W powietrzu powiewa flaga cudownego kosmicznego dysonansu, którego my, kobiety na całym świecie, nie możemy znieść. Mężczyźni jako stworzenia niemożliwe – z pewnością nie tylko naszym zdaniem – jakoś skutecznie przeciwstawiają się grawitacji czasu, podczas gdy my, kobiety, wydajemy się być zbyt często w tyle w tym wyścigu z czasem. Ale czy tak jest naprawdę? Zagłębmy się w to tajemnicze pytanie: dlaczego kobiety wizualnie starzeją się szybciej niż mężczyźni? Czy to tylko mit czy brutalna rzeczywistość?
Zacznijmy od założenia. Piękno, jak uczy nas mądrość naszych dziadków, jest w oku patrzącego. Jednak w społeczeństwie, w którym starzenie się traktowane jest jako zbędna niedogodność, a nie celebrowana jako cenna podróż, przesłanie to jest trudne do zaakceptowania. I spójrzmy prawdzie w oczy, niektórzy mężczyźni lubią Idrys Elba Lub Brada Pitta, niezależnie od wieku, zawsze wyglądają jak prawdziwe czekoladowe ciastka - słodkie, atrakcyjne i zawsze dobre na przekąskę. Więc jaki jest sekret? Dlaczego kobiety wizualnie starzeją się szybciej niż mężczyźni?
Nawet jeśli odłożymy na bok normy i oczekiwania społeczne, nauka zgadza się, że istnieją biologiczne różnice w starzeniu się mężczyzn i kobiet. W tej historii science-fiction występują przestępcy, których unikamy, jak cukier w herbacie po popołudniowej herbacie – hormony. Wiemy, że hormony estrogenowe są sprzymierzeńcami kobiecej skóry, pomagają jej zachować nawilżenie i jędrność. Kiedy jednak ich poziom zaczyna spadać w okresie menopauzy, skóra zaczyna tracić jędrność i elastyczność.
Mężczyźni natomiast mają więcej kolagenu i grubszą skórę. To jak mieć prywatny fundusz emerytalny dla Twojej skóry, dzięki czemu nie muszą tak bardzo martwić się „siwymi włosami”. Ale bądźmy szczerzy, siwe włosy u mężczyzny często wyglądają jeszcze atrakcyjniej – co jest zupełnie niesprawiedliwe!
Dlaczego kobiety wizualnie starzeją się szybciej niż mężczyźni?!
Więc jeśli spojrzymy czysto biologiczne, można powiedzieć, że mit nie jest mitem. Ale poczekaj, nie ekscytuj się jeszcze! Jest jeszcze jedna część tej historii. Właściwie powinniśmy zapytać, co to znaczy „szybciej” się starzeć. Jeśli skupimy się tylko na zmarszczkach i wiotczeniu skóry, możemy dojść do niepokojących wniosków. Ale piękności, ważne jest, aby pamiętać, że piękno to wieloaspektowa historia, w której wraz z wiekiem możemy rozwinąć różne, ale równie silne typy atrakcyjności.
Niektórzy z nich mężczyźni mogą nosić zmarszczki z rodzajem nietykalnego wdzięku, ale kobiety często zyskują charyzmę, mądrość i pewność siebie wraz z wiekiem, co może emanować potężnym urokiem. W końcu, czy ktokolwiek z nas naprawdę woli niedojrzałe wino od dojrzałego, które z wiekiem nabrało smaku i głębi? To prawda, że z wiekiem tracimy trochę świeżości, ale zyskujemy znacznie więcej, jeśli ją doceniamy. Nasze oczy wypełniają się opowieściami, nasze serca twardnieją, a my stajemy się jak ten stary dąb w lesie – może trochę zwietrzały, ale wciąż piękny i pełen życia.
Pytanie, czy kobiety wizualnie starzeją się szybciej niż mężczyźni, jest chyba zbyt jednoznaczne. Starzenie się jest wielopłaszczyznowym procesem, który można mierzyć za pomocą różnych kryteriów. Skóra może szybciej tracić młodzieńczą świeżość, ale nie jest to jedyny aspekt, który należy wziąć pod uwagę. Ale co z dojrzałością psychiczną, mądrością życiową czy wewnętrznym spokojem, który płynie z akceptacji siebie? Czy to nie są rzeczy, które chcemy podziwiać i celebrować?
Jako przedstawiciele bohemy musimy nauczyć się celebrować starzenie się, a nie bać się go. Nie zapominaj, że w naszym społeczeństwie są osoby, które zaczęły zmieniać sposób, w jaki patrzą na starzenie się. To my pokazaliśmy, że siwe włosy mogą być piękne, zmarszczki mogą być symbolem mądrości, a starzenie się jest rzeczywiście piękne. Moc jest w naszych rękach, aby zmienić ten mit w rzeczywistość, która nam odpowiada - starzenie się też może być piękne. Musimy tylko pamiętać, że jesteśmy czymś więcej niż tylko naszą skórą. Jesteśmy kobietami - istotami pełnymi głębi, mądrości i piękna we wszystkich jego postaciach.