Renault Scenic, jakie znaliśmy do tej pory, pożegnało się po raz ostatni. Ale to nic, bo przed nami futurystyczne studium Renault Scenic Vision, które wskazuje przyszłość nowego Scenica.
Renault Scenic, jakie znaliśmy do tej pory, to już przeszłość, ale przyszłość tego modelu będzie zupełnie inna. Studium futurystyczne Wizja Renault Scenic mianowicie wskazuje, że Scenic nie będzie już mniejszym minivanem i stanie się nim mieszaniec. Ponieważ jest to koncepcja elektryczna, jest oczywiście zasilana energią elektryczną, a zatem nie przewiduje się silnika spalinowego w przyszłości. Będzie miał też przedłużacz zasięgu, ale będzie miał inny charakter niż to, do czego byliśmy do tej pory przyzwyczajeni.
Futurystyczny koncept napędzany jest silnikiem elektrycznym 215 koni mechanicznych, który napędza również model Megane E-Tech. Dostępna jest również pojemna bateria z tego samego modelu 40 kWh. Studium posiada również wbudowane ogniwo paliwowe z zasilaniem 16 kW, który ładuje akumulator podczas jazdy i tym samym zwiększa zasięg samochodu. W ten sposób Renault zapewniło, że Concept Scenic z mniejszym i lżejszym akumulatorem może przejechać taką samą odległość, jak z większym akumulatorem.
Renault Scenic Vision waży 1700 kilogramów, czyli więcej niż Megane E-Tech. Całkiem zrozumiałe, biorąc pod uwagę, że koncept jest o prawie 30 cm dłuższy, 13 cm szerszy i ma o 15 cm większy rozstaw osi. Produkcyjny model Scenica pojawi się w 2024 roku i będzie dzielić platformę elektryczną ze wspomnianymi już Megan E-Tech i Nissanem Ariyo. W Renault są zdania, że ogniwa paliwowe mają przyszłość, a użytkownicy będą mogli do niej podjechać 800 kilometrów długą drogę, zanim konieczne będzie zatrzymanie się na 5-minutowe tankowanie.
Ciekawy układ napędowy i ostre linie to nie wszystko, co charakteryzuje Concept Scenic. Koncepcja jest niezwykle świadoma ekologicznie. Więcej niż 70% komponenty są wykonane z materiałów pochodzących z recyklingu, a cały samochód można poddać recyklingowi 95%, łącznie z baterią. W porównaniu z obecnymi samochodami elektrycznymi, Scenic Vision ma 75% mniejszy ślad węglowy. W futurystycznej kabinie nie znajdziesz skóry, ale tapicerkę wykonaną z niskoemisyjnego poliestru pochodzącego z recyklingu. Jedna trzecia plastiku pochodzi ze źródeł odnawialnych, a czarne pigmenty w lakierze są produktem ubocznym produkcji samochodów. Cząsteczki te zostały „uwięzione” i tym samym nie wpłynęły niekorzystnie na ziemską atmosferę.