Odpowiednim punktem wyjścia jest zabytkowa Buda z wyjątkowymi punktami widokowymi na Zamek (Várhegy) i Wzgórze Gerharda (Gellérthegy). Ten ostatni wznosi się między Mostem Elżbiety (Erzsébet híd) a Mostem Wolności (Szabadság híd), a na jego szczycie wznosi się Cytadela, licząca półtora wieku kamienna forteca.
Obok, na pamiątkę wyzwolenia miasta przez Sowietów w 1945 roku, postawiono pomnik wolności. Ponieważ bohaterka z liściem palmowym w dłoniach stała się jednym z niewątpliwych symboli miasta, nie spotkał jej los innych socjalistycznych pomników, które na początku lat 90. przeniesiono z miejsc publicznych na przedmieścia Budapesztu, gdzie dziś stoją można zobaczyć za 600 forintów pod wspólną nazwą Szoborpark. Pomiędzy Wzgórzem Zamkowym a Parkiem Miejskim (Városliget) rozciąga się tzw. Aleja Kultury, wzdłuż której ciągnie się wiele instytucji kulturalnych, kawiarni i sklepów, a także rozrywkowa część parku z lodowiskiem i basenem (Széchenyi gyógyfürd??). Wybór atrakcji znacznie ułatwia podręczna broszura Aleje Kultury, dostępna w punktach informacji turystycznej. Warto też zaopatrzyć się w bezpłatny tygodnik Pestest, który informuje odwiedzających o repertuarze kinowym, ważnych wydarzeniach i innych ciekawostkach w kinie, klubie czy większej kawiarni. Lepiej jest zaopatrzyć się w bardziej rozbudowany, klasyczny przewodnik po Budapeszcie w domu, gdyż jakość tłumaczeń przewodników obcojęzycznych jest tam nieco wątpliwa.
CIEKAWY
Oprócz największego na kontynencie parlamentu, którego nie sposób pominąć będąc w Budapeszcie, w mieście znajduje się również największa czynna synagoga w Europie. Obszerna kolekcja dzieł pioniera op-artu, Victora Vasarely'ego, znajduje się w jego muzeum w Obudzie, najstarszej części miasta. Op-art, czyli sztuka optyczna, tworzy różne iluzje optyczne poprzez celowe wykorzystanie (głównie geometrycznych) kształtów i kolorów na powierzchni obrazu. Prawdopodobnie w obawie przed możliwością fotografowania, co jest surowo wzbronione, przez cały czas oglądania wystawy będziecie pod czujnym okiem strażników instytucji. W Lumú - Ludwig Museum będziesz cieszyć się bardziej swobodną atmosferą, gdzie wystawione są dzieła Pabla Picassa, Roya Lichtensteina, Davida Hockneya, Yoko Ono, Keitha Haringa i innych gigantów światowej sztuki. Lumú jest częścią Pałacu Sztuki, który zachwyca już samą architekturą, a wśród organizowanych przez niego imprez na szczególną uwagę zasługują koncerty muzyki klasycznej i jazzowej. Wystawy czasowe w muzeach i galeriach są na ogół płatne, natomiast zwiedzanie kolekcji stałych jest bezpłatne.
KULINARNE ROZPIĘCIE
Typowe węgierskie potrawy są dość zgodne z utartymi wyobrażeniami i ograniczają się mniej lub bardziej do papryki, pieprzu i cebuli pod względem przypraw. Poza tym Węgrzy jedzą ogromne ilości mięsa i lubią wszystko dociążać dużą ilością kwaśnej śmietany. Jedna ze specjalności ich menu, zupa owocowa, jest polecana tylko wtedy, gdy lunch zaczynasz od deseru. Na szczęście oferta cateringowa Budapesztu nie ogranicza się tylko do lokalnych specjałów. Wabi Sabi w pobliżu Dworca Zachodniego (Nyugati) oprócz świetnego jedzenia, przyciąga również mistyczną atmosferą, niskimi stolikami i wygodnymi poduszkami zamiast krzeseł (oprócz klasycznych stolików oczywiście). W połowie drogi między Mostem Elżbiety a Mostem Wolności znajduje się wegetariański raj – Éden, stare mieszczańskie mieszkanie przerobione na pierwszorzędną wegańską restaurację. Największy bar sałatkowy oferuje Falafel, ale jeśli znajdziesz się po peszteńskiej stronie Mostu Łańcuchowego, to tylko kilka kroków dzieli Cię od Govindy, gdzie warto zapakować się na lasagne.
GDZIE TO SIĘ DZIEJE?
Dawna zabudowa przemysłowa i wewnętrzne podwórka starych kamienic to miejsca, w których często znajdują swoje miejsce alternatywne kulturalne wydarzenia muzyczne. Trafo – Dom Sztuki Współczesnej był kiedyś stacją transformatorową, która została reaktywowana przez francuską anarchistyczną grupę artystyczną na początku lat 90. po 40 latach izolacji. Dziś mieści się w nim galeria prezentująca prace współczesnych artystów, a także miejsce koncertów i spektakli tańca współczesnego oraz dzienny i nocny bar. Szimpla kert na Kazinczy utca i West Balkan, schowana przy drodze za luksusowym kinem Corvin, słyną z pomysłowych wnętrz. Muzyka i jedzenie to wyraźnie nierozłączne pojęcia w Budapeszcie, ponieważ większość klubów to także restauracje.
WSPOMNIENIA
Wszędzie można znaleźć lalkę w stroju ludowym, kostkę Rubika, wino Tokaj, ziołowe unicum, puree z kasztanów, túró rudi (słodki twaróg w czekoladzie) i inne typowe pamiątki. Mekką kupujących jest Váci utca, zawsze ruchliwa część centrum miasta, która rozciąga się od placu Vörösmarty, którego główną atrakcją jest cukiernia Gerbeaud, do centralnego krytego targu (Vásárcsarnok). Nowoczesnych centrów handlowych jest całkiem sporo, a poza sklepami są też kina, restauracje, fontanny i ławeczki, na których można przysiąść po wielokilometrowym spacerze i podziwiać panoramę konsumpcyjnego raju.
PLUS …
Stereotypy o temperamentnych Węgrach nie są prawdziwe. Na ogół mieszkańcy Budapesztu są nieco powściągliwi, aw relacjach międzyludzkich są niezwykle sympatyczni. Jednym z codziennych pozdrowień jest chokolom, co oznacza pocałunek w rękę. W ten sposób mężczyzna wita się z kobietą lub młodsza osoba ze starszą. Przywiązanie miejscowej ludności do literatury i psów widać zwłaszcza w publicznym transporcie pasażerskim. Zawsze zauważysz w pobliżu osobę, która trzyma książkę lub czworonożnego towarzysza.