Czy kiedykolwiek czułeś, jak okulary powoli zsuwają Ci się z nosa podczas biegania, jazdy na rowerze, a nawet jogi z głową w dół? Oakley powiedział: „Koniec z tym, moi drodzy”. Po 50 latach innowacji, od legendarnego Unobtainium po soczewki Prizm™, oto kolekcja Oakley Stunt – okulary sportowe, które się nie ruszają. Nigdy.
PozycjaRedaktor wykonawczy
Dołączony26 lipca 2013 r
Artykuły4 739
Jan Macarol jest odpowiedzialnym redaktorem wersji drukowanej i internetowej City Magazine Slovenia. Wraz ze swoimi dwoma asystentami stara się oferować czytelnikom najbardziej wyjątkowe i świeże informacje o kulturze miejskiej, nowinkach technologicznych, modzie i wszystkim, czego miejski nomada potrzebuje, aby przetrwać w pędzącym świecie.
Fenix 8 Pro to pierwszy zegarek Garmin, który integruje LTE i łączność satelitarną przez inReach w zegarku. Wersja MicroLED, o olśniewającej jasności, oferuje fantastyczną czytelność, ale wiąże się z istotnym kompromisem w kwestii żywotności baterii i ceny. Modele AMOLED pozostają idealnym wyborem dla większości użytkowników.
Dwie ikony, dwie filozofie, jedna obsesja: prędkość. Skeg (elektryczny i z woskiem surfingowym) i Machina (spalinowy i hydrauliczny z manualną skrzynią biegów) to para wyjątkowych łodzi JCW, stworzonych dla entuzjastów, którzy żyją między falami a szczytem. Oto MINI JCW x Deus Ex Machina.
Jeśli w ciągu ostatnich kilku dekad biegałeś na bieżni w butach przeznaczonych do biegania po drogach, znasz trzy klasyczne problemy: stopy jak w saunie, podeszwę, która na gumie zachowuje się jak kiepski odcinek „Top Gear” oraz amortyzację, która świetnie sprawdza się w Alpach, ale – mówiąc delikatnie – jest zbędna na siłowni.
Europejczycy kochają vany. BYD o tym wie. BYD SEAL 6 DM-i Touring jest skierowany wprost do Passata i Superba: elektryczny przez większość czasu, benzynowy, gdy droga wymaga więcej. I robi to, obiecując zasięg do 1350 km.
W ostatnich miesiącach krążyły plotki, że Apple ponownie podniesie ceny wraz z premierą nowej generacji iPhone'a 17. Jednak najnowszy raport JPMorgan przynosi nieco bardziej optymistyczne wieści – przynajmniej dla rynku amerykańskiego.
Apple oficjalnie ogłosiło swoje jesienne wydarzenie „Awe Drops” (Zdumiewające) zaplanowane na 9 września. Głównym tematem będą iPhone 17 Pro i iPhone 17 Pro Max, które według plotek otrzymają zupełnie nowy tył z poziomym „paskiem aparatu”, układem A19 Pro (3 nm), 12 GB pamięci RAM, Wi-Fi 7, większymi ekranami (do 6,9 cala) i ulepszoną optyką. Po raz pierwszy wszystkie trzy tylne aparaty mają mieć rozdzielczość 48 MP, a aparat do selfie – 24 MP. Jak zawsze: niektóre informacje są oficjalne, ale niewiele jeszcze wiadomo – dlatego zaznaczamy, co jest oficjalne, a co jest „w trakcie realizacji”.
Albishorn Marinagraph to nowy zegarek szwajcarskiej, niezależnej firmy Albishorn, która „wymyśla vintage” – projektuje zegarki tak, jakby powstały w przeszłości, ale nikt ich wtedy nie produkował. Łączy w sobie czystość skóry nurka z bardzo użytecznym odliczaniem czasu regat i bezelem wskazującym pływy. Przekładając z języka zegarmistrzowskiego na język potoczny: zegarek mierzy czas do rozpoczęcia regat żeglarskich, a także pomaga zorientować się w zmianie pływów. Cena: 3950 CHF, limitowana edycja 99 sztuk w każdym kolorze.
Od elektrycznych hipersamochodów po cyfrowe koncepcje i nostalgiczne powroty – we wrześniu Monachium zmieni się w europejską stolicę motoryzacji dzięki targom IAA 2025, na których nawet Niemcy będą mogli po raz pierwszy przyznać, że Chińczycy potrafią produkować samochody.
Audi zaprezentowało Audi Concept C – śmiały, elektryczny, dwumiejscowy samochód z nową filozofią designu marki. Dach typu targa, pionowa rama i cztery listwy świetlne. Wersja produkcyjna? Zapowiedziana na rok 2027, niemal identyczna z konceptem.
Po fałszywym alarmie w lutym, teraz jest już oficjalnie: Volvo V90 odchodzi na emeryturę, bez bezpośredniego następcy. Przyszłość z Göteborga pachnie SUV-ami, elektrycznym ES90 i – ironicznie – powrotem XC70, które nie jest już kombi, a SUV-em.
Kiedy Apple zaprezentował iPhone'a 6 w 2014 roku, dostaliśmy większy ekran, ale też niechciany bonus: pierwszy wystający moduł aparatu. Mały „pryszcz”, który z każdą nową generacją zamieniał się w prawdziwą górę. Jeśli plotki okażą się prawdziwe, ten „Everest” osiągnie swój szczyt wraz z nadchodzącym iPhonem 17. Ale ratuje go Mynus MAGBACK.











