W czasach, gdy przeszłość spotyka się z przyszłością, Renault 5, symbol rewolucji społecznej lat 70., ponownie znajduje się w centrum uwagi. Tym razem jako Renault 5 E-Tech Electric, które zadebiutuje światowo 26 lutego na Międzynarodowym Salonie Motoryzacyjnym w Genewie. Ta transformacja kultowej legendy w elektryczny format to nie tylko hołd dla tradycji; to odważny zwrot w kierunku zrównoważonej mobilności. Ujawniamy wszystko, co jest obecnie znane i zbieramy nasze przemyślenia.
Renault 5 E-Tech elektryczny łączy w sobie nostalgiczny urok i zaawansowaną innowację, torując drogę nowej erze w branży motoryzacyjnej. Przynajmniej wydaje się, że Renault podchodzi poważnie, budując samochody wyłącznie elektryczne, a nie „hybrydową” mieszankę obu światów. Samochód, który będzie dostępny z akumulatorem pojemność 52 kWh, obiecuje zasięg do 400 km WLTP. Pomimo stosunkowo małego akumulatora, ze względu na kompaktowe rozmiary samochodu i przysłowiową wydajność Renault, która wynika z dużego doświadczenia z takimi modelami jak Zoe i Megane E-Tech (Nissan), przewidywane realne zużycie paliwa wynosi ok. 15 kW na 100 km. To faktycznie zapewnia obiecany zasięg, szczególnie w środowisku miejskim.
Nowością jest prezentacja ekskluzywnego programu R5 R Pass w siedmiu krajach Europy, zapowiadająca, w jaki sposób Renault gra na emocjach fanów i entuzjastów, oferując im priorytetowe zamówienia i dostawę. W przeciwnym razie zupełnie niepotrzebne, ale ciekawe posunięcie marketingowe. Tak Francuzi postrzegają otaczający ich świat. Jednak nieco różni się od innych narodów. I tak jest inaczej w R5.
Naocznie Renault 5 E-Tech elektryczny honoruje oryginał nowoczesnym przeprojektowaniem. Kultowe reflektory i tylne światła, które przyczyniają się do poprawy aerodynamiki, każdy szczegół odzwierciedla szacunek dla dziedzictwa z myślą o przyszłości. Szersze błotniki i kontrolka ładowania w kształcie cyfry „5” dodają samochodowi nowoczesnego charakteru. Jeśli samochód będzie konsekwentnie podążał za koncepcją, będzie naprawdę interesujący w inny sposób.
Na powyższych zdjęciach widać, jak wierni Renault są w naśladowaniu oryginału.
Renault 5 E-Tech elektryczny, zostanie zbudowany na platformie AmpR Small, wyposażony w zaawansowane technologie, takie jak dwukierunkowe ładowanie i V2G, które umożliwiają samochodowi oddawanie energii z powrotem do sieci. Ten samochód to nie tylko środek transportu; wprowadza nowy ekosystem mobilności. Ważne, bo tego typu auta w przyszłości będą pełnić funkcję stabilizatorów instalacji elektrycznej. Energię samochodową będziesz mógł po drogiej cenie sprzedać także w godzinach szczytu. Jest to równie ważne, jak fakt, że R54 będziesz mógł ładować z mocą 22 kW na domowej stacji ładowania. Jest to 2 razy szybsze niż u innych producentów lub u większości z nich.
Przystępność cenowa samochodu, porównywalna z hybrydami segmentu B, wyniesie około 25 000 euro, co zapowiada nowy rozdział w historii pojazdów elektrycznych. Sukces zależy jednak od tego, czy Renault będzie w stanie zaoferować samochód z dużym akumulatorem i bogatym wyposażeniem w atrakcyjnej cenie, do 30 000 euro evorv. Więcej będzie za dużo jak na auto tej wielkości.
Renault 5 E-Tech Electric to nie tylko powrót do przeszłości; to rewolucja oznaczająca przejście do nowej ery mobilności. Przynajmniej w zakresie emocji, gdzie nie mamy zbyt wielu samochodów specjalnych. Łącząc tradycję i innowację, Renault udowadnia, że elektryczna przyszłość jest nie tylko wykonalna, ale także atrakcyjna. Renault 5 E-Tech Electric to coś więcej niż tylko samochód; to wizja dla przyszłych pokoleń, która chce przywrócić na drogi samochody z charakterem.
Osobiście nie mogę się doczekać pojawienia się Renault 5 E-Tech Electric, ponieważ rynek domaga się samochodów, które są nie tylko funkcjonalne, ale także mają duszę i charakter. Renault obiecuje właśnie to w nowym modelu – pojeździe, który będzie nie tylko środkiem transportu, ale wyrazem indywidualności i zaangażowania w lepszą przyszłość.