fbpx

Pagani Huayra R Evo: prestiż na sterydach

Pagani Huayra R Evo

Huayro R Evo
Zdjęcie: Pagani

Od czasu swojej wielkiej premiery w 2011 roku Pagani Huayra uznawany jest za model w klasie hipersamochodów, który z łatwością może zdobyć tytuł „Mr. Too Much”. Z niewielką konkurencją dorównującą jej potędze, Huayra nie była tylko samochodem, ale bardziej czterokołową bestią, która wyglądała, jakby właśnie uciekła z laboratorium jakiegoś szalonego naukowca. Wygląda na to, że wraz z pojawieniem się nowej wersji, Pagani Huayra R Evo, Pagani zdecydowało, że nie do końca spełniło swoje fantazje o Frankensteinie.

We współpracy z zespołem wyścigowym HWA AG, który najwyraźniej też nie zna słowa „wystarczająco”, Pagani wycisnął ze swojego chorążego jeszcze więcej mocy. Huayra R Evo, ważący 1060 kilogramów, może teraz poszczycić się skorupą skorupową, bardziej złożoną niż przepis na świąteczny obiad, wykonanym z materiałów, które brzmią jak coś, co można znaleźć na liście składników statku kosmicznego. Ulepszone zawieszenie gwarantuje, że samochód będzie ślizgał się po asfalcie jak baletnica, a sercem jest silnik V12-R Evo, który może wytworzyć aż 900 KM i 770 Nm momentu obrotowego, jakby dopiero co został wypuszczony na rynek z piekła.

Zdjęcie: Pagani
Zdjęcie: Pagani
Zdjęcie: Pagani

Huayra R Evo może pochwalić się otwartym dachem „Codalunga”, który nadaje samochodowi wygląd, jakby właśnie wrócił z przyszłości i miał nam powiedzieć, że w 2050 r. wszystkie samochody będą wyglądać jak statki kosmiczne. A zestaw aerodynamiczny gwarantuje, że ta bestia będzie trzymać się drogi jak klaun swojego balonu. Inspirację projektową najwyraźniej zaczerpnięto ze wszystkiego, co szybkie i wyposażone w koła, od zawodników IndyCar po legendy Le Mans, co oznacza, że Huayra R Evo prawdopodobnie mogłaby wjeżdżać po ścianach, gdyby chciała.

Aby poradzić sobie z tą potworną mocą, Pagani wyposażył pojazd w układ hamulcowy, który prawdopodobnie może zatrzymać czas, oraz koła obute w opony, które wyglądają, jakby je stworzył ktoś, kto naoglądał się za dużo filmów science-fiction. Huayra R Evo jest tak potężna, że prawdopodobnie potrzebuje własnej skrzynki pocztowej na pocztę FIA.

Zdjęcie: Pagani

Pagani nie opublikowało jeszcze danych dotyczących produkcji ani cen, co oznacza, że wszyscy musimy zadowolić się twierdzącą Huayro R Evo podziwiamy z bezpiecznej odległości i marzymy o tym, jak by to było móc zaparkować taki samochód w naszym garażu. No cóż, przynajmniej do czasu, aż znajdziemy sposób na sprzedaż nerki na czarnym rynku do samochodu, który prawdopodobnie kosztuje więcej niż mała wyspa.

Więcej informacji

pagani.com

Z Wami od 2004 roku

od roku 2004 badamy miejskie trendy i codziennie informujemy naszą społeczność obserwujących o najnowszych stylach życia, podróżach, stylu i produktach, które inspirują pasją. Od 2023 roku oferujemy treści w głównych językach świata.