Kiedy BMW myśli o przyszłości, nie marzy o latających samochodach ani teleportacji. Nie, ich wizja jest twardo stąpająca po ziemi i przedstawia elektryczne SUV-y, które obiecują, że Twoi sąsiedzi zzielenieją z zazdrości. A dzięki najnowszej wersji BMW Vision Neue Klasse X BMW udowadnia, że nawet w świecie, w którym samochody elektryczne stały się nową normą, nadal można się wyróżnić. Nie tylko ze względu na świadomość ekologiczną, ale także ze względu na typowy dla BMW urok, jaki niesie ze sobą nowa era.
Kiedy mówimy o przyszłości motoryzacji, BMW nie należy do osób, które siedzą i czekają, aż historia napisze się sama. Nie, siedzą w pierwszych rzędach, z ręką na kierownicy i nogą na pedale gazu. Z BMW Vision Neue Klasse X nie tylko machnął ręką w stronę przyszłości, ale wkroczył w nią pełną parą. Ale nie spodziewaj się, że to elektryczne piękno będzie kolejnym zwykłym SUV-em. O nie. To BMW, w którym liczy się każdy szczegół, od zaawansowanej technologii po design, który przyciąga uwagę nawet na wybiegu w Mediolanie.
Zacznijmy od tego, co daje „moc” temu samochodowi – zaawansowaną technologię eDrive szóstej generacji, która obiecuje o 20 procent większą gęstość energii niż obecne akumulatory. Oznacza to, że możesz spodziewać się większej autonomii i wydajniejszego ładowania. A mówiąc o ładowaniu, BMW wprowadza Architektura 800 Vco pozwala na naładowanie go w zaledwie 10 minut na nawet 300 kilometrów jazdy.
Supermózgi zastępują klasyczne ECU, a tym samym BMW żegna się z tradycyjnymi ECU i wita zintegrowane komputery o wysokiej wydajności, które będą nawet dziesięciokrotnie silniejsze niż konwencjonalne jednostki ECU. To przejście zapewnia ulepszone przetwarzanie danych i uproszczoną architekturę elektroniczną pojazdu, umożliwiając ujednoliconą kontrolę nad dynamiką jazdy, od dostarczania momentu obrotowego po zarządzanie zawieszeniem.
Projekt, który oddycha historią i patrzy w przyszłość. BMW pozostaje jednak wierne swojemu rozpoznawalnemu designowi z kamieniami nerkowymi, które w tym modelu zostały na nowo zinterpretowane na miarę epoki pojazdów elektrycznych. Minimalistyczny wystrój wnętrza charakteryzuje się nowym podejściem dzięki czystym liniom i zaawansowanej technologicznie desce rozdzielczej, która zmniejsza potrzebę stosowania fizycznych przycisków i pokręteł. Nie można również pominąć tkaniny „Verdana”, wykonanej z materiałów całkowicie niezależnych od ropy naftowej, co podkreśla zaangażowanie BMW w zrównoważony rozwój.
Ostatnio wydaje się, że to kwestia projektu Zdania w BMW są podzieloneniektórzy krytykowali go jako zbyt radykalny lub odbiegający od tradycyjnych wartości marki. Jednak to właśnie ta koncepcja, Vision Neue Klasse X, która po raz kolejny jednoczy zwolenników i wyznawców marki, udowadnia, że jest dla BMW wystarczająco interesująca i innowacyjna, a może nawet jest krokiem we właściwym kierunku. Dzięki niemu BMW nie tylko podąża za trendami, ale tworzy samochody atrakcyjne wizualnie, zaawansowane technologicznie, a jednocześnie odzwierciedlające dziedzictwo marki.
BMW Vision Neue Klasse X to właściwie manifest pokazujący, gdzie BMW skieruje swoją energię w przyszłości. Dzięki zaawansowanej technologii eDrive, rewolucyjnemu podejściu do architektury elektronicznej oraz projektowi łączącemu tradycję i innowację, BMW nie tylko wyznacza nowe standardy dla elektrycznych SUV-ów, ale także toruje drogę dla bardziej zrównoważonej i zaawansowanej technologicznie przyszłości motoryzacji. Dzięki Vision Neue Klasse X jasne jest, że BMW zamierza zostać wiodącym graczem na tej ścieżce. Kiedy więc następnym razem zobaczysz ten cud techniki, wiedz, że to nie tylko samochód, ale wizja przyszłości, która już puka do drzwi.
Dzięki koncepcji Vision Neue Klasse X BMW otwiera nowy rozdział w swojej elektrycznej przyszłości, ale jednocześnie budzi mieszane uczucia. Koncept ten, wprowadzony jako duchowy następca BMW iX3, z pewnością oferuje wgląd w przyszłość, w której na pierwszym miejscu znajdują się pojazdy elektryczne, ale czy jego stylistyka jest rzeczywiście taka, jakiej oczekiwaliśmy?
Z jednej strony szkice koncepcyjne są obiecujące; swoją dynamiką i śmiałością są jak obietnica, że BMW nie straciło jeszcze swojej iskry innowacyjności. Szkice te przedstawiają samochód, który może naprawdę stanowić duży krok naprzód w języku projektowania marki, zwłaszcza w porównaniu z mniej przekonującymi poprzednimi modelami.
Jednak w miarę jak przechodzimy od szkiców do rzeczywistości, pojazdy koncepcyjne takie jak Vision Neue Klasse X wydają się coraz bardziej oddalać od historycznego zaangażowania BMW w hasło „Najlepsza maszyna do jazdy”. Zamiast skupiać się na jeździe, przyszłość wydaje się należeć do technologii autonomicznych i cyfrowych kokpitów, w których kierowca jest bardziej pasażerem niż czymkolwiek innym.
Przede wszystkim w centrum debaty znajduje się projekt przedniej części z „małymi nerkami”, który dla wielu osób wydaje się wymuszony i nieco zagubiony w skądinąd czystym i nowoczesnym designie. Niemniej jednak koncepcja pokazuje również, że BMW szuka równowagi między poszanowaniem swojej bogatej historii a spojrzeniem w przyszłość związaną z napędem elektrycznym.
Największym problemem pozostaje wnętrze, które swoim minimalizmem i naciskiem na ekrany może przekroczyć granicę pomiędzy funkcjonalnością a sterylnością. Czy to naprawdę środowisko, w którym zapaleni kierowcy chcą spędzać czas?
BMW Vision Neue Klasse X stanowi obiecujący znak innowacji, ale jasne jest, że droga do jego ostatecznej realizacji jest jeszcze długa. Pozostaje pytanie, czy BMW będzie w stanie połączyć swoje tradycyjne wartości z wymogami współczesności, nie tracąc przy tym swojej duszy. Na razie pozostajemy w oczekiwaniu i mamy nadzieję, że gotowe produkty rozpalą na nowo prawdziwą magię BMW, o której być może na chwilę straciliśmy z oczu.