Wypalenie zawodowe jest dużym problemem współczesnego społeczeństwa. Dlatego warto przyjrzeć się sposobom, w jaki rodzice nieświadomie dbają o wypalenie zawodowe swoich dzieci.
Wypalenie zawodowe dzieci jest coraz powszechniejsze, a powodem tego są nierealistyczne oczekiwania rodziców oraz znaczenie ocen i nagród w dzisiejszym społeczeństwie. Gary Simonds, profesor medycyny i kierownik katedry neurologii na Uniwersytecie im Technik Wirginiiw artykule opublikowanym w „Psychology Today” opisał sposoby, w jakie rodzice nieświadomie prowadzą dzieci do wypalenia zawodowego.
Do zastanowienia się nad tym skłoniła go historia dziewczyny, która uświadomiła mu, jak bardzo jest zdesperowana popychamy dzieci do nadmiernych osiągnięć, a potem zastanawiamy się, dlaczego są nieszczęśliwi i ciągle zestresowani. Mając to na uwadze, opracował siedem niezawodnych sposobów (nieświadomego) wprowadzenia dzieci w trwałość wypalić się.
Zachowania rodziców prowadzące do wypalenia dziecka
#1 Nalegasz na nadludzkie osiągnięcia akademickie
Dlaczego dzieci miałyby mieć czwórki, skoro mogą mieć piątki?! Nasze społeczeństwo nie celebruje już wysiłku akademickiego, ciekawości intelektualnej i rozwoju poznawczego. „Wszystko się liczy, to wydajność. A najwyraźniej „idealne” wykonanie nie jest wystarczająco dobre” – mówi rozczarowany Simonds.
#2 Ufasz wyższości „elitarnych” szkół
Naciskamy na nasze potomstwo, aby aspirowało do jedynie „najlepszych” szkół. Zmuszamy ich do postrzegania czegokolwiek mniejszego jako porażki. Bilet donikąd. W Ameryce są symbolem sukcesu szkół „Ivy League”. „Ale czy rzeczywiście oferują najlepszą edukację” – pyta profesor. Czy profesorowie są o wiele lepsi i bardziej zaangażowani w swoich studentów? Czy programy nauczania są rzeczywiście tak znacząco lepsze? Jeśli tak, to dlaczego te instytucje tak skąpią wakatów – oto pytanie, które Simonds zadaje w tym miejscu.
#3 Nadmierne ambicje rodziców
Te ambicje są widoczne w różnych dyscyplinach sportowych, gdzie rodzice przyprowadzają swoje dzieci na zajęcia, następnie uważnie je obserwują i krzyczą na nie, jeśli im się nie uda. Oczywiście już w przedszkolu dziecko musi zacząć od profesjonalnego myślenia sportowego. Bycie gwiazdą sportu jest złotem. Dlatego cały wolny czas swój i naszych dzieci spędzamy w samochodach, w drodze na różne treningi, aby zapewnić im przewagę nad innymi. Odnieść sukces.
Tak czy inaczej, naraża to rozwijające się ciała na kontuzje, a rozwijające się umysły na wypalenie sportowe. Musimy zdać sobie sprawę, że sport jest zdrowy. Ale jeśli chcesz, aby Twoje dziecko pokochało piłkę nożną, kopnij razem z nim piłkę i baw się dobrze. Dzieci muszą być w odpowiednim wieku, aby zapisać się do szkół piłkarskich.
#4 Upewnij się, że słabsi zostaną wyrzuceni z drużyn sportowych
Dzieci, które nie błyszczą, są etykietowane jako niewarte czasu i wysiłku. Pamiętaj, że dzieci dojrzewają (fizycznie i poznawczo) w różnym tempie. Sport szkolny może być motorem integracyjnego i wspólnego rozwoju umiejętności, budowniczym zdrowych nawyków oraz źródłem wspaniałej zabawy, koleżeństwa, rozwoju społecznego, włączenia i poczucia przynależności dla wszystkich dzieci.
#5 Zaangażuj je w niezliczone aktywności
Wolontariat, kluby popołudniowe i kursy. Wygląda na to, że lista nie ma końca. Wypełniają swoje CV różnymi zajęciami, dzięki czemu mogą zapewnić sobie przyjęcie do lepszych szkół. Oznacza to, że pozbawiamy dzieci dzieciństwa, swobodnej zabawy, czasu na nudę i kreatywność.
#6 Nalegasz na przezwyciężenie „irytujących” rzeczy
„Nie możemy ignorować konieczności stawiania czoła przeciwnościom losu przez dzieci. Jest podstawą wszystkiego, co kiedykolwiek spotkają. Niezależnie od tego, że wiemy, że cierpienie jest zindywidualizowane i nie można go ze sobą porównywać – pisze Simonds i dodaje z dużą dozą satyry – „że dzieci muszą w dalszym ciągu szukać wyzwań i znajdować się w stresie, aby osiągać cele i oczekiwania.”