Fujifilm imponuje w ostatnich latach wielkimi postępami w kierunku wideografii i jednym z najlepszych hybrydowych systemów kamer, które oferują to, co najlepsze z obu światów. Zarówno zdjęcia, jak i filmy. Ich nowy Fujifilm X-H2s podnosi poprzeczkę dla konkurencji dzięki nowemu czujnikowi i wyjątkowym możliwościom. Wskazówka: filmowcy to pokochają!
Jeśli od lat szukałeś aparatu hybrydowego, którym wykonasz wyjątkowe zdjęcie i jednocześnie będziesz mógł rejestrować wideo w wysokiej rozdzielczości 4K z możliwością nagrywania w 120 kl./s i 10-bitowym, musiałeś spojrzeć na produktów, które w zasadzie miały cenę ponad 5000 euro. Fujifilm oferuje te funkcje za cenę 2749 euro, również dzięki nowemu czujnikowi, który zdobi Fujifilm X-H2s. Zobaczmy więcej.
Nowa, podświetlana od tyłu matryca APS-C o rozdzielczości 26 megapikseli charakteryzuje się szybszym odczytem, umożliwiając fotografowanie bez poruszenia z szybkością do 40 klatek na sekundę z elektroniczną migawką – przy zachowaniu ciągłego śledzenia autofokusa. Do tego ostatniego dołącza niezwykle wydajny procesor X piątej generacji, pracujący z częstotliwością 1 GHz z podprocesorem 600 MHz, który jest w całości przeznaczony do zarządzania nowym pięciopunktowym systemem stabilizacji obrazu w korpusie — który, jak twierdzi Fujifilm, ma zdolność stabilizowania do siedmiu przystanków. Jednocześnie cały ten „sprzęt” zapewnia, że system autofokusa jest wspierany przez dużą moc obliczeniową i możliwość śledzenia obiektów w czasie rzeczywistym. Dla porównania, X-H2S może wykonać trzy razy więcej obliczeń autofokusa niż Fujifilm X-T4, a Fujifilm twierdzi, że jego nowa sztuczna inteligencja umożliwia wykrywanie obiektów i śledzenie ludzkich twarzy i oczu, zwierząt, ptaków, samochodów, rowerów, samolotów i niektórych innych przedmioty . W trybie strefowego AF aparat daje pierwszeństwo bliższym obiektom, które znajdują się w środku kadru, co pozwoli „vlogerom” na robienie selfie bez poślizgów.
Jak wspomniano, X-H2S jest przeznaczony do użytku hybrydowego w zdjęciach i filmach i jest obsługiwany przez w pełni przegubowy trzycalowy ekran LCD o rozdzielczości 1,62 miliona punktów oraz wizjer elektroniczny o rozdzielczości 5,76 miliona punktów z zoomem 0,8x. To wspaniałe, że ekran można obracać, dzięki czemu można go używać jako monitora do monitoringu wideo. X-H2S zyskał również bardzo potrzebne gniazdo słuchawkowe, które jest dodatkiem do wejścia mikrofonowego 3,5 mm, i oczywiście jest też złącze Micro USB do USB-C – umożliwiające korzystanie z X-H2s jako kamery internetowej w domu bez dodatkowego oprogramowania. Jeśli chodzi o specyfikacje przechwytywania wideo, jesteśmy pod wrażeniem. Mianowicie przesunięcie może wynosić do 6K przy 30 klatkach na sekundę, 4K do 120 klatek na sekundę i 1080p przy 240 klatkach na sekundę. Może nagrywać te rozdzielczości i liczbę klatek na sekundę w formacie Apple ProRes wewnętrznie w nowym głównym gnieździe kart CFexpress typu B (drugie gniazdo kart to bardziej typowy SDXC UHS-II).
Z aparatem X-H2s Fujifilm przemawia do użytkowników, którzy potrzebują aparatu o większych możliwościach wideograficznych i dla których X-T4 był doskonałą bazą, ale którzy ze względu na swoje zawodowe upodobania często rozważali znacznie droższe aparaty. Przede wszystkim wnosi do przedziału cenowego wideo 4K ze 120 klatkami i możliwością nagrywania wideo w 6K. To są „liczby”, które całkowicie zadowolą profesjonalistów.
Oficjalna sprzedaż rusza 7 lipca, cena na rynek słoweński to 2749 euro. Możesz zamówić Fujifilm X-H2s w przedsprzedaży pod adresem foto-klik.si
2.749,00 €