fbpx

OpenAI ma kłopoty prawne: czy Scarlett Johansson odzyska głos?

Scarlett Johansson jest Niebem

Scarlett Johansson
Zdjęcie: W połowie podróży

OpenAI może ponieść konsekwencje prawne za wykorzystanie głosu Scarlett Johansson w swoim asystentze AI o nazwie Sky. Choć OpenAI twierdzi, że podobieństwo nie było zamierzone, sprawa może spowodować poważne problemy dla firmy. Jednak dla nas wszystkich jest całkowicie jasne, że OpenAI stworzyło głos niezwykle podobny do głosu z filmu Ona. Ale dlaczego?!

Wyobraź sobie, że wypróbowujesz nowego asystenta AI i czujesz, że przemawia głosem gwiazdy aktorka Scarlett Johansson. Tak właśnie się stało, gdy OpenAI wprowadziło aktualizacje swojego ChatGPT, które obejmowały funkcję głosową Sky, która była uderzająco podobna do tej Johanssona. Wywołało to lawinę komentarzy i potencjalną batalię prawną.

Jeśli chodzi o prawa do prywatności i wykorzystywania podobizny celebrytów, prawo stanu Kalifornia dokładnie określa, w jaki sposób mogą one chronić się przed nieuprawnionym wykorzystaniem swojego imienia, podobizny lub głosu. Purvi Patel Albers, wspólnik w kancelarii prawnej Haynes Boone, wyjaśniła, że celebryci mają solidne podstawy do wnoszenia pozwów w takich sprawach.


„Jeśli ktoś bez pozwolenia użyje Twojego imienia, nazwiska lub głosu, może to stanowić naruszenie Twojego prawa do prywatności” – mówi Albers. Wcześniejsze sprawy, takie jak pozwy Bette Midler i Toma Waitsa, w których obaj wygrali w sprawie wykorzystania ich głosów w reklamach, mają ważne implikacje dla klonów głosu AI.

Scarlett Johansson powinna udowodnić, że jej głos jest rozpoznawalny i że konsumenci mogą pomyśleć, że występuje w produkcie, nawet jeśli tak nie jest. Jest to szczególnie istotne dla kogoś, kto grał asystenta AI w nagrodzonym Oscarem filmie „Ona”.

Problemy związane z brakiem federalnych przepisów dotyczących prawa do prywatności

Komplikacje prawne wynikają z braku jednej ustawy federalnej dotyczącej prawa do prywatności. Każdy stan w USA ma swoje własne przepisy, ale Kalifornia należy do tych najbardziej ochronnych. Chociaż Kalifornia chroni głos jednostki przed nieuprawnionym wykorzystaniem komercyjnym, kwestia replik cyfrowych pozostaje szarą strefą. Nie oznacza to jednak, że OpenAI nie ma kłopotów.

Sam Altman, dyrektor generalny OpenAI, jeszcze bardziej skomplikował sytuację, gdy podczas prezentacji zamieścił na Twitterze słowo „ona”, najwyraźniej sugerując podobieństwo do roli Johanssona w filmie. Może to jeszcze bardziej utwierdzić opinię publiczną, że głos rzeczywiście podszywał się pod Scarlett.

Co dalej?

Chociaż OpenAI twierdzi, że podobieństwo nie było zamierzone, tymczasowo usunęła głos Sky. Niemniej jednak powrót podobnego głosu mógłby jeszcze bardziej zaostrzyć konflikt. „Pytanie, które musimy sobie zadać, brzmi: dlaczego OpenAI w ogóle to zrobiło?” mówi Albers. „Johansson znana jest z tego, że broni swoich praw, więc nie podda się bez walki”.

Technologia się rozwija, a systemy prawne muszą za nią nadążać. Sprawa OpenAI i Scarlett Johansson prawdopodobnie ustanowią ważne precedensy prawne dotyczące przyszłości sztucznej inteligencji i wykorzystywania podobizny gwiazd. W międzyczasie będziemy z zainteresowaniem obserwować rozwój tej hollywoodzkiej batalii prawnej.

Z Wami od 2004 roku

od roku 2004 badamy miejskie trendy i codziennie informujemy naszą społeczność obserwujących o najnowszych stylach życia, podróżach, stylu i produktach, które inspirują pasją. Od 2023 roku oferujemy treści w głównych językach świata.