fbpx

Nowy Volkswagen Tiguan – SUV kochający błoto

Nowy Volkswagen Tiguan - 2016

Nowy Volkswagen Tiguan stanowi logiczną kontynuację niezwykle udanej historii, którą Volkswagen rozpoczął nieco ponad 8 lat temu, kiedy swoim Tiguanem wszedł do segmentu „miejskich” SUV-ów i tym samym współtworzył podwaliny segmentu, który praktycznie rośnie w ostatnich latach bez ograniczeń i stanowi prawie jedną czwartą wszystkich samochodów sprzedanych w Słowenii. Ojcowie rodziny znaleźli nowe hobby, gdyż od czasu do czasu chcą wykąpać rodzinny powóz w błocie, żeby zwolnić trochę hamulców. A nowa generacja Tiguana im w tym pomoże.

Volkswagena Tiguana od razu polubiliśmy nową generację. Jest o wiele bardziej męski i dojrzały niż jego poprzednik. Zaletą jest również kilka centymetrów długości, niektóre szerokości, a inne mniejszej wysokości. Te nieco zmienione proporcje, wizualnie szersza część przednia, nieco wyższa linia boczna i nieco mniejsze boczne powierzchnie szyb wskazują, że jest to zupełnie nowa generacja, w której od starej Tiguana poza podstawową ideą niewiele zostało.

Nowy Tiguan wygląda bardziej męsko!
Nowy Tiguan wygląda bardziej męsko!

Samochód jest dzięki temu o 6 centymetrów dłuższy i zyskał znaczące 8 centymetrów w środku. Znane są głównie ze swojej przestronności na tylnej ławce, gdzie miejsca jest naprawdę dużo. Pomimo tego, że auto straciło 3,3 centymetra wysokości, na tylnej kanapie jest wystarczająco dużo miejsca na głowy nieco wyższych osób. Z tyłu nowego Tiguana króluje już nie mały terenowy bagażnik, ale aż 520 podstawowych litrów, które rodzinni ojcowie mogą zwiększyć o kilka litrów przesuwając wzdłużnie tylną kanapę, dając im więcej przestrzeni użytkowej na wszelkie rodzinne przygody (czytaj: wakacje).

Dynamizm...
Dynamizm...

Tiguana jak całość podsumowuje najnowsze wytyczne projektowe swoich braci koncernu, a to dobrze, bo pomimo tej samej autorskiej receptury, praktycznie wszystkie Volkswageny to samochody bardzo ciekawe, posiadające wciąż dość popularny charakter (czytaj: uniwersalność). Z pewnością tak jest Tiguana na tyle odbiegający od średniej klasowej, aby wyróżniać się uczuciami, jakie wywołuje u obserwatora i przysłowiową jakością całości.

Zapewnia wirtualne zakupy - SeeMore

Volkswagen twierdzi, że Tiguan podoba się kobietom; przemawia do ciebie swoją męskością. I najprawdopodobniej także ze względu na to, że kobiety nieco trudniej zwabić do salonów, reprezentują one wirtualne (wirtualne) doświadczenie zakupowe SeeMore. To swego rodzaju wirtualne centrum handlowe, które marka Volkswagen wprowadza wraz z modelem Tiguan.


Dzięki temu przyszli nabywcy, zwłaszcza kobiety, będą mogli wybrać swojego nowego Tiguana v za pomocą wirtualnych okularów wirtualna rzeczywistość. Będą mogli zmieniać pakiety modeli (Trendline, Comfortline, Highline), kolorystykę i felgi oraz oglądać to w wirtualnej rzeczywistości w trybie 360 – nawet wewnątrz pojazdu. Będą mieli także możliwość przeglądania katalogu, który za pomocą tabletu stanie się katalogiem interaktywnym.

Czy on naprawdę podoba się tylko kobietom?!

Jak szwajcarski scyzoryk

Nowy Tiguan to jeden z tych samochodów, na który wszyscy będą patrzeć. Może służyć jako pojazd rodzinny, służbowy..., bo swoim wyglądem sprawdza się idealnie, a jednocześnie ryzykownie, nie ograniczając się. Volkswagen planuje sprzedać prawie 1000 Tiguany, co jest optymistyczną prognozą, wzmocnioną przez rozwój segmentu (a-SUV), w którym oczekuje się, że wszystkie marki sprzedają w tym roku prawie 6000 pojazdów.

