Nowy Aston Martin Vantage S 2026 to nie rewolucja, a celowe odstępstwo od normy – jakby James Bond założył skórzaną kurtkę zamiast smokingu i zdał sobie sprawę, że naprawdę mu pasuje. Dość tych wskazówek? Czytaj dalej, bo to S to coś więcej niż tylko litera.
Gdy Land Rover Defender staje się zbyt miękki, a Mercedes-Benz G rozważa zastosowanie botoksu, na scenę wkracza Grenadier Trialmaster X Letech - kultowy samochód terenowy z prześwitem rodem z science fiction wynoszącym 450 mm i ceną, którą zaakceptowałby nawet szwajcarski bank.
Mazda 6e, japońska karta przetargowa z elektrycznym sercem i elegancją sedana, w końcu ujawnia swoje europejskie ceny – i szczerze mówiąc, jeśli spodziewałeś się kolejnej próby elektrycznej z przepłaconą ceną, tym razem czeka cię miła niespodzianka. Mazda może nie być pierwszą nazwą, która przychodzi na myśl, jeśli chodzi o elektryki (dzięki, MX-30), ale 6e udowadnia, że może grać w wielkiej lidze – i to całkiem pewnie.
Motocykle elektryczne są jak hipsterska kawa – pełne obietnic, stylu i zazwyczaj trochę za drogie. Ale Wuyang-Honda E-Vo to elektryczny wyjątek: opakowany w retro-futurystyczny styl cafe-racer i zasilany nowoczesną technologią akumulatorową, na razie pozostaje uwięziony na rynku chińskim. Idealny dla modnych, kosmopolitycznych entuzjastów motocykli, którzy na razie mogą zaspokoić swoje pragnienie e-motocykli za pomocą zdjęcia lub biletu lotniczego w ręku.
Przedstawiamy wizję przyszłości Bentleya: koncept Bentley EXP 15, którym brytyjski producent luksusowych samochodów żegna się z silnikami spalinowymi, ale nie z przepychem. Potrójna śmiałość, asymetria i cyfrowa osłona chłodnicy mówią językiem przyszłości – i to stylowo.
Drodzy SUV-y, drżyjcie: Kia wymyśliła pomniejszoną wersję EV9 i nadała jej znaczek EV5. Efekt? Kanciasty czarujący samochód z zasięgiem do 329 mil (≈ 530 km), ceną poniżej czterdziestu tysięcy i wieloma sztuczkami, które Koreańczyk — chytrze — zapożyczył od Tesli.
Richard Mille już umieścił swoje zegarki ultrafioletowe na nadgarstkach kierowców F1, ale teraz chłopaki z Les Breuleux przeskoczyli z ręki na dwa koła. Efekt? RMB01, wyścigowy model specjalny, który narodził się z 18 miesięcy gry w ping-ponga z legendarnym Brough Superior. Sekret jest prosty: weź obsesję na punkcie gramów i mikronów, wstrzyknij ją turbodoładowaniem do 997-centymetrowego silnika V-twin i owiń każdy milimetr karbonem, ponieważ „maska” to określenie tchórzy. To jest to - Richard Mille RMB01 x Brough Superior.
Porsche ma szansę sprawić, że samochody elektryczne będą zabawne. Czy wykorzysta ten moment, czy po prostu podąży za trendem ze swoim nowym elektrycznym modelem Porsche 718?
Ach, Honda. Jej elektryczna historia do tej pory bardziej przypominała meksykańską operę mydlaną niż strategicznie jasną ścieżkę do zrównoważonej mobilności. Pomyślcie tylko o modelu E Hondy – małym samochodzie elektrycznym, który wyglądał jak słodka zabawka retro z lat 80., jeździł jak gokart, ale miał zasięg porównywalny ze średnią zabawką zasilaną bateryjnie ze sklepu dla dzieci. A do tego był tak drogi, że wiele osób sprawdzało, czy cena jest w jenach japońskich. Tym razem są poważni: SUV Honda 0
Podczas gdy Porsche i największy na świecie klub właścicieli wznoszą toast za rocznicę, rodzi się Porsche 911 Club Coupe 2025 – trzeci w tradycji „Club Coupé” i najbardziej purystycznie zaprojektowany samochód z Zuffenhausen do tej pory. Lakier Scholar Blue Metallic nawiązuje do założyciela PCA, Billa Scholara, a czerwone akcenty na zderzaku i osłonie chłodnicy oraz srebrny napis Club Coupe krzyczą: „To coś wyjątkowego!”
Mitsubishi powraca na rynek europejski Mitsubishi Grandis 2025 po trzynastu latach, ale zamiast dużego MPV oferuje teraz kompaktowego SUV-a. Nowa generacja bazuje na platformie CMF-B Renault, co oznacza sprawdzoną technologię i komfort jazdy, ukryte w japońskim designie z charakterystyczną osłoną chłodnicy Dynamic Shield.
Jeśli Maranello ma kolor czerwony, a Zuffenhausen srebrny, inżynierom Range Rovera ewidentnie zabrakło światła w oczach. Narvik Gloss Black pokrywa wszystko, od karbonowej maski po 23-calowe kute koła, a nawet zaciski hamulcowe. Efekt? Range Rover Sport SV Black, który wygląda, jakby wyjechał z garażu sam Darth Vader.