fbpx

Cienki telefon Samsung Galaxy S25 Edge ponownie: to najpiękniejsze zamieszanie 2025 roku

To nie jest telefon. To jest oświadczenie projektowe.

tanek telefon Samsung Galaxy S25 Edge
Zdjęcie: Samsung

Samsung stworzył najcieńszy flagowy smartfon wszech czasów. Cienki telefon! Czy jednak za tą estetyczną nirwaną nie kryje się koszmar technologiczny?

Kiedyś wierzyliśmy, że przyszłość będzie ponura, mroczna i niepewna. W rzeczywistości przyszłość okazała się gładka, błyszcząca, o grubości dokładnie 5,8 mm i nazwie SAMSUNG Galaxy S25 Edge. To nie jest telefon, to jest argument – w debacie pomiędzy formą a funkcją, estetyką a użytecznością, pomiędzy „dlaczego?” i „dlaczego nie?” Więc – smukły telefon!

Ale zanim wgryziemy się w cienką tytanową kanapkę, zatrzymajmy się na chwilę i oddajmy się nostalgii.

Cienki telefon! Jak się tu znaleźliśmy? Krótki kurs historii sprytnych iluzji

W 2015 roku nadal wierzyliśmy, że szczuplejsze zawsze znaczy lepsze. Firma Apple zaprezentowała nam iPhone’a 6, który wyglądał bardziej jak origami niż telefon komórkowy w obcisłych dżinsach. Samsung poszedł w jego ślady – zmniejszył grubość baterii i usunął gniazda słuchawkowe, a my wszyscy gromko to pochwaliliśmy. Aż do momentu, w którym się zatrzymaliśmy.

Potem nastąpił powrót: telefony stały się grubsze, bardziej techno-ciężki, pełen megapikseli, gigabajtów pamięci RAM i sztuczek sztucznej inteligencji, których tak naprawdę nigdy nie potrzebowaliśmy. A gdy już myśleliśmy, że szczupłość to już przeszłość, pojawił się Galaxy S25 Edge i powiedział: „Nie, moi drodzy. Historia się powtarza. Ale tym razem z lepszym szkłem”.

Zdjęcie: Samsung

Czym jest Galaxy S25 Edge? Luksus w formie ascezy

Oto Galaxy S25 Ultra na diecie – cienki telefon – bez aparatów z zoomem, bez rysika S Pen, bez baterii 5000 mAh i bez „spadków basu” w dźwięku. Zamiast tego dostajemy baterię o pojemności 3900 mAh, pojedynczy czujnik 200 MP, który jest niemal zbyt piękny dla przeciętnego oka, i wrażenie, jakie daje trzymanie telefonu bardziej przypominające uchwyt MacBooka Air niż telefonu. Fajny tytan, szkło ceramiczne, krawędzie tak cienkie, że trudno w to uwierzyć.

Samsung nie jest producentem tego telefonu. Uczynił obiekt pożądania. Zupełnie jak torebka Prady. Podobnie jak rower elektryczny VanMoof. Tak jak wszystko, co kupujesz, trochę chłodniej jak sąsiad, ale niekoniecznie bardziej praktyczny.

Dlaczego istnieje? Ponieważ funkcja nie jest już najważniejsza. To uczucie.

Samsung wie coś, czego nie jesteśmy jeszcze gotowi przyznać: większość ludzi nie korzysta z 5-krotnego zoomu. Większość ludzi nie wie, do czego służy rysik S Pen. Większość ludzi nie potrzebuje 100-krotnego zoomu, ponieważ nikt nie chce oglądać Księżyca tak blisko.

Zdjęcie: Samsung

Ostatnia aktualizacja 2025-06-13 / Linki afiliacyjne / Źródło zdjęcia: Amazon Product Advertising API

Ale wszyscy chcemy mieć coś, co będzie w naszej dłoni niczym klejnot. Szczupła, lekka, prestiżowa. Nacisk położony jest na ekspresję, nie na specyfikacje.

Problem? Oczywiście. I to całkiem sporą.

Galaxy S25 Edge to najpiękniejszy telefon, jaki kiedykolwiek stworzyła firma Samsung. Problemem nie jest to, że nie może tego zrobić. Problem w tym, że mogłoby to być możliwe – gdyby tylko było trochę grubsze.

Mniej baterii oznacza więcej frustracji. Mniej głośników oznacza cichsze filmy na TikToku. I choć wszystko to można usprawiedliwić względami estetycznymi, jest coś, czego żadne względy estetyczne nie ukryją: konieczność noszenia przy sobie powerbanku.

A największa ironia? Jeśli chcesz chronić ten telefon porządnym etui, niszczysz wszystko, czym ten telefon został stworzony: smukłością. Doskonały. Rzeźba w Twojej kieszeni.

Czy to jest przyszłość?

Może. Może nie.

Ale jedno jest pewne: Galaxy S25 Edge pokazuje, w jakim kierunku zmierza branża. Do rzeczy, które ładnie wyglądają. Które są noszone jako modny dodatek. Do telefonów, które niekoniecznie są inteligentniejsze – ale bardziej zmysłowy.

Apple pójdzie w jego ślady. Prawdopodobnie już w tym roku. Xiaomi pójdzie jeszcze dalej. A ty? Zastanawiasz się: Czy naprawdę potrzebuję wszystkich tych funkcji? Czy po prostu chcę czegoś, co wygląda... W przeciwnym razie?

Ostatnia myśl: czy powinienem to kupić?

Jeśli jesteś fanatykiem technologii, który ocenia wydajność na podstawie rozdzielczości, szybkości i liczby obiektywów – to nie. S25 Edge nie jest telefonem dla Ciebie. To jest telefon dla wieśgdy jesteś w Saint-Tropez. Albo na spotkaniu z architektem. Albo po prostu potrzebujesz więcej miejsca w kieszeniach.

To telefon, który nie krzyczy. On tylko szepcze: „Spójrz na mnie. Nie jestem taki jak inni”. A to, drodzy czytelnicy, może być warte więcej niż jakikolwiek dzisiejszy 5-krotny zoom optyczny. Dopóki nie kupisz grubego etui ochronnego. Oczywiście, że cena jest adekwatna do tego: 1280 euro – możesz kupić pod tym linkiem!

Ostatnia aktualizacja 2025-06-13 / Linki afiliacyjne / Źródło zdjęcia: Amazon Product Advertising API

Samsung Galaxy S25 Edge. Telefon, który nie chce być techniczny. Chce być pożądany.

Więcej informacji

samsung.com

Z Wami od 2004 roku

od roku 2004 badamy miejskie trendy i codziennie informujemy naszą społeczność obserwujących o najnowszych stylach życia, podróżach, stylu i produktach, które inspirują pasją. Od 2023 roku oferujemy treści w głównych językach świata.