Może być również całkowicie miejski!
Może być również całkowicie miejski!

Na drodze i w terenie z wyróżnieniem

Już po pierwszych kilometrach możemy z całą pewnością powiedzieć, że nowym Tiguanem jeździ się doskonale. Pozycja na drodze przez długi czas jest neutralna, zawieszenie w sam raz, aby jednocześnie nie psuć komfortu. Cały obraz momentami jest wyjątkowo dobrze skoordynowany i ma odpowiednią ilość nudy, dzięki czemu przeciętni kierowcy będą pod wrażeniem właściwości jezdnych. Wierzymy, że bardziej wymagający nie będą szukać włosa w jajku.

Wyróżnia się poziomem technologii

Nowy Tiguan nie będzie tani, bo za najgorzej wyposażony model z 1,4-litrowym silnikiem TSI i napędem na dwa koła trzeba będzie zapłacić 23 982 euro. Za najbardziej pożądanego, przynajmniej w oczach słoweńskich nabywców, posiadającego napęd na cztery koła 4Motion i wyposażenie Comfortline – 32 794 euro. Trzeba jednak wziąć pod uwagę, że nowy Tiguan jest wyposażony w szereg standardowych systemów wspomagających, za które zawsze trzeba dopłacić u innych producentów. W pewnym stopniu uzasadnia to pierwsze wrażenie, że samochód jest zasadniczo droższy. Należy wziąć pod uwagę, że nawet podstawowa wersja pakietu Trendline posiada mnóstwo dodatków, takich jak tempomat, asystent pasa ruchu, miejski AEB, bluetooth, przyciemniane lusterka, czujniki parkowania, ruch poprzeczny... W wersji Comfortline (wyposażenie środkowe) w standardzie dostępny jest także tempomat radarowy, 8-calowy ekran systemu rozrywki i inne udogodnienia. A więc mnóstwo zabawy i bezpiecznej elektroniki za stosunkowo niewielkie pieniądze lub wcale. Dzięki bogatemu wyposażeniu standardowemu możemy powoli zapomnieć czasy, gdy „Niemcy” musieli dopłacać za każdy drobiazg w aucie. Te czasy zdecydowanie minęły.

Sport, szosa czy teren?

Nowy Tiguana w zasadzie będziesz mógł wybrać więcej wersja terenowa i wymieniłem miejski na taki, który pozwala na większą zabawę w błocie. Ta wersja jest o centymetr wyższa od klasycznej i rzeczywiście taka jest przeprojektowane zderzaki pojazdów, które umożliwiają kąt wjazdu wynoszący aż 25,6 stopnia i kąt zejścia 24,7 stopnia. Dostępny będzie także pakiet wyposażenia R-line, który wydobędzie elementy sportowego charakteru z uprawianego Tiguana.

Decyzja o zakupie

Pakiet, który przygotował Volkswagen z nowym Tiguanem jest niezwykle atrakcyjny, a gdy wypiszesz na kartce papieru plusy za decyzję o zakupie, pomoże Ci także fakt, że pojazdy terenowe wolniej tracą na wartości wraz z upływem czasu. Pierwsza generacja, która ma już 8 lat, nadal osiąga na rynku godne pozazdroszczenia wartości, a gdy porównamy je z braćmi z grupy Volkswagen, zobaczymy, że Tiguan traci znacznie mniej i dlatego pozwala na większą racjonalność przy zakupie . Fakt, który zbyt często jest pomijany przy podejmowaniu decyzji o zakupie. Ze względu na wyposażenie podstawowe, które jest na godnym pozazdroszczenia poziomie, przyszli nabywcy będą musieli odhaczyć na swojej liście zakupów sporo wyposażenia dodatkowego, gdyż jest ono niemal w całości zawarte w ofercie podstawowej. Tutaj także można poczuć nowy wiatr Wolfsburga. Nowy Tiguan to zdecydowanie gracz, który chce być w czołówce swojego segmentu, a przy danych strategiach i jego cechach nie mamy wątpliwości co do jego sukcesu.

Więcej zdjęć w galerii:

Więcej informacji

Informator: 
volkswagen.si

Z Wami od 2004 roku

od roku 2004 badamy miejskie trendy i codziennie informujemy naszą społeczność obserwujących o najnowszych stylach życia, podróżach, stylu i produktach, które inspirują pasją. Od 2023 roku oferujemy treści w głównych językach świata.