Pionier popularnego segmentu sportowych minivanów będzie miał swoją drugą światową premierę w Paryżu, a w salonach można go spodziewać się latem przyszłego roku. Ulepszenia jakości wykonania, ekonomii i techniki. W przypadku silników dostępna jest również nowa 1,5-litrowa jednostka Ecoboost z napędem na cztery koła i wersja Vignale.
Nowicjusz nadal daje radę wyraźnie sportowy zewnętrzny obraz, który będzie zgodny z nowym Również więcej elegancki, co zapewni znacznie bardziej konkretna ilość chromu na korpusie. Przednia część będzie oznaczona charakterystyczną teraz charakterystyką maska „aston martin”.. Również i tym razem duży nacisk położono na wyjątkowo dobrą dynamikę jazdy gospodarka, a wewnątrz ulepszone adaptacyjność i przestronność a zwłaszcza łączność z różnymi inteligentnymi urządzeniami.
Dużo nowości jest także we wnętrzu, szczególnie w desce rozdzielczej, co widać Amerykańskie korzenie danej marki. Najpierw będzie dostępny w trakcie realizacji z siedmioma miejscami, nieco później powinien być dostępny również wersja z pięcioma. To będzie nowość elektrycznie przesuwane i składane siedzenia w drugim i trzecim rzędzie, otwieranie klapy bagażnika bez użycia rąk (znane od zarazy), fotele z funkcją ogrzewanie, chłodzenie, a także masaż, z punktu widzenia zaawansowanej technologii i bezpieczeństwa sterowanie adaptacyjne, wspomaganie parkowania i systemy asystenta pasa ruchu nowej generacji, wykrywanie martwego pola, system wykrywania kolizji i system Sync.
Również wersja z napędem na cztery koła i wersja vignale
Stanie on na platformie zapowiadanego na jesień Mondeo, a jeśli chodzi o silniki, na razie wiadomo, że pojawią się trzy wersje 2,0-litrowego TDI o mocy 87, 109 i 130 kW, a także silniki benzynowe EcoBoost o pojemności 1,5 i 2,0 litra - -.litry, które będą miały moc odpowiednio 116 i 174 kW. Oprócz manualnej sześciobiegowej skrzyni biegów będzie ona również dostępna w niektórych wersjach automatyczna skrzynia biegów z podwójnym sprzęgłem, a wersje będą dostępne nieco później z napędem na cztery koła.
CZYTAJ WIĘCEJ: Ford C-max - spłycenie zmarszczek przyniosło maskę "Aston Martin".
Brytyjskie media ogłosiły już, że sprzedaż nowego S-maxa rozpocznie się latem przyszłego roku, a ceny powinny wahać się od 24 tys. funtów i więcej. Pod koniec przyszłego roku jeszcze bardziej wymagający nabywcy będą mogli sięgnąć po te najbogatsze wersja – vignal.
Więcej informacji:
ford.si