fbpx

Życie masz tylko jedno: skup się na tym, co w życiu naprawdę ważne!

Zewnętrzne osiągnięcia z pewnością nie przyniosą ci trwałego szczęścia i sensu życia.

Żyjemy w kulturze, która ceni sukces przede wszystkim według kryteriów zewnętrznych. Dzisiejsze społeczeństwo czci nierealne standardy piękna, najbardziej cenioną wartością jest to, że ciągle jesteśmy czymś zajęci i wydaje się, że zawsze staramy się zarobić więcej pieniędzy, aby kupować coraz to piękniejsze rzeczy. Oczywiście nie ma nic złego w byciu ambitnym – ale zbyt często utożsamiamy te zewnętrzne osiągnięcia z doświadczaniem szczęścia.

Oczywiście nie ma nic złego w byciu ambitnym – ale zbyt często utożsamiamy te zewnętrzne osiągnięcia z doświadczaniem szczęścia.
Oczywiście nie ma nic złego w byciu ambitnym – ale zbyt często utożsamiamy te zewnętrzne osiągnięcia z doświadczaniem szczęścia.

W ten sposób psychologowie ukuli termin „regulacja hedoniczna". Termin ten odnosi się do bardzo powszechnego zjawiska, kiedy ludzie szybko przyzwyczajają się do zewnętrznych zmian, dobrych lub złych, i po zawirowaniach i euforii pozytywnych lub negatywnych emocji wracają do swoich początkowy stan szczęścia. Psycholog dr. Heidi Halvorson twierdzi, że tak "Jedno z badań dowiodło, że ci, którzy wygrali na loterii, po 18 miesiącach nie są szczęśliwsi niż ci, którzy nie wygrali głównej nagrody". Ujawniła się ta sama tendencja do powrotu do początkowego stanu szczęścia dla par wchodzących w związek małżeński lub dobrowolnych zmian pracy, w tym awansów zawodowych – czyli wydarzeniami, co do których jesteśmy pewni, że nas uszczęśliwią i które powinny trwale poprawić nam samopoczucie. Rzeczywiście, wszyscy osiągnęliśmy już poziom pozornego szczęścia, który sobie wyznaczyliśmy i osiągnęliśmy wyznaczone cele zewnętrzne… ale wkrótce zapragnęliśmy osiągnąć nowe, jeszcze wyższe cele i podnieśliśmy nasze oczekiwania i kryteria oceny jeszcze większy sukces.

Bronnie Ware, która zajmuje się opieką paliatywną, w słynnym artykule pt Pięć największych żalów umierających wymienił następujące rzeczy jako powszechne żale ludzi na łożach śmierci:
1. „Aby żyć zgodnie z moimi życzeniami, a nie tak, jak oczekiwali ode mnie inni”.
2. „Żebym nie musiał tak ciężko pracować”.
3. „Aby mieć odwagę wyrażać swoje uczucia”.
4. „Aby pozostać w kontakcie z moimi przyjaciółmi”.
5. „Aby pozwolić sobie na bycie szczęśliwszym”.

Żadnej z rzeczy, których umierający żałują nie jest to związane z osiągnięciami zewnętrznymi, takie jak posiadanie sześciopaku, zarabianie więcej pieniędzy, posiadanie większej liczby obserwujących na swoim profilu społecznościowym, jazda lepszym samochodem, zdobycie nagrody za..., awans na... – wrażliwość, zrównoważone życie, prawdziwe przyjaźnie i autentyczność.

Żadna z rzeczy, których żałuje umierający, nie ma nic wspólnego z zewnętrznymi osiągnięciami.
Żadna z rzeczy, których żałuje umierający, nie ma nic wspólnego z zewnętrznymi osiągnięciami.

Zbyt często jesteśmy więźniami osiągania zewnętrznych miar sukcesu – tak często, że zapominamy, co jest naprawdę ważne. Żyjemy z myślą, że mamy nieograniczony czas, ale w rzeczywistości żyjemy tylko chwilą obecną.

Bądź wdzięczny za wszystko, co masz, pozwól sobie być bezbronnym wobec ludzi, którzy wiele dla ciebie znaczą, bądź miły bez oczekiwań i nie bój się być prawdziwym, autentycznym SOBĄ. To są cele, do których wszyscy powinniśmy dążyć. Zatrzymaj się na chwilę, wejdź głęboko w siebie i przyznaj przed sobą, co tak naprawdę znaczy dla Ciebie najwięcej.

Z Wami od 2004 roku

od roku 2004 badamy miejskie trendy i codziennie informujemy naszą społeczność obserwujących o najnowszych stylach życia, podróżach, stylu i produktach, które inspirują pasją. Od 2023 roku oferujemy treści w głównych językach świata.