Jak ktoś decyduje się poświęcić swoją karierę ochronie środowiska i pomaganiu ludziom? Sprawiedliwość. To jedna z moich podstawowych wartości. Już jako dziecko wpadałem w szał, gdy coś było niesprawiedliwe. Wybór mojej kariery nie nastąpił z dnia na dzień. Częściowo winę za to ponosi także moje wychowanie, ponieważ...
Jak ktoś decyduje się poświęcić swoją karierę ochronie środowiska i pomaganiu ludziom?
Sprawiedliwość. To jedna z moich podstawowych wartości. Już jako dziecko byłem „szalony”, jeśli coś było niesprawiedliwe. Wybór mojej kariery nie nastąpił z dnia na dzień. Częściowo winę za to ponosi także moje wychowanie, ponieważ w naszym domu zawsze żyliśmy oszczędnie i w sposób transekologiczny. Podróże również w dużym stopniu wpłynęły na moją decyzję.
Istnieje wiele organizacji ekologicznych. Dlaczego wybrałeś Umanoterę?
Umanotera zajmuje się zrównoważonym rozwojem w sposób kompleksowy. Opiera się na nastawieniu, że jest to możliwe zaspokoić nasze obecne potrzeby bez narażania przyszłych pokoleń na niebezpieczeństwo zaspokojenia ich własnych potrzeb. Jest to organizacja pozarządowa i non-profit, która działa na wielu poziomach makro i mikro. Możemy dostrzec jego działanie w podnoszeniu świadomości ekologicznej ludzi i wpływaniu na decydentów poprzez projekty rozwojowe, w projektach, w których mogą uczestniczyć również inni, a w których pomagamy ludziom, zwierzętom i środowisku.
Jesteś kierownikiem projektu Wings, obdarzonego magicznymi mocami. Czym właściwie są Wings?
Wings to projekt oferujący osobom prywatnym, firmom i innym zainteresowanym możliwość konkretnego i aktywnego zaangażowania się i wniesienia swojego wkładu we wdrażanie zrównoważonego rozwoju. Skrzydła są prezentem odpowiedzialnym społecznie. Dając komuś prezent, my i Krylci spełniamy dobry uczynek w jego imieniu. Nasze darowizny nie trafiają do fabryk ani organizacji, ale do potrzebujących zwierząt. Zakupy, które oferujemy, nie obciążają środowiska, a mogą sprawić radość dziecku, uratować żółwia amazońskiego, kupić część tropikalnego lasu deszczowego lub pomóc w ochronie zasobów naturalnych świata... Asortyment Krilc jest różnorodny. Możemy orędować na rzecz sadzenia rodzimych gatunków drzew w Słowenii. Dzięki darowiźnie Cichego Przyjaciela pomagamy przełamywać tabu dotyczące śmierci we współpracy z organizacją Hospicjum... Odbiorca otrzymuje kartkę z życzeniami z wyjątkową ilustracją i informacją o tym, gdzie przekazano wartość jego Skrzydeł. Chcieliśmy odejść od utartych praktyk zbierania darowizn na działalność organizacji, w przypadku których nie wiemy dokładnie, na co zostały wydane nasze pieniądze. Sprawiliśmy, że darowizny stały się konkretne i trwałe. Jeżeli kupujemy przybory szkolne dla dziecka w Ghanie, nasze zrównoważone podejście przejawia się w tym, że umożliwiamy mu chodzenie do szkoły, pomagamy mu zdobyć wykształcenie, które pomoże mu wyrwać się z wiecznego kręgu ubóstwa.
Skąd wziął się pomysł na tego typu darowiznę?
Pomysł zrodził się w Wielkiej Brytanii w 2003 roku. Organizacja nazywa się The Charities Advisory Trust. Pomysł przyszedł do głowy dyrektorce organizacji, która szukała odpowiedniego prezentu dla swojej siostry, która już wszystko ma i niczego nie potrzebuje. Więc pomyślała, że może w swoim imieniu zrobi coś dobrego dla ludzkości. Ten rodzaj zbiórki pieniędzy na różne cele charytatywne jest już powszechną praktyką w Europie, a obecnie jesteśmy jedyną organizacją w Słowenii, która zajmuje się tego typu darowiznami.
Jakie są Pana spostrzeżenia na temat działalności charytatywnej wśród Słoweńców? Czy różnimy się od zagranicy?
Jesteśmy organizacjami charytatywnymi i lubimy pomagać, ale nowatorskie pomysły, które nie mają zbyt długiej tradycji, mają trudności z dotarciem do ludzi. Być może nieufność wobec nowych form przekazywania darowizn wynika przede wszystkim z faktu, że organizacje pozarządowe pojawiają się w naszym kraju stosunkowo od niedawna. W Wielkiej Brytanii tradycja zbierania darowizn za pośrednictwem pozarządowych organizacji charytatywnych istnieje od bardzo dawna.
Kto do tej pory kupił największe skrzydełka?
Bank SID. Postanowili kupić sadzonki rodzimych słoweńskich gatunków drzew jako prezenty biznesowe. Sadząc aż 400 sadzonek rzadkich gatunków drzew, zwiększyliśmy różnorodność gatunkową lasów i pól, chroniąc w ten sposób system naturalny i charakterystyczny słoweński krajobraz.
Co może zrobić osoba, która nie ma pieniędzy, ale chce pomóc?
Oferuje pracę wolontariacką. Mogą oferować swoją pracę organizacjom na różnych szczeblach, od podnoszenia świadomości po konkretną pracę w ramach organizacji. Możemy uczestniczyć w różnych kampaniach. W przyszłym roku odbędzie się akcja „Posprzątajmy Słowenię”, której celem jest oczyszczenie Słowenii z nielegalnych wysypisk śmieci w ciągu jednego dnia poprzez równoczesne prowadzenie kampanii w całym kraju. Najważniejsze to nie pozostać biernym.
A czego sobie życzysz na rok 2010?
Aby ludzie na całym świecie znaleźli wspólny cel w swoim sposobie życia i zaczęli działać zgodnie ze swoją wiedzą. Dzięki temu będziemy szczęśliwsi jako społeczeństwo i jako jednostki.