Ciekawostka dotycząca Islandii: Większość populacji wierzy, że niewidzialne elfy i trolle istnieją naprawdę. Kolejny fakt: na Islandii nie ma McDonalda. I ostatnia rzecz: istnieje islandzka tradycja bożonarodzeniowa zwana Jólabókaflóð i każdy powinien jej spróbować w tym roku!
Jólabókaflóð można z grubsza przetłumaczyć „Świąteczny zalew książek”. Jest to tradycja, gdy miejscowi W Wigilię Bożego Narodzenia rozpakowują prezenty i zaczynają od razu czytać książki, które inni podarowali im na Boże Narodzenie. Jednocześnie zwykle piją gorąca czekolada Lub jolabland (mieszanka Fanty i Guinnessa).
Islandczycy uwielbiają czytać książki i rozmawiać o nich. Oznacza to, że Twoi bliscy podarować jedne z najlepszych: miła rozmowa w Wigilię. Czytanie książek można by nazwać „sportem narodowym” wyspy, ponieważ każdy Islandczyk czyta jedną książkę rocznie co najmniej 8 książek i według Magazyn BBC jeden na dziesięciu Islandczyków opublikuj swoją książkę.
Dlatego w tym roku daj sobie chociaż trochę czasu, porozmawiaj i towarzysko. Odłóżcie telefony i zapomnijcie o mediach społecznościowych.