Alpine po raz kolejny trafił w sam środek tarczy i zachwycił kolekcjonerów na całym świecie. Po słynnym i historycznym występie w 24-godzinnym wyścigu Le Mans, w którym w 1978 roku odnieśli nawet zwycięstwo w klasyfikacji generalnej, Francuzi postanowili uczcić swój przeszły i przyszły udział w tym słynnym na całym świecie wyścigu wyjątkową edycją modelu A110 R, o nazwie „edycja Le Mans”. Nie tylko zaprojektowali samochód, który oddaje hołd swoim korzeniom, ale także udało im się uniknąć pułapek nadmiernego sentymentalizmu.
Patrzeć na Edycja Alpine A110 R Le Mans szybko zauważysz, że jest to coś wyjątkowego. Edycja Le Mans przynosi zmiany estetyczne w postaci białej karoserii z niebieskimi akcentami, w tym podwójnym paskiem biegnącym wzdłuż karoserii. Dodano pasujące zaślepki błotników i kołpaki, a tylny pokład otrzymał bardziej widoczny środkowy stabilizator. To, jak mówi Alpine, jest hołdem Samochód wyścigowy A480. Znaki Le Mans zostały również dodane do przednich spojlerów, progów drzwi i zagłówków. Na osłonie przeciwsłonecznej wygrawerowano laserowo zarys toru wyścigowego, a tabliczka świadczy o tym, że dla jednego na 100 samochodów.
Ulepszenia nie kończą się tylko na wyglądzie. Edycja Alpine A110 R Le Mans zachowuje włókno węglowe na masce, dachu, masce, tylnym błotniku i kołach, ale edycja Le Mans zyskuje to, co Alpine nazywa „Szok na drodze i torze', który obniża samochód i utwardza go o pięć procent. Istniejące ustawienia zawieszenia również zostały przeprojektowane w porównaniu ze standardowym modelem.
Wszyscy klienci Edycja Alpine A110 R Le Mans otrzymują dodatkowe świadczenia. Obejmują one dostęp do obiektów Drużyna wytrzymałościowa alpejskich elfów w 2024 roku i możliwość jazdy po torze wyścigowym Le Mans rano przed startem wyścigu.
Ponadto następuje wydanie specjalne A110 R Fernando Alonso, który jest dostępny w limitowanej edycji za jedyne 148 000 euro, czyli znacznie więcej niż 105 000 euro, które kosztuje standardowa wersja R. Model Fernando Alonso jest dostępny w limitowanej serii 32 sztuki, co oznacza liczbę zwycięstw w Grand Prix tego weterana Formuły 1.
Nadwozie tej specjalnej edycji jest wyłącznie w kolorze matowego błękitu Alonso podpis na tylnej bocznej szybie. Motto zawodnika jest napisane na osłonie przeciwsłonecznej: „Na szczyt góry prowadzi kilka dróg.”
Pod maską każdego A110 R, w tym te edycje specjalne, ma bijące serce w postaci turbodoładowanego czterocylindrowego silnika o pojemności 1,8 litra, który wytwarza 300 koni mechanicznych I 339 Nm momentu obrotowego. Szerokie zastosowanie włókna węglowego pomaga obniżyć wagę, ponieważ samochód waży tylko 1081 kg, czyli o 34 kg mniej niż pozostałe wersje. To ustawienie pozwala na przyspieszenie samochodu do ok 100 km/h 3,9 sekundy i maksymalna prędkość 285 kilometrów na godzinę.
Alpine A110 R Le Mans Edition w limitowanej serii 100 "sztuk"
Teraz, jeśli chodzi o rezerwacje, które się rozpoczynają 8 czerwca, należy się spodziewać wszystkie 100 jednostek zostało wyprzedanych natychmiast. Szczęśliwcy, którym uda się zdobyć kluczyki do tego cudu, będą mieli prawo pochwalić się posiadaniem samochodu będącego jednocześnie hołdem dla legendy i przepowiednią przyszłości.
Edycja Alpine A110 R Le Mans zapowiada się ekscytująca przejażdżka, dająca nam wgląd w to, jak może wyglądać przyszłość tej ikony. Jak mówią, siła tkwi w szczegółach, a dotyczy to szczególnie tej limitowanej edycji, w której każda linia, każdy element opowiada historię marki i jej wyścigowego dziedzictwa.
Ktoś mógłby powiedzieć, że samochód to tylko środek transportu. Kiedy jednak zasiądziesz za kierownicą Alpina A110 R Le Mans Edition, szybko zdasz sobie sprawę, że to coś więcej. To doświadczenie, które wykracza poza samą jazdę. To podróż w przeszłość, teraźniejszość i przyszłość motoryzacji.
I w końcu, czy nie o to chodzi w prawdziwym samochodzie sportowym?