanizmowi i oczywistemu DNA Ferrari.
Tesla wkracza w rok 2025 z ambitnym planem – dziesięć milionów pojazdów, humanoidalne roboty Optimus, globalna ekspansja infrastruktury energetycznej i zwiększona aktywność w dziedzinie sztucznej inteligencji. Jest to firma, która nie jest już tylko producentem samochodów elektrycznych, ale architektem systemów przyszłości.
Oczekuje się, że iPhone 17 Pro 2025 będzie największym krokiem naprzód Apple po wielu latach „delikatnych” udoskonaleń. Dzięki nowej aluminiowej i szklanej obudowie, 24-megapikselowemu aparatowi do selfie, Wi-Fi 7, procesorowi A19 Pro i 12 GB pamięci RAM, mówi się, że jest to telefon gotowy na przyszłość Apple Intelligence. Ale przygotuj swój portfel – to cudo nie będzie tanie.
Bugatti Tourbillon Équipe Pur Sang to nie tylko nazwa pakietu wyposażenia – to hołd dla wyścigowego dziedzictwa Bugatti, odświeżony na potrzeby XXI wieku.
Fujifilm GFX100RF to najbardziej nieoczekiwana nowość na rynku aparatów fotograficznych w tym roku. Łączy w sobie średnioformatowy przetwornik obrazu o rozdzielczości 102 MP, retro design i stały obiektyw 35 mm f/4. Jest to najlżejszy model w linii GFX, z solidnymi aluminiowymi elementami sterującymi i wagą zaledwie 735 g. Dzięki wbudowanemu filtrowi ND, zaawansowanemu autofokusowi i doskonałemu wizjerowi elektronicznemu obiecuje niesamowite rezultaty w kompaktowej obudowie. Ale czy przekona zarówno profesjonalistów, jak i pasjonatów?
Aion Hyper SSR to pierwszy chiński supersamochód, który nie boi się rywali z Europy. Dzięki mocy 1225 KM, przyspieszeniu od 0 do 100 km/h w 1,9 sekundy i agresywnej konstrukcji samochód ten oferuje brutalne wyniki. Ale czy to wystarczy, aby przekonać fanów Ferrari i Porsche?
Audi otwiera nowy rozdział w Chinach wraz z submarką AUDI – rewolucją elektryczną opracowaną wspólnie z SAIC. Pierwszy model zadebiutuje w kwietniu w Szanghaju, obiecując imponujące liczby: 764 KM, architektura 800-woltowa i zasięg do 700 km!
Od lat Google jest czymś więcej niż tylko wyszukiwarką. To niekończący się labirynt reklam, treści zoptymalizowanych pod kątem SEO i ogólnikowych odpowiedzi, najprawdopodobniej stworzonych przez sztuczną inteligencję, o pomoc której nigdy nie prosiłeś. A co jeśli istnieje lepszy sposób na znalezienie informacji? Kagi, wyszukiwarka bez reklam i śledzenia, obiecująca jednak lepszą jakość wyników, już teraz udowadnia, że jest to możliwe. Jedyny problem? Trzeba płacić 10 euro miesięcznie.