Wiele osób praktycznie nie wyobraża sobie dnia bez porannej kawy. Dlatego niewiele osób myśli o tym, że poranek to faktycznie nie jest dobry moment na wypicie najpopularniejszego na świecie napoju kofeinowego.
Jeśli wierzyć nauce, ludzie powinni przestać się martwić, ile mleka i cukru dodajemy do naszej kawy. Sekret rozkoszowania się kawą leży gdzie indziej.
Analiza badań”Hydrokortyzon o zmodyfikowanym uwalnianiu zapewniający dobowe profile kortyzolu”, który został przeprowadzony w firmie Opieka 2wykazały, że jest to kluczowy czynnik w piciu kawy chwili jego spożycia. Dlaczego tak jest naprawdę?
Rano organizm ludzki wzmaga produkcję hormonów stresu kortyzol. Po przebudzeniu poziom tego hormonu wzrasta do 50 %. U większości ludzi szczyt występuje między 8:00 a 9:00 rano. Osoba otrzymuje również dodatkową ilość kortyzolu podczas lunchu i kolacji. W ten sposób organizm automatycznie przyczynia się do zwiększony poziom energii i produktywności.
Sądząc po tym, można stwierdzić, że nasz organizm nie potrzebuje porannej kawy. To samo tyczy się południa i wieczoru. Pewnie w tym momencie masz pytanie, kiedy w ogóle pijesz kawę? Naukowcy uważają, że najlepszy czas na picie kawy pomiędzy większymi posiłkami w ciągu dnia.
Oczywiście badacze nie mogą zmusić Cię do rezygnacji z porannych czynności nawyk. Mimo wszystko może warto testować, czy ich wyniki również się utrzymają ćwiczyć.
Więcej informacji:
ncbi.nlm.nih.gov
care2.com