Czy zastanawiałeś się kiedyś, dlaczego Twój makaron bardziej przypomina lepką kupkę katastrofy niż produkt doskonałej włoskiej kuchni? Cóż, rozwiązanie jest proste – zastosuj się do tych kulinarnych trików, a Twój makaron stanie się gwiazdą wieczoru, a nie tylko czymś, co toczy się po talerzu.
Makaron nie może być smaczny, jeśli nie jest dobrze ugotowany. Jeśli się rozpadnie, nie będzie dobrze ugotowane lub sklei się, danie nie będzie smakować dobrze. Ale możesz temu zapobiec. Ważne jest, aby ugotować makaron w odpowiednio dużym garnku i przestrzegać następujących wskazówek kulinarnych:
- Po pierwsze, nie wrzucaj makaronu do garnka, dopóki woda nie zagotuje się tak, jak w poniedziałkowy poranek. Ten krok jest tak prosty, że nawet Twoje zwierzę powinno go znać (oczywiście, jeśli ma kciuki).
- Po drugie, posól wodę z makaronem tak, jak solisz gorzkie łzy, które wylewasz, gdy zorientujesz się, że makaron jest bez smaku. I pamiętaj – jeśli to pominiesz, późniejsze dosolenie potrawy będzie jak próba ratowania łyżeczką zatopionego statku.
- A skoro mowa o mieszaniu – wrzucając makaron do wody, mieszaj go tak, jakby od tego zależało Twoja przyszłość. Początek gotowania jest krytyczny, ponieważ makaron lubi się sklejać jak nastolatki na pierwszej randce.
- A potem – sos. Przygotuj go jako wymówkę, dlaczego spóźnisz się do pracy, gdy makaron jest ugotowany. Jeśli makaron będzie czekał na sos, pozostanie tak samo, jak Twoje plany na piątkowy wieczór, które nigdy nie zostaną zrealizowane.
- I na koniec, jeśli sos pozostaje w tyle, nie odcedzaj makaronu, aż będzie suchy. Zostaw jej część „basenu z zupą”, włóż ją z powrotem do garnka i przykryj, aby nie wyschła. To tak, jakby dać makaronowi koc, żeby poczekał, aż upiecze sos.
A teraz do dzieła – Twój makaron czeka, aż przemienisz go z kuchennej porażki w arcydzieło godne włoskiej restauracji!