Cisza w garażu, gasną światła – motocykl, który twój tata powiesiłby na plakacie, z elektroniką, która by go zawstydziła, wysuwa się na pierwszy plan. To Suzuki GSX-8TT (2026).
Nowy Suzuki Suzuki GSX-8TT (2026), który go napędza bliźniaczo-równoległy dzięki skrzyżowaniu ramion korbowych o 270 stopni silnik ożywa nawet przy niskich obrotach i ruszaniu 81,8 KM (61 kW) przy 8500 obr./min i 78 Nm (57,5 lb-ft) przy 6800 obr./min – liczbach, których nawet Hayabusa nie miała na swoim plakacie w latach siedemdziesiątych.
Do setki w mgnieniu oka, prędkość maksymalna 210 km/h
Nie ma jeszcze oficjalnych danych fabrycznych, ale dynamika tego samego silnika w GSX-8S sugeruje, że 0–100 km/h w ~3,8 s I prędkość maksymalna około 210 km/h (130 mph) – wystarczy założyć retro kask, a od razu przeniesiesz się do przyszłości.
Rama stalowa, amortyzatory KYB i zaciski Nissin
Podwozie stalowe z podwójnym dźwigarem Odwrócone widelce KYB z przodu i łącznik z monoshockiem z tyłu, co oznacza kompromis między komfortem a precyzją, bez konieczności używania przycisków do strojenia. Para Nissin promieniowy czterotłokowy chwytać szczęki Tarcze 310 mmnatomiast z tyłu zastosowano tarczę o średnicy 240 mm, która zapobiega rysowaniu się liter na tylnej oponie.
Elektroniczne słodycze: SIRS w opakowaniu retro
„Duch retro, wydajność nowej generacji”, mówią w Hamamatsu. I to prawda – Inteligentny system jazdy Suzuki przynosi:
- Trzy programy jazdy (A/B/C) I cztery poziomy TCS
- Dwukierunkowy szybki Shifter do zmiany biegów bez użycia sprzęgła
- ABS w tle w chwilach kryzysu
- Łatwy start I Asystent niskich obrotówaby silnik nie zgasł na światłach
- 5-calowy kolorowy wyświetlacz TFT, który przełącza się między trybem dziennym i nocnym oraz obsługuje Suzuki mySPIN łączność ze smartfonem.
Projekt: kiedy GS1000 AMA uwolnij swój umysł w erze cyfrowej
Metalowy zbiornik paliwa z czarną „podwoziem”, okrągłą lampą z płaskim dnem i koniec drążka lustra – wszystko szybko mi przypomina T500 „Tytan” i wyścigi GS1000S Z 1979 roku, z tą różnicą, że migacze LED nie są tu nacechowane nostalgią. Nawet wydłużony „spojler podbródkowy” nawiązuje do starego superbike'a, ale bez stalowych nerwów z lat 70. w zakrętach.
Ergonomia i praktyka codzienna
Siedziba główna znajduje się pod adresem Suzuki GSX-8TT umieszczony na wygodnym 810 mm (31,9 cala), czołg się pali 16,3 litra (4,3 galona), a zużycie deklarowane przez fabrykę wynosi 4,2 l/100 km (55,9 mpg)W połączeniu z 203 kg (445 funtów) masa „mokrego” motocykla, oznacza to solidny zakres około 380 kilometrów – wystarczająco dużo, żeby przy niedzielnej kawie plotkować o każdym, kto jeździ samochodem elektrycznym.
Konkurencja? Yamaha XSR-900 będzie błyszczeć
W elitarnym klubie neo-retro Suzuki ma 9 999 £ ceny wyjściowe (spodziewane w naszym kraju ok. 11 200 €) dość ostry nóż do stołu jadalnego, na którym siedzą te droższe Yamahy XSR900 i bardziej „plastyfikowane” Honda CB1000 Hornet SPJeśli połączymy ostrość ceny z dużym momentem obrotowym i lekkim zawieszeniem, każde Cafe Racer Barista szybko wymienił spieniacz do mleka na klucz GSX-8TT.
Wnioski: tytan przeszłości przecina asfalt przyszłości
GSX-8TT jest jak wehikuł czasu – naciskasz rozrusznik i natychmiast znajdujesz się między zakurzonymi zdjęciami w albumie ojca a jasnymi punktami ekranu TFT. Suzuki sprytnie połączyło estetyka retro I nowoczesna technologia, dodano silnik, który ma chrząknięcie tam, gdzie drogi tego potrzebują, i wyceń go tak, by nie pochłonął spadku po babci. Jeśli szukasz motocykla, który wywoła uśmiech na Twojej twarzy na zakrętach, ale nie będzie miał Ci za złe, że jesteś zbyt wolny w mieście po pracy, to jest to. GSX-8TT właściwie najbardziej logiczny i nielogiczny wybór w roku 2026.
A gdy ktoś zapyta cię, dlaczego nie wziąłeś czegoś mocniejszego, po prostu się uśmiechniesz i odpowiesz: „Bo nie kupiłem przyczepy dla swojego ego, lecz motocykl dla swojej duszy”